protestujmy przeciwsko restauracji z mięsem psów i kotów!!!!!!

Witam, reprezentuję jedną z Fundacji. Chciałam poruszyć ten temat. Przede wszystkim chciałam zapytać, czy ktoś z Was ma jakąkolwiek informację, gdzie taka restauracja ma lub już się mieści? Planuję stworzyć reportaż i ukrócić to okrucieństwo, lecz potrzebne są informacje. Serdecznie dziękuję za pomoc. W razie czego proszę również o maila na adres kochajmy.zwierzaki@wp.pl. Jeżeli ktoś nie chce na forum pisać.

osz ku... ja tych wietnamow i chinczykow chyba zajebie!!!!

Ty akurat tej resteuracji nie chcesz co nie znaczy że wszyscy tak maja.

Nazywanie idotką jest niepoprawne, jeżeli nie masz ochoty pisać, to nie pisz. Mnie twoja dyskryminacja nie interesuje. A skoro taki mądry jesteś to powiedz gdzie cwaniaku? Skoro tak ich pełno

protest. Z tego , co wiem, restauracja mialaby byc w warszawie, Przyszly wllasciciel ( wietnamczyk chyba) tlumaczyl,ze nie bedzie "uzywaL" polskich psów, tylko sprawodzal z zagranicy - to juz kompletny kosZmar- wyobrazam sobie w jakich warunkach

Nie zwracam uwagi na podszywanie się. Proszę o wpisy tylko tych, którzy na prawdę chcą pomóc

na temat tych planiw czytalam ( chyba ze 3 mies temy artukul nagaceta.pl. moze znajdziesz przez google, moze w komentarzach bedzie cos o protestach.

przepraszam za literówki, wkurzyłam sie. Gazeta.pl oczywiscie

obedre zywcem ze skory i pocwiartuje i usmaze na woku z warzywami. Załoze siec restauracji, i bede serwowala swierze steki z chinczyka, bedzie to specjalnosc zakladu. Żóltki strzezcie sie!

Wszędzie szukam, ale ten Wietnamczyk nie jest taki głupi i nie chce ujawnić miejsca. Kto tym biedotom pomoże jak nie my. Niech robi to u siebie w kraju, a nie u nas

ghdfg obedre zywcem ze skory i pocwiartuje i usmaze na woku z warzywami. Załoze siec restauracji, i bede serwowala swierze steki z chinczyka, bedzie to specjalnosc zakladu. Żóltki strzezcie sie!

Spoko, też się mylę:P Ciężko jest patrzeć na cierpienie zwierząt. Zrobię wszystko, żeby uniknąć jakiegokolwiek przyrządzanie psów i kotów na talerzach.... Szkoda, że nie ma odpowiedniej ustawy

Weź zejdx z forum, bo miejsce tylko blokujesz

macie trociny w czaszce nawet lekarz nie pomoze protestowac maja prawo wylacznie wege reszta to matoly

a ja bym sobie zjadł takiego psa. niby w czym on lepszy od krowy?nawet bardziej szkodliwy

zjedz autorke za to ze w ogole nie mysli (mysli inaczej)

widzialam w Chinach "psie" restauracje - nawet nie wiecie, z jakim okrucienstwem traktowane i zabijane sa te zwierzęta. Dlatego z przerazeniem mysle o sprowadzniu psów przez tego Azjetę

ten Wietnamczyk nazywa sie Jakub Phan To jeden z artykułow na ten temat, ale widzialam inny http://wyborcza.pl/1,76842,9138121,Stek_z_psa__A_moze_kocie_zeberka_.html

Azjaci bija okrutnie psa przed zabiciem, zeby mieso bylo bardziej "kruche", W korenskich restauracjach wrzucaja zywe zolwie do wody. W kantonie je sie mozg z otwartek głowy zywej mmalpy, takie sa fakty, mogłabym wiecej

:o

Nic nie wiem na ten temat.Kiedys czytalam tylko, ze jakich Chinczyk chcial otworzyc taka restauracje, chyba w Glogowie, ale nie dostal pozwolenia od wladz. Uznali, ze jest to barbarzynstwo i mu zabronili. W Polsce chyba nie ma takich restauracji, chyba ze nielegalnie... jak tylko sie cos dowiem to napewno do Pani napisze. Ludzie nie pozwolmy na to!

z tego co wiem w Polsce takie restauracje jeszcze nie istenieją (mam nadzieję, że się nie mylę) \czytalam w Angorze, ze ktos chcial otworzyc taka restaurację w Warszawie, ale poki co to byly plany przyszły (liczmy, że niedoszły) właściciel psiej restauracji skwitował swoją decyzję tak: w Polsce istnieje zakaz znecania sie nad zwierzetami, a nie ich zabijania"

Skandal - psie mięso lub kocie. Skośnookie gwałcą prawa moralne! Przyłąączam się do strajku:)

restaurację z płodami jak w Chinach. Podobno zjedzony męski płód ma jakiś dobre właściwości zdrowotne. :D

tych płodach? chyba obrzydliwszej rzeczy wyobrazić sobie nie mogę. nie...ja w ogóle sobie nie jestem w stanie tego wyobrazić, może i lepiej...:O

Będę chciała o tym reportaż zrobić. Niestety nie będzie łatwo. Dziękuję z góry za pomoc wszystkim. Taka jak powiedziałam, jeżeli ktoś nie chce się na forum wypowiadać, proszę o mail: kochajmy.zwierzaki@wp.pl. Reprezentuję Fundację,ale nie podam na forum jej dokładnych danych... rozumiecie... Ale wspierajmy się w walce, bo zwierzęta są bezbronne i nie wiedzą dlaczego i po co...

Jeszcze raz gorąco proszę, aby się wypowiadały osoby poważne, bo zapychanie miejsca zbędnymi komentarzami nie ma sensu. Nie chodzi o nienawiśc do Wietnamczyków, tylko o zasady współżycia w społeczeństwie. Jeżeli jedzą psy i koty u siebie w kraju, to niech to tam zostawią, a nie do nas nowe "zasady" wprawadzają.

U nas żrą świnie i krowy i dlaczego tam nie protestują obrońcy praw zwierząt:P?

Jestem notorycznie szykanowany za potajemne wyjadanie suchej karmy Chappi z misek rotweilerów pilnujących zakładów przemysłu betonowego "Beton". Także mój zwyczaj wyskakiwania zza krzaków i wykrzykiwania "Huhu, Bonanza" w Parku Rozrywki w w Pcimiu Dolnym spotyka się z ostracyzmem społecznym

Jak już napisałam, to co Wietnamczycy robią w swoim kraju mnie nie interesuje, chociaż pare rzeczy mogłoby się zmienić, np. obdzieranie na żywca psów ze skóry i gotowanie ich również na żywca. Ale tam niestety nie mam dostępu. U nas nie muszą swoich "kulturowych zasad " wprowadzać. Niech trzymają je u siebie