moja córka została niesprawiedliwie oceniona

W szkole nie można mieć swojego zdania:D W liceum kazali nam obejrzeć ekranizację lektury, już nie pamiętam jakiej i napisać z tego recenzję. Zawsze dostawałam z takich prac dobre stopnie. Postanowiłam napisać prawdę. Wymieniłam paru aktorów, których gra mi się nie podobała i oczywiście podałam argumenty. Skrytykowałam też parę scen, które moim zdaniem były zrobione nierealistycznie itd. i dostałam 1:D Uzasadnienie: jak nie mając nic wspólnego ze sztuką , filmem, teatrem, mogę krytykować wspaniałych aktorów:D To nie wiem po co mieliśmy pisać tą RECENZJE:P

tak idz nawet do dyrektora! co ta nauczycielka sobie mysli?za kogo ona sie uwaza? ze jest najmadrzejsza i wszyscy mja myslec tak jak ona? nie zostawiaj tak tego nie pozwol jej zeby uwazala sie za niewiadomo kogo. nie dawaj jej satysfakcji!

U mnie w szkole każdy może wyrażać swoje zdanie, ale to dla tego, że naszą szkołą żądzą rodzice.

DearMissJC > ja to odbieram tak: ktoś zadaje pytanie: "Jak postrzegana jest przez młodzieć (w tym przez ciebie, jako jej przedstawiciela) np. muzyka Dody" to oczekuje opinio na temat muzyki Dody, a nie wynurzeń typu: nie lubię silikonowych piersi, bo jestem feministką. Mniej więcej taki jest związek logiczny między Twoją wypowiedzią, a pytaniem o patriotyzm.

najpierw pójdę do nauczycielki. w ogóle dla mnie dziwne jest to, że można źle napisać pracę w której wyraża się swoje zdanie. można źle np. opisać przebieg jakiejś wojny ale od kiedy wyrażenie własnego zdania na jakiś temat może być źle zrobione? fakt, mogą być błędy stylistyczne, interpunkcyjne, ortograficzne, kompozycja ale treść?

Treść może być zwyczajnie bzdurna. Szkoła ma uczyć myślenia analitycznego, wnioskowania, obserwacji, a nie promować uproszczenia i powtarzanie idiotyzmów zasłyszanych w spożywczym...

typowe: ci wstretni nauczyciele zrobili na zlosc mojej corce ( a tym samym mnie - bo to krew z krwi) - to siekiera na ramie i odrabac glowe glupiej wywloce!!!! Jak ona tak mogla!!!!!!! Moje dziecko jest the best!!!! do kazdej oceny jest jakies ugruntowanie i nie sadze by nauczycielka na zlosc zrobila, raczej cala praca pewnie nic warta nie byla, albo od razu mopzna bylo poznac , ze to nie corka sama pisala talko rodzice , albo z netu zrzynala , czasem czytam takie wypociny i krwe mnie zalewa, nie daje sie ocen dla przyjemnosci ucznia !!!!

bzdurna treść bo ktoś ma inne zdanie na jakiś temat niż nauczycielka? moja córka sama pisała tą pracę - w domu z komputera może korzystać tylko pod okiem moim albo męża (najczęściej moim bo mąż dużo pracuje) poza tym ja widziałam jak ona ją pisze więc zżynanie z internetu nie wchodzi w grę.

Córka napisała okropną głupotę i to nie na temat. Wyrażanie swoich poglądów nie ma tu nic do rzeczy jesli mija sie to z tematem pracy i dokładnie o to chodzi.

uczepilas sie mysli , ze za poglady , a jest pod praca tak napisane , nie wysuwaj zbyt pochopnie wnioskow , mnie sie tam nie wydaje , ze tak bylo , nie daje Ci to spokoju , to idz zapytaj ( ale grzecznie) , a nie produkuj tu teorii spiskowych , chyba ze z pis-u jestes!

"zdurna treść bo ktoś ma inne zdanie na jakiś temat niż nauczycielka?" Nie, bzdurna treść, bo odwołująca się wyłącznie do jednostkowego doświadczenia, teorii spiskowych i bez poparcia w rzeczywistości. Jeśli uważasz, że kryzys wywołali prywaciarze zatrudniający na czarno, to musisz to udowodnić. "Bo tak uważam" nie jest argumentem, "bo moja mama tak raz pracowała" też nie. Argumentem byłyby statystyki, wykazanie związku przyczynowo-skutkowego między takimi zdarzeniami a stanem całej gospodarki itd.

wiesz co ja w gimnazjum zorbilam ? zanioslam swoj sprawdzian do innych nauczycieli zeby sprawdzili. dawali mi minumim 4. a zlosliwy chlop ktory mi to ocenial dal - dop. nauczyciele sa wredni i zlosliwi. nie zostawiaj tak tego. a bay to juz w ogole niektore sa wredne zwlaszcza w stosunku do dziewczn. tamta pewnie nie ma meza i dlatego sie tak wyzywa na dziewczynach proste zazdrosci im mlodosci i urody i czepia sie byle czego.

viviana moze po prostu wredna bylas , nie umialas sie zachowac itd, to sie potem nie dziw , ze dzialasz jak plachta na byka!

hahaha no co ty. ten koles nawet nikogo nie kojazyl kim kto jest bo przyszedl tylko na rok. taki po prostu byl. a co do mnie- ja zawsze bylam cicha niesmiala, wiec to na pewno o moje zachowanie nie chodzilo

Vivi - no jak Cie nie kojarzyl , to chyba nie mogl Ci zlosliwie oceny zanizyc!!!!

Twoja corka jest pojebana a ty jestes pierdolnieta :-O

mogl mogl. kazdemu tak robil chociaz bylo dobrzze to i tak obnizal.

Widocznie uwazal , ze wszyscy jestescie slabi !To co innego! Nauczyciele wciaz obnizaja wymagania , bo uczniowie coraz mniej z siebie daja , a znalazl sie jeden , ktory postanowil nie ulegac wplywom, a towarzystwo wzajemnej adoracji od razu oburzone!

autorko napisz jutro jak poszlo z ta pinda i jak z dyrektorka.