Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Like bloody roses

Czemu nieśmiałe dziewczyny są pomijane przez płeć przeciwną?

Polecane posty

Gość jedyna myśl to Ty tylko Ciebie
oo a z kolei mi ten nieśmiały powiedział cześć :D a nikomu nie mówi :) czulam sie taka wyróżniona, bo co to za frajda , jak podchodzi do mnie gamoń który gada ze wszystkimi i niczego sie nie boi, lepszy taki nieśmiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
Tak właśnie się zastanawiam, co myślą ludzie, kiedy non stop widzą siedzącą samotnie dziewczynę z nosem w książce. Czy nikomu nie przyjdzie do głowy, że może jest nieśmiała i jej izolacja wcale nie jest celowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
No tak bo widocznie wśród znajomych czujesz się bardziej pewnie niż wśród ludzi z uczelni ale ja tez tak mam ,że z jednym fajnie mi się romawia i nawiazuje kontakt ,a z inną osobą nie mogę znaleźć wspólnego języka . I to dotyczy i facetów i koleżanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
No, ten "mój" też mi się zawsze grzecznie kłania:) Ostatnio ustąpił mi miejsce na wykładzie i kiedy uśmiechnęłam się i powiedziałam mu "dziękuję", on też się uśmiechnął i odpowiedział "proszę" takim przemiłym tonem. Byłam do końca dnia rozanielona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
IMO13817 - no może masz rację bo jak dziewczyna jest pewna siebie i wam wysyła jakieś sygnały to was to jakoś motywuje ,a jak siedzi taka szara , cicha myszka i nawet nie spogląda zalotnym zwrokiem w waszą stronę to gorzej podejć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
a potem jeszcze nadeptałam mu na plecak wychodząc z ławy i powiedzialam "przepraszam" a on do mnie tak uroczo "prosze" :) ale sie usmiechałam cały dzien i spiewalam z radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
choc i tak myślę ,ze pewność siebie zawsze jest dodoatkowo pociągającą cechą u obu płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtama
uwirz mi...jak bys jej wpad w oko to by cie łowiła wzrokiem nawet ta niesmiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
No tak, masz rację. Ja np. zupełnie nie potrafię znaleźć kontaktu z ludźmi z uczelni. Prywatnie nic do nich nie mam, ale jakoś nie czuję się w ich towarzystwie zbyt swobodnie. Co innego moja ekipa...jak jestem z nimi, staję się pewniejsza siebie, bardziej wyrazista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
Dokładnie. Ja jak widzę na horyzoncie osobnika, który mnie kręci, mam ochotę uciec gdzie pieprz rośnie. Nie umiem się przy nim zachowywać swobodnie, od razu mi chwyta mowę i modlę się, żeby mnie nie zobaczył. Wiem, to pokopane, ale tak właśnie mają osoby nieśmiałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtama
trudno ... :) jakos przezyjemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
Z wami, facetami, jest podobnie. Też raz odważyłam się podejść do takiego jednego, spytałam z uśmiechem "co tam?", a on zmieszał się i odpowiedział : "nic, po staremu". Potem jeszcze stanął do mnie tyłem w autobusie, więc myślałam, że się popłaczę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
a potem jeszcze nadeptałam mu na plecak wychodząc z ławy i powiedzialam "przepraszam" a on do mnie tak uroczo "prosze" ale sie usmiechałam cały dzien i spiewalam z radości Podszywy na tym forum ponosi fantazja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bloody roses
a później jak wysiadał z autobusu to mnie dźgnął łokciem i powiedział przepraszam a ja do niego sie zalotnie uśmiechnełam i powiedxiałam "nic nie szkodzi:) wysiadasz? " a on sie odwrócił i wysiadł..co za koszmarny dzień to byl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtama
bo faceci to swinie :) bez kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Like bIoody roses
no nie wiem, kiedyś mu sie odbiło i od razu przeprosił i kupił mi kwiatka na przeprosiny i powiedzial 'nie gniewaj sie" od razu miałam lepszy humor caly dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet w 100%
Bo nieśmiałe dziewczny są odbierane jako zimne, egoistyczne księżniczki! Niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczerniłam się, bo ktoś se jaja robi :P Żebyś wiedziała. Jechaliśmy na zajęcia tym samym autobusem, myślałam, że drogą pogadamy, ale wyszło na to, że ja siedziałam, a ten głuptas stał, choć pojazd był prawie pusty. Dopiero jak wysiedliśmy zaczął gadać, ale to nie zmyło złego wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FACECI TO ŚWINIE WEDŁUG KOBIET ALE RÓWNIEŻ BYWA ODWROTNIE I WIEM TO NA STO PROCENT . TO RÓWNIEŻ PIJACZKI LEKKICH OBYCZAJÓW I WOGÓLE . WIEM BO MBYŁEM NA SYMPA WIEM CO PISZE .TI TRZY LATA ZANIM ZNALAZŁEM TĘ JEDNĄ JEDYNĄ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam gościa olać, ostatnio jak znowu go spotkałam, już miałam udać, że go nie widzę, ale on oczywiście musiał pierwszy się ukłonić. Teraz też tak robi, ale zraziłam się i więcej do niego nie podejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtama
foch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księżniczki? Owszem, może takie sprawiamy wrażenie, ale serio, gdyby do mnie jakiś facet podszedł, to na pewno bym go nie olała. Mój przyjaciel np. jakoś miał odwagę i chyba się opłacało, bo jak się rozgadaliśmy, to na całego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA m
Ja jestem nie smiała,kiedyś usłyszałam,że jestem taka ważna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA m
NIEŚMIAŁA :O,ale byki strzelam,niechcacy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtama
a ja tez rózne rzeczy na swój temat usłyszałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o albo przepuścił mnie w kolejce do sklepiku na uczelni to mnie przepuścił a ja kupiłąm paczka i on do mnie " o żesz kupiłaś ostatniego a ja też chcialem" a ja chciałam powiedzieć coś zabawnego ale tylko fuknęłam i sie obraził :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POWIEM WAM JEDNO ; BĘDZIECIE STARSZE I PO DOŚWIADCZENIACH OSOBISTYCH TO ZROZUMIECIE DOPIERO O CZYM PISAŁEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie za bardzo wiem jak takie zachowanie potraktować. Fakt, gość wygląda na ciut aspołecznego, ale skoro podeszłam, to mógł się zachować bardziej kulturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtama
"o albo przepuścił mnie w kolejce do sklepiku na uczelni to mnie przepuścił a ja kupiłąm paczka i on do mnie " o żesz kupiłaś ostatniego a ja też chcialem" a ja chciałam powiedzieć coś zabawnego ale tylko fuknęłam i sie obraził :/" ojejej ...jaka ważna :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×