czy to nie dziwne?

jestesmy z mężem niespełna 2 lata po ślubie, a kochanmy sie raz na tydzien lub dwa:( ja uwielbiam sie kochac, problem w tym ze maz przestal wykazywac jakiekolwiek zainteresowanie sekse- wogole sfera seksu. ja chodze niezaspokojona a on nic, nie daje zadnego znaku ze ma ochotem gdy ja zaczynam go dotykac to sie wykreca. dlatego juz tego nie robie- nienawidze prosic sie o seks. juz od dluzszego czasu przygladam sie tej sprawie coraz bardziej, muslalam ze skoro nie ma ochoty na seks to sie sam zaspokoja ale nie znalazlam nic co mogloby na to wskazywac, telefon czystym zreszta zawsze lezy gdzies na wierchu, komputer tym bardziej, (jest wspolny), najsmieszniejsze jest to ze np gdy ogl film i zapowiada sie scena erotyczna to on zmienia kanał;/ jakby sie tego bał! nie wiem co sie dzieje, młody (24 lata) i zdrowy facet i nie ma ochoty na seks, nie robi sobie sam dobrze?? (jestem pewna ze tego nie robi). przed slubem kochalismy sie czesciej 2-3 razy w tyg ale teraz 1raz na 2 tyg to troche za malo- przynajmniej dla mnie. zaznaczam ze napewno mnie nie zdradza- bardzo sie kochamy.

Ahaha. No cóż rozwiązań jest kilka: może stracił kutasa, ale raczej byś wiedziała, może nagle stracił zdolności jest impotentem, albo już mu się nie podobasz, albo np. jest gejem i dopiero teraz się zorientował, albo np. Cię kiedyś zdradził i teraz ma straszne poczucie winy, jest dużo możliwości, ja obstawiałbym impotenta albo geja....

tez sie zastanawiałąm czy jest gejem ale bywaja sytuacje ze on sie z gejów po prostu wysmiewa:| wiec czemu mialby to robic, gdyby sam nim byl, hmm, impotent? ale gdy juz dochodzi co do czego to nie ma problemu z wytryskiem. Zastanawia mnie tez to ze od kilku miesiecy do stosunkow dochodzi tylko wtedy gdy on jest "po drinku", a dokładnie po kilku:/ na trzeżwo ostatni raz inicjowal seks może rok temu:(

No to może się wyśmiewa dla pozoru, bo wie że go podejrzewasz. A jeśli chodzi o wytrysk to moze cos łyka jakąś viagre albo cos. Ale skoro mowisz ze po kilku drinkach to raczej nie miałby czasu niczego zazyc więc podejrzewam ze albo mu się nie podobasz albo ma inną albo chce rozwodu i nie wie jak Ci to powiedziec wiec zaczyna ograniczac seks.

nie no bez przesady ze chce rozwodu, na poczatku znajomosci szalał za mna, jestem jego pierwsza kobieta. bardzo sie kochamy, swietnie sie dogadujemy we wszystkim, ale brak tego czegos co bylo na poczatku. rozumien ze juz nie bedzie tak jak na poczatku bo znamy sie 4 lata ale zeby nie miec wogole ochoty na te rzeczy??:/ czy to mozliwe ze dopiero teraz "odkrył" ze jest gejem?

Zastanawia mnie tez to ze od kilku miesiecy do stosunkow dochodzi tylko wtedy gdy on jest "po drinku", a dokładnie po kilku:/ na trzeżwo ostatni raz inicjowal seks może rok temu A może Ty jesteś brzydka, skoro musi sobie wypić przed?

tak to mozliwe ludzie po latach związku w małżenstwie odkrywaj ą ze są odmiennej orientacji, ale tak dla pewnosci, jestes brzydka, albo otyła albo coś...? Bo jesli tak to po prostu się znudził............

nie martw się,prędzej czy później sie obudzi z letargu. Teraz musisz się zastanowić czy: 1.przeczekać bez tej ilosci seksu jaka lubisz 2.wykorzystywać te dwa razy na tydzień + sama wibrator 3.wykorzystywać te dwa razy na tydzień + sama wibrator + kochanek 4.wykorzystywać te dwa razy na tydzień + sama wibrator + kochanka 5.wyprowadzić sie do rodziców,znaleźć sobie kogos i rozpocząć normalne zycie seksualne - 2,3 razy dziennie

No właśnie, bo ja akurat jestem chętny, jakby mąż dalej nie chciał, to na serio możemy pogadać Sygma. Jak coś to napisz na maila: owned665@wp.pl

czy jestem brzydka? raczej nie, wręcz odwrotnie, ogolnie na powodzenie nigdy nie narzekałam, owszem chudzinka nie jestem ale słoniem tez nie. waze 65 kg-mam kształty, mam długie ciemne wlosy, niebieskie oczy. (gdy chodzlam do szkoly srednej, czesto slyszałam ze mam fajny tyłek. Nie mam sobie nic do zarzucenia, więc o co chodzi. mam juz dosc robienia sobie dobrze samej, troche mi sie znudzilo. Teraz pisze tutaj, mąż śpi (bo zmeczony), ostatnio uprawialismy seks 2 tyg temu jak wrocilismy od znajomych, maz byl po kilku drinkach. Pisze "uprawialismy seks" a nie kochalismy sie bo juz nie pamietam kiedy maz np zrobil mi dobrze jezykem tez chyba ponad rok temu, albo chociazby paluszkami, alebo jakies pieszczoty piersi, nic, mam wrazenie ze on mysl tylko o rozładowaniu swojego napiecia, nie myslac o mnie. Raz nawet odwazylam sie na szczera rozmowe, czego oczekuje, ze pragne pieszczot a nie tylko mechanicznego seksu, to po rozmowie mialam fajny seks raz. Potem dalej to samo. ehhh ps. nie pamętam kiedy ostatnio mąż całował moje piersi, naprawde:(

Ponawiam ofertę, wiem że niektóre osoby na kafeterii są dziwne, i wręcz prześmiewcze, ale moja oferta jest jak najbardziej SERIO. Nie wiem skąd jesteś i jeszcze bardziej nie wiem czy masz ochotę zdradzić męża, czy po prostu potraktowałabyś to jako skok w bok, żeby sobie przypomnieć jak to jest być kochaną i dobrze pieszczoną. To jest całkiem na poważnie. Jeśli masz wątpliwości albo pytania albo po prostu chcesz porozmawiać napisz na maila: owned665@wp.pl : Czekam...

Przykro mi ale na dzien dzisiejszy nie mam zamiaru zdradzac meza, za bardzo go kocham.

Rozumiem, i szanuję to :) Pamiętaj cokolwiek byś nie chciała mój email cały czas aktualny :)

Sygma00 a bierzesz pod uwagę że sex z tobą może go nie zaspokajać /być bardzo przecietny przez co jest dla niego mało ciekawą opcją? Druga sprawa że może praca go przytłoczyła? Albo jakiś inny stres

Kur... koniec świata idzie - coraz więcej takich tematów tu ostatnio. Nie rozumie tych facetów wogole. Jakby mi sie odechcialo to bym sie leczył byle by wrocic do normy :)