Gość lalumia Napisano Maj 15, 2011 Witam.Uwazam ze to forum jest naprawde na poziomie wiec postanowilam napisac wlasnie tutaj.Chodzi o to ze denerwuje mnie byla mojego narzeczonego.Zaczynajac od poczatku to on z nia byl kiedys bardzo krotko,ona go oklamala bo w tym czasie byla w zwiazku.Rozstali sie ale caly czas utrzymywali kontakt.Jak poznal mnie to zerwal z nia wszelkie kontakty na moja prosbe i wyszlo tak ze dwa razy go zostawialam, nie przez nia tylko z innych wzgledow.Zawsze po naszych rozstaniach sie spotykali.Teraz ona pracuje w markecie do ktorego my czesto chodzimy i on mi czasem opowiadal ze jak byl sam to ona specjalnie kase dla niego otwierala zeby nie stal w kolejce.Wczoraj pierwszy raz odwazyla sie powiedziec mu czesc przy mnie.I zastanawia mnie to dlaczego on mi nie okazuje zadnych czulosci czy niej tylko ciagnie mnie za reke jak jakis worek kartofli albo wogole za reke ze mna nie idzie bo ma rece zaladowane zakupami.O co tu chodzi??Nie podoba mi sie to, tylko niebardzo wiem jak postapic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach