Jak to możliwe? Zakochał się w gówniarze?

BędęTwojąDziś -- myślałam,że potrzebuje czasu, że w końcu się ocknie i zrozumie ,że jestem dobrą kandydatką na poważną partnerkę.. poza tym miałam idealne warunki- tylko do mnie jeździł, na horyzoncie nie było innej

a co do naszych rozmów- zwierzał mi się ze wszystkiego, byłam najlepszą przyjaciółką

Widocznie normalnej rodziny nie chce zakładać z Tobą. Byłas naiwna i myślałaś, że ruchaniem bez zobowiązań facet zostanie oczarowany do tego stopnia iż przyleci z pierścionkiem w zębach. Być może ta 20 ma więcej oleju w głowie niż Ty.

"Być może ta 20 ma więcej oleju w głowie niż Ty." hah jasne :D ciekawe czy oni w ogóle ze sobą rozmawiają, co ona wie o życiu, wątpię żeby wiedziała co mu odpowiedzieć nawet na te jego problemy :D nie myślałam,że samym seksem go zatrzymam, myślałam,że do siebie pasujemy, w końcu się SPOTYKALIŚMY , to coś chyba znaczy

Mamuśka, która rucha się bez zobowiązań z cyklu "chciał to brał"- no rewelacyjna kandydatka na poważną partnerkę....:/

wątpię żeby wiedziała co mu odpowiedzieć nawet na te jego problemy -- wystarczy ,że przytuli go do cyca ;) ty mogłaś mu radzić ,ale skąd wiesz czy on tego w ogóle słuchał ?

BędęTwojąDziś , nie dawał mi odczuć tego ,że uważa mnie za kogoś gorszego, byle dupodajce by nie mówił o swoich problemach

Spotykaliście się przeciez na seks i zwierzenia bo parą nie byliście. Poznał taką z którą coś więcej bądź zmienił model na młodszy i lepszy. Do prostytutek panowie tez przychodzą zamoczyć, pogadać ale przecież nie mają w planach się z nimi żenić. P.S. Wymyśl coś lepszego. Zaraz pewnie rzucisz tekstem "a ja go tak kochałam, go i jego salony"...

nie ,bo to by nie było prawdą, nie kocham go, bardzo go lubię i chciałabym z nim być, nie jest mi obojętny , ok mniejsza o to co on o mnie myślał, ale nie mogę sobie tego darować ,że musiała się zakręcić akurat teraz.. ile facet może siedzieć sam??? jeszcze z pół roku i pewnie by był mój... :(

ale ja tego tak nie zostawię.. będę mącić ,a to się sypnie

skończ kobieto i się nie kompromituj...

A co miał siedzieć z starą materialstką którą tylko miętosił? Zapewne nie możesz znieść, że inna kobieta do tego młoda znaczy być może dla niego coś więcej niż Ty stara kobito którą tylko wiercił. Myślisz, że facet był frajerem i nie widział, że jesteś tylko od rozkladania nóżek i być może czaisz się na bogacza... Wybrał dla siebie lepszy i młodszy model. Widocznie nie jesteś taka fajna,a i nie chciał brać Ciebie na poważnie. Zresztą co to za desperacja: rozkładac nogi bez zobowiązań na zawołanie i jeszcze o to zabiegać + myśleć, że facet taką potraktuje powaznie i z szacunkiem potencjalnej żony. I jeszcze te gadki myślałam o poważnym związku. Myślałaś o jego kasie głupia prukwo szukająca frajera z grubym portfelem. Jak widać rozłożenie nóg to nie wszystko! Jesli ta też rozkłada to chcociaż ma młodszą muszlę!

hmm nie wiem czy on mnie tak chamsko traktował jak to opisujecie.. ja myślę,że wszystko szło ku dobremu i jeszcze troszkę i pewnie coś by z tego było

a to czy wiedział ,że mi zależy na kasie.. nie wydaje mi się , bardzo się na nim skupiałam, widział ,że mi na nim zależy

A i jeśli w Twej fantazji nie otaczały go inne kobiety do tej pory to masz coż z deklem bądź jesteś wyjątkowym pasztetem i idiotką + facet nie jest zdezperowany. Byłas niby jedyna w otoczeniu pzrzez jakiś czas i myslałas że zgarnie ciebie jako żonke? Marne prowo idz sie lecz!

to akurat wiem na 100% - żadnych innych nie było!! po pracy siedział sam w domu

no właśnie:D siedział sam:D haha zamiast się spotykać codziennie z tobą ,widać aż tak mu nie zależało

ehh on naprawdę ma spore problemy, sam o sobie mówi ,ze jest takim emocjonalnym wrakiem.. myślę ,że w końcu by się wkurwił na to wszystko i poprosił mnie o związek, bo kogo jak nie swoją pocieszycielkę ?

naprawdę myślicie ,że od początku wiedział ,że nic z tego nie będzie? ale chyba lepiej by mu było ze mną niż samemu już nawet z braku laku..

PROWOKACJA !!! TROCHĘ SŁABA

heh co wy z tą prowokacją ? może ktoś mi wytłumaczyć,bo ja nie rozumiem co w mojej historii jest nieprawdopodobnego? to ,że miałam nadzieję? ok ,więc utwierdźcie mnie w przekonaniu ,że nawet gdyby tamtej nie było to i tak bym nigdy z nim nie była na poważnie.. no proszę, dalej.. jeśli faktycznie wam się uda to może będzie mi łatwiej się z tym wszystkim pogodzić

całkiem dobre prowo :) 8/10 :)

ehh nie będę się już powtarzać.. dobranoc

jedyna ,metoda na prowo jes postawić dobrą ocene wtedy autor jest ustatysfkacjonowa ny idzie spaci mysli o kolejnym prowo :D

dajcie już spokój co ? w dzień zajrzę, teraz już mi się oczy kleją

autorko. nawet, gdyby nie pojawila sie ta 20, i tak nie bylby z toba. mezczyzni nie wiaza sie z przyjaciolkami, tak, jak kobiety z przyjaciolmi. to zupelnie inna kategoria, ze sie tak wyraze. gdyby nie ta 20, pojawilaby sie inna 20, 25 czy 30 i z nia facet ukladalby sobie zycie. bo przyjaciolka jest tylko pogotowiem, terapeuta, na ktorego wyrzucamy klopoty, zmartwienia, problemy i nadzieje (on jeszcze wyrzucal sperme).

ja mam kilku kumpli i mysle że w przyszlosci bede z któryms z nich bo sie długo znamy dobrze rouzmiemy podobne poczucie humoru wartosci wiec lepsze to niż przystojniaczek nieznajomy cwaniak

ale gdybys sie zakochala, blyskawicznie odstawilabys tych kumpli i mysl o zwiazaniu sie z nim. taki\ "kumpel" to opcja ratunkowa, wyjscie awaryjne, na wypadek gdybys nikogo lepszego nie poznala (czyli nie zkochala sie). proste i logiczne.

ja tam myślę,że jeśli desperat to może i by głupek się z nią związał, facetom różne rzeczy mogą strzelić do łba

haha zdesperowana to raczej jest ta kobieta :D