moja siostra prosila mnie bym to dodal , chodzi o nia , jeszcze i to :(

Wiem ze to dziwne ale chyba zauroczyl mnie chlopak z internetu .Ale niestety zrobilam pewna glupote i on sie zdenerwowal i spalilam swoja szanse :( A sam przeciez pisal zeby dawac druga szanse i ze nie warto tracic zycia i sie na kogos wkurzac . Teraz umowilam go z moja kumpela ,bo chce zeby osoby ktore bardzo lubie moze same znalazly szczescie u swojego boku . Zrobilam to bo chce tez aby on wreszcie kogos znalazl i zeby ona tez byla szczesliwa wreszcie zk ims dobrym . Troche mi dziwnie ,ze jesli sie zakochaja zawsze bede zalowac ,ze to ja moglam byc na jej miejscu i tez boli mnie ,ze nie dal mi szansy nawet na 1 spotkanie:( Pare razy juz plakalam z jego powodu a teraz niby sie ciesze ze sie spotkaja ale jest mi zle ,caly czas o nim mysle :( I zaluje przepraszalam go ,ale on wida mnie juz skreslil a nawet mnie nie zna;(;( Pomozcie jak sobie z tym poradzic ,co robic przeciez caly czas przybita jestem;(;(;(To bezmnadzijna sytuacja;(

wiesz tez kiedys znalam podobna sytuacje ,ale trzeba wziasc sie w garsc przemyslec wszystko na spokojnie i przygotowac sie na to,ze moga sie zakochac :) ale na miejscu tego chlopaka dalabym Ci szanse ,bo bez wzgledu na to co zrobilas kazdy zasluguje na nia ;) Dasz sobie rade ,z czasem bol minie:) A moze nie warto plakac ,nawet go nie znasz..wiem ze latwo sie mowi ,ale bedzie dobrze zobaczysz..a w ogole masz gest ..chcesz dla nich dobrze milo z Twojej strony:)tylko ze jesli cos z tego bedzie najbardziej ucierpi ta ktora chciala jak najlepiej czyli Ty niestety.....

aaa i jesli by kiedys chcial Ci dac te szanse to jesli sobie juz wszystko poukladasz daj sobie spokoj , musisz miec honor niech sobie nie mysli ...

"wiesz tez kiedys znalam podobna sytuacje ,ale trzeba wziasc sie w garsc przemyslec wszystko na spokojnie i przygotowac sie na to,ze moga sie zakochac ale na miejscu tego chlopaka dalabym Ci szanse ,bo bez wzgledu na to co zrobilas kazdy zasluguje na nia Dasz sobie rade ,z czasem bol minie A moze nie warto plakac ,nawet go nie znasz..wiem ze latwo sie mowi ,ale bedzie dobrze zobaczysz..a w ogole masz gest ..chcesz dla nich dobrze milo z Twojej strony tylko ze jesli cos z tego bedzie najbardziej ucierpi ta ktora chciala jak najlepiej czyli Ty niestety....." to sie zobaczy

co znaczy to sie zobaczy ? przeciez jesli sie zakochaja to ona bedzie cierpiec ,bedzie jej dziwne napewno ...

"Troche mi dziwnie ,ze jesli sie zakochaja zawsze bede zalowac ,ze to ja moglam byc na jej miejscu i tez boli mnie ,ze nie dal mi szansy nawet na 1 spotkanie " dokładnie... nie dał szansy, nie chciał cie... koniec kropka "Pare razy juz plakalam z jego powodu a teraz niby sie ciesze ze sie spotkaja ale jest mi zle ,caly czas o nim mysle" jest ci zle czy sie cieszysz w koncu? bo albo albo...albo sie cieszysz z czyjegos szczescia to odposc,a jak ci jest zle z tego powodu to zawalcz, pogadaj.

"aaa i jesli by kiedys chcial Ci dac te szanse to jesli sobie juz wszystko poukladasz daj sobie spokoj , musisz miec honor niech sobie nie mysli ..." ON JEJ SZANSE?!?!? hahahaha prosze cie...zeby miał jej dac szanse to ona powinna sie upomniec o nia to jedno a drugie to to ze "powinna miec honor" ???? ?? /? ?? co to za bełkot... wogole jakies gówno w lesie " goscinnie"

moze masz racje ,powinnam sie upomniec , ale czy Ty uwazasz naprawde ze kazdy zalsuguje na druga szanse? ja wlasciwie nie zrobilam nic takiego,nie obrazilam go ani nic tylko cos nieprzemyslanego zrobilam i tyle;(

bo to nie daje mi spokoju ;(

a wy na jego miejscu dalibyscie mi szanse?

bo najbardziej to mnie boli ze on nie chce mi jej dac;(

pogadaj z nim

co to zmieni że dostaniesz szanse jak i tak ją spalisz ?

potrafie uczyc sie na bledach ,jesli dostane druga szanse napewno jej nie zmarnuje

tylko zebym ja dostala:(

kazdy powinien dostac 2 szanse wiec jesli Ci na niej zalezy to nie odpuszczaj chyba ze bedziesz w nieskonczonosc przepraszac a on nic