Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NoName85

Nie chcę więcej dzieci

Polecane posty

Gość dfdggfgdfg
ale rozumiem, ze jak juz sie kochaliscie to zawsze do konca tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rozumiem, że dzieci czasem dają w kość... no i może też Twój maluch jest narazie na tyle mały, że sobie nie wyobrażasz calych siłych rozgraniczać na dwa bobasy. zaczekaj rok, zobaczymy co wtedy powiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niech mi ktoś wykasuje te złe momenty z czasów gdy go nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graniania
Ja miałam ciężkie chwile pierwsze miesiące po urodzeniu. Poród mimo 12 godzin w bólach wcale mnie nie przeraził, uznaję mój poród za lekki i wcale nie zostawił mi żadnej traumy, ciąża też bez większych komplikacji. Ale te pierwsze miesiące z dzieckiem to był dla mnie szok, coś, czego w ogóle się nie spodziewałam,ja widziałam więcej złych cechw macierzynstwie niż dobrych. Ale natura widać jednak robi swoje, bo im dziecko starsze, tym coraz bardziej cieszę się macierzyństwem i nawet chce mi się drugiego, bo wiem, że przy drugim dziecku już inaczej spojrzałabym na wszystko, co dzieje się po porodzie, z wiekszym luzem i uśmiechem,bo już wiedziałabym, czego mogę się spodziewać, byłabym po prostu doświadczona. To pierwsze ciąże i pierwsze dzieci są czasem trudne do okiełznania i nie rozumiem, dlaczego bać się , że znów będzie tak samo.Nie będzie tak samo, bo masz już inne doświadczenie i zrobisz wszystko z innym podejściem za drugim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pierdolenia teściowej, mdłości i bólu porodowego nie uniknę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różne doświadczenia
Dobrze że piszecie o realnych trudach ciąży porodu i czasu małego dziecka...bywa to rzeczywiście ciężkie , trudne i wykończające...bynajmniej nie sielanka......tak jest Mój poród...bardzo trudny i niszczący, dziecko bardzo trudne i chorujące..ogólnie moje przeraźliwe wymęczenie jakże ciężko mimo że osłodzone miłością do dziecka.............w efekcie przez 8 lat nie chciałam drugiego dziecka...a potem owszem ...jednak zachciałam...czas pomógł uporać się ze złymi doświadczeniami Druga ciąża bezproblemowa...poród raczej łatwy i nieporównywalny o pierwszego...nawet bóle były zupełnie inne....drugie dziecko nie dawało popalić i wszystko było inaczej i łatwiej Wniosek......każde macierzyństwo ma inny wymiar.....bywa łatwo bywa trudno..........ale warto mieć dużo dzieci...choć w dzisiejszych czasach to prawie niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam slicznego synka ma 4 latka ;-) Nigdy nie miałam podejscia do dzieci , kocham moje dziecko ,ale nie chce wiecej !!!nigdy!!!!Kłopot w tym ,że mój synek jest owocem mojego poprzedniego związku , a obecnie jestem w zwiazku małzenskim z facetem ,który traktuje mojego synka jak swojego!!!,ALE CO BĘDZIE GDY ZECHCE miec także dziecko???NIe chce juz wiecej chodzić w ciazy, na nowo przeyzwac pieluch , karmienia...mąż narazie to rozumie mam nadzieje ze zdania nie zmieni!Wspólczuje gorąco staraczką !rozumiem e ,które nie chcą ...I gratuluje tym ktore planuja bądz też maja male przedszkole...Każda z nas jest inna ...każdą los obdzielił inaczej...nie kłóćcie się ...nie skaczcie jedna do drugiej... nie od dzis wiemy ,ze los jest niesprawiedliwy ...Gdybym mogla oddalabym wam moją płodność ...ale tez skoro jestem płodna nie krytykujcie mnie za to ,ze nie chce dzieci po miomo iz moge je mieć !To nie ja wybrałam tylko los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×