Intercyza. Co o tym sądzicie ?

Z narzeczonym rozważamy opcję podpisania intercyzy. Co wy o tym sądzicie ?

wszystko zależy od tego jaka jest wasza sytuacja finansowa. Jeśli macie duże majątki, albo prowadzicie jakiekolwiek działalności gospodarcze to intercyza według mnie jest najsłuszniejszą decyzją. Jeśli ma to być spisanie papieru tylko dlatego że jest modne, to bez sensu :) Pamiętaj, że taką umowę majątkową możecie spisać na każdym etapie małżeństwa. Pozdrawiam!

jestem za... cudzego nie chcę, ale swojego też nie oddam...

A ja przeciw. Bo już na starcie ludzie uważają że im się nie uda a partner chce ich oszukać. A to jest samospełniające się proroctwo. Dużo łatwiej się wtedy rozstać bo przecie się zabezpieczyłam i po bo się starać.

nie chodzi o jakieś oszustwo ze strony partnera. JA również jestem za, potem nie ma się żadnych problemów. Rozstajecie się: ty zostajesz przy swoim i on również.

Tylko w tym sęk że małżeństwo( dla mnie) powinno być na zawsze. Jeżeli ktoś zakładać że będzie tylko na określony czas to po co w ogóle brać ślub?

Ja nie zakładam, że się rozstaniemy. Ci co się szarpią przy rozwodzenia też nie zakładali :0 Życia się nie przewidzi. Kochamy się i chcemy być ze sobą i to jest właśnie nasze założenie. Jednak oboje mamy swoje firmy, mamy swoje wypracowane dobra materialne i chcemy podpisać intercyzę. Jeżeli się ludzie kochają, a tym bardziej jeżeli nie planują się rozstać, to moim zdaniem to i tak nic nie zmieni.:)

do żałośc - przecież intercyza nie oznacza, że się zakłada, że się związek nie uda, ale jeśli jedna z osób ma np. swoją firmę to lepiej jest się w tej sposób zabezpieczyć, nie chodzi o zabezpieczenie w sensie, że osoba będąca właścicielem nie chce oddać części majątku w razie czego, tylko biznes może się nie udać, może paść i wtedy warto jest aby zarobki drugiej strony nie były ruszane widzisz w tym wszystkim tylko ewentualność rozwodu a intercyzę można podpisywać z wielu różnych powodów albo jeśli się wychodzi za rozwodniczkę lub rozwodnika to też warto się w ten sposób zabezpieczyć, różne mogą być powody

nawet jeśli nie macie dużych majątków teraz to przecież wszystko może się zmienić po ślubie. Intercyza to dobry pomysł. Samo jej podpisanie w ogóle nie musi oznaczać, że nie macie do siebie zaufania. Wręcz przeciwnie, wiecie że pobieracie się z miłości a nie dla pieniędzy. Intercyza chroni wasz majątek który obecnie posiadacie i ten którego dorobicie się po ślubie. Jeśli np. twój mąż wpadnie kiedyś na "genialny" pomysł i zainwestuje pożyczone z banku pieniądze w nietrafiony interes to twój majątek będzie zabezpieczony przed konsekwencjami czynów twojego męża. Nawet jeśli będzie mieć długi i coś mu się stanie to ty za te długi nie będziesz odpowiadać. Jeśli zdecydujecie się kiedyś na rozwód czego wam oczywiście nie życzę to unikniecie upokarzającej sytuacji dzielenia majątku przez sąd bo jasno będzie określone co jest czyje.

i ja jestem przeciwna i jak Zalosc uwazam ze to zakladanie na poczatku, ze si ebedziemy rozwodzic. Widze argumenty na tak, ale jednak nie chce sie nawet zabezpieczac od ewentualnosci rozwodu. Moze intercyza jest madra, kocha si esercem a nie glowa.

agentko csi według ciebie intercyzę podpisuje się tylko i wyłacznie wtedy kiedy człowiek nie jest pewny związku i dopuszcza możliwość rozwodu? osoba powyżej ciebie napisała, że to też zabezpieczenie majątku w razie interesu, który nie wyjdzie, nie rozumiesz tego? kocha się sercem ok, ale wydaje mi się, że głowę też trzeba mieć na swoim miejscu i czasem jej używać, gdyby twój przyszły małzonek miał jakiś biznes to tak bez wahania byś weszła w to całą sobą? zdajesz sobie sprawę, że jako jego żona odpowiadasz za wszystko co się dzieje w jego życiu od danego momentu? a gdybyście mieli dzieci, nie obchodziłoby cię, że może (nie musi ale ewentualność jest) w przyszłości coś (nie związek tylko biznes) iść nie tak i skażesz je na biedę, nie lepiej się zabezpieczyć przed czymś takim? ja nie piszę, że kobieta pracuje np. w urzędzie a jej mąż jest górnikiem i teraz oni mają podpisać intercyzę, bo w sumie wiele im nie grozi bo to państwowe (o ile nie wchodzą w jakieś gry, nie wiem, hazard itd.) ale w innych sytuacjach należy chyba zabezpieczyć życie zrozum, że wtedy nie zabezpieczasz tylko siebie ale nawet tego faceta bo jeśli jemu wejdą na pensję to chociaż twoja zostanie i wtedy on jakby też będzie miał lepiej

mój mąż zaczął prowadzić właśnie swój interes, skąd mam wiedzieć czy to się uda czy nie, nie mam pewności, zamierzam podpisać z nim intercyzę i wiesz co? on jest za tym, właśnie z tych powodów, o których pisałam, w razie jakby co to moja wypłata będzie czysta i dla nas,