czy warto wiązać się z facetem ktory lubi

duze biusty (sam o tym mowil) majac maly? nie zrozumcie mnie zle, nie jestem malolata, dogadujemy sie swietnie, wszystko jest idealnie, ale boje sie ze przy nim popadne w jakies kompleksy. skoro wiem co lubi, a ja mu tego nie dam... ciagle bede miala myslowki czy kochajac sie ze mna nie patrzy na mnie i nie mysli "łeee :(" on chce zwiazku, niby logiczne ze jesli chce to mu sie podobam, ale jak tak moze byc skoro lubi co innego?! boje sie ze teraz szybko popadne w kompleksy, bo na dodatek schudlam przez ost miesice 6 kg (nigdy nie bylam gruba, ale chcialam nabrac sportowej sylwetki) i z 70C biust spadl mi na jakies, ja wiem? 70A? :( nie wyobrazam sobie wyjscia na plazę w tym roku... a co dopiero zwiazku z facetem ktory jest fanem Pań obdarzonych niczym iga wyrwał... czy są tu kobiety z małym biustem mające męzczyzn ktorzy preferuja obfite biusty? jak sie z tym czujecie??

a ja lubię muskularnych facetów, a mój jest miśkiem i tez mi się podoba

a mze sa tu mezczyzni ktorzy kochaja wielkiie biusty a ich polowki maja male (A-B)?? czy nie odbieracie ich jako "wybrakowane"? nie macie ochoty dorwasc jakiejs "pelniejszej " panny? ciekawi mnie to

czy on ma fetysz - wielki biust? Lub jest na tyle ograniczony że podoba mu się tylko to? Jeśli nie, to czym się martwisz? Poza tym powiedzmy sobie szczerze że większość facetów lubi duże biusty, a większość kobiet ma biust mały lub średni i co? Jakoś wiążą się w pary

gdyby myslał ze mu sie nie podobasz-to by sie z Toba nie spotykał....a to ze lubi duze...nie znaczy ze go nie pociagasz:)

czy mogłabyś udostępnić w formie zdjęcia lub krótkiego filmu video swój biust

wiem ze go pociągam, ale wiem ze gdyby mial wymienic to co go w kobietach pociaga, to wskazalby na biust - i to duzy boje sie ze nie bede mogla byc soba w lozku, bede sie zaslaniac itp jak bedzie ich dotykal to bede miala myslowki, ze teraz pewnie wolalby piescic inne i nie jest zadowolony;/ ja wiem ze nikt idealny nie jest - on tez, ale zadrecza mnie ten fakt strasznie, w duzej mierze takze dlatego, ze jeszcze 4 mies temu mialam pelny, jedrny rozm C, a teraz... nie znalismy sie wtedy jeszcze

ogolnie na ten moment dziwnie mi bedzie zalozyc bikini i isc na plaze ;/ a co dopiero pokazywac ten biust jemu

http://i2.pinger.pl/pgr418/5301acba00235dc64cf11f84/annalynne-mccord.jpg cos takiego

Kobieto! jestes napewno swietna wspaniala i to wlasnie taka jaka jestes:) nie zadreczaj sie tym.nie warto.jesli Cie kocha to nic tego nie zmieni -nawet wielkosc biustu:) ja tez mam mały i nic sobie nie robie z tego.zaakceptuj siebie:)

znaczy się to ty ? czy takie cycusie masz

tak to jestem ja.

podszyw u gory ;/ to nie ja chodzi o obecna wielkosc biustu :(

ja tez nigdy sobie nic z tegonie robilam (70 C to tez nie jest wielii biust) ale byl idealny na roczke i jakos wygladal w dekoldzie, stroju - uwielbialam go teraz to stracilam, nie ma nawet co pomacac wiec jestem teraz podatna na kompleksy ;/ do tego wiem ze ten cudowny czlowiek, ktorewmu chcialabym przychylic nieba uwielbia cos innego.... nie wiem jak sie bede czula gdy gdzies obok bedzie siedziala kobieta z pokaznym biustem, te myslowki ze on ja chce mnie zabija chyba

to masz zajebiste cycki a stary niech skosztuje wi,ększych to wróci z kwiatami

co Ty gadasz... ich prawie nie ma nie ma w tym nic sexownego kosztoqwal juz wiekszych i byl w niebowziety

no to chuj mu w dupę no bo co innego

czemu h mu w d? to nie jego wina ze to lubi nie jego wina ze sie we mnie zauroczyl to ja sie boje ze nie spelnie jego oczekiwan, ze bede sie zle czula z tym faktem i moja samoocena bardziej spadnie chcialabym uslyszec co maja do powiedzenia osoby bedace w takich zwiazkach

nie ma takich zwiazkow?:(

on ma malego fiutka wiec chyba remis?

wyzej podszyw nie wiem jakiego ma ;p

uip

mysle ze on widzi jak "sprawa wyglada" :) i mu to nie przeszkadza

z wielkością mojego biustu, który nigdy nie był imponujący, ani nawet średni i chłopakiem - który należy do przeszłości i był chamem. I trzymam się z daleka od facetów, którzy podkreślają, że uwielbiają wielkie rozmiary. Nabawiłam się kompleksów, byłam wysyłana niejednokrotnie na operacje plastyczne (słownie oczywiście), wyśmiewana, etc. Dlatego teraz unikam takich gości. Ale to był niedojrzały emocjonalnie chamowaty prostak. W Twoim przypadku może być zupełnie inaczej. Zależy wszystko, czy to dojrzały facet, któremu może się podobać wszystko - ale będzie Cię akceptował taką jaka jesteś; czy niewyżyty gówniarz, który naoglądał się panienek z silikonami i tylko takie go rajcują i będzie próbował Cię podstawić do wzorca.

dopani u gory on jest bardzo dojrzaly, kochany, czuly :) nie jest prostakiem :) wiem ze nei powie mi zlego slowa... ale skoro ja wiem co on lubi??!?!?! nie wiem czy bede potrafila o tym nie myslec :(:(

kazda jest idealna la swojego faceta?

nie :(

up

jest uwielbiam cycate a obecnie krece z deska

a ja juz zapomniałam jak to było być deska . po dzieciach nie wiem jak "to okiełznać" :P:D