Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niunitka7

Jak to wszystko znieść ? POMOCY BLAGAM:((brak sil

Polecane posty

Gość niunitka7

nie mam juz sił jak przestac kochać kogoś kto nas tak bardzo rani olewa ale jednak wciąż daje nadzieje :(? po wielu latach się rozstalismy juz 7 miesiecy temat ale ciagle mamy kontakt chociaż są tygodnie ze sie wcale nie odzywamy.. lecz co jakis czas on mi pisze ze teskni.. ze kocha i chce się spotkac, spedzic czas.. potem znowu mnie czyms rani ja przestaje sie odzywac pierwszy tydzien jeszcze mam siły ale po 2 tyg tak tesknie ale się nie nie odzywam tylko zlosc mi mija i czekam az on sie odezwie i zawsze się odzywa wczoraj się z nim widziałam bo strasznie się poszłam upić z tej rospaczy i dowiedział się co odwalam i przyjechał po mnie, szukał mnie po miescie i potem czekał ze mną w samochodzie 3h az troche mi przejdzie i odwiózł mnie do domu. Gadal ze on mnie kocha ze i tak bedziemy razem bo on wie jaka jestem wspaniała ze jestem dla niego najpiękniejsza ale dobrze nam zrobi takie rozstanie .. zebym się nie martwila bo on mysli ciągle o mnie.. i wiąże ze mną swoje życie tylko teraz czuje ze on sie jeszcze nie wyszalal ( zaczelismy byc razem jak mielismy po 16 a teraz mamy po 23) i ze dobrze nam zrobi takie rozstanie ale on mnie kocha przytulal mnie itp.. ja bylam pijana ale swiadoma że mówil to wszystko zebym sie uspokoila bo widzialam ze troche sie mnie bal.. ( wczesniej jak mnie zgarnol z ulicy pijana zaczelam go bic po twarzy nawalac z calych sil i krzyczalam ze nie mam juz sil do takiego życia... wpadlam w szał on mnie nigdy nie uderzył wiec starał się tylko trzymać mi ręce bo kierował jak wpadłam w ten szał) nie wiem co ja mam myślec coo mam robic? jestem juz w desperacji dzis juz od rana się nie odzywa ja go kocham chce z nim byc ale on nie.. tylko po co mi tak gada ze kocha po co sie odzywa po 2 tyg nie odzywania.. po co to wszytko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem hmm
olej to, rozstancie sie bo to nie zwiazek tylko wzajmena męka. Najlepiej zapomniec choc wiem ze to nie łatwe ale da sie, tylko potrzeba czasu i determinacji. Uda sie, wiem cos o tym bo jestem kilka miesiecy po rozstaniu z chlopakiem. I to on zerwał wic moje cierpienie i bol byly tym wieksze. Wiec lepiej sie uwolnic niz zadawac sobie jescze wiekszy bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunitka7
tak tez zrobilam nie odzywalam się kiedyś 2 miesiące prawie pozmienialam nr a on mnie szukal, sledził czekał na mnei na stacji to mi dalo nadzieje ze skoro tak robi to może jednak mu na mnie zalezy yh ja bym bardzo chciała z nim żyć i przeżyć swoje życie bo mamy je tylko 1 .. i poprostu odpowiada mi w nim prawie wszytko.. nadawal by sie na ojca ( widze jak traktuje i opiekuje sie synkiem swojej siostry) widze jakie ma podejscie do zwierząt do wszytkiego do natury to moze błache ale ja na to zwracam uwage .. mamy podobne charaktery podobne upodobania w nim widze osobę z którą chciala bym założyć rodzine .. znam wielu chłopaków .. próbowałam z wieloma po tym rozstaniu lecz z każdym innym to nei to samo czegos mi brak a z nim czułam sie szczesliwa eh moze nei bylo idealnie ale nigdzie nie jest.. ale odpowiadala mi jego rodzina.. wsyztko bylo na tak.. nie wiem czemu nie chce ze mna byc skoro tak mi tez nie chce dać spokoju i ciągle gada jak to mnie kocha i ze będe jego żoną dzis jzu się wcale nie odzywa..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×