Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Ania- to ta 'nibywiosna' tutaj taka zdradliwa ;/ Ja tez przeziebiona, lamie mnie w kosciach i wydaje mi sie ze Synek tez ma katarek :( Do tego cholerny olej nam sie wczoraj skonczyl i w domu zimno, czekamy dzis na nowa dostawe ale cos sie ociagaja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie sylwia - moje problemy z dzidzia to pikuś ale tez mi zle kiedy NATALIA placze czlowiek by jej nieba uchylil jak by tylko wiedzial ze to pomoże. ania - to sie zalatwilo choroba i maluszek na glowie a ja mam pytanie do mam ktore karmia swoim mlekiem ale z butelki ile dajecie za jednym razem bo mnie tak bolą cale sutki z brodawkami ze juz nie mam sily karmic chce mi sie płakać jak ja karmie a bylo tak pieknie i nagle ten ból po mimo ze nie mam zadnych popękanych brodawek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia no Ty tez przeszlas;( chodzilo Mi raczej o to ze teraz udaje Ci sie jakos trzymac reke na pulsie bez ibgerencji chemicznych ;( Ja za to lekki porod natural za to teraz hardcore;(;(;( ojjjj jak nie urok to sraczka;( mala placze. , dzis wczesnie zaczela;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia nie wydaje mi się aby ta położna miała rację :( nie jest normalne że dziecko " czerwienieje stęka i się pręży: jak siusia... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal Szymek ma dokładnie tak samo - tak, jak opisałaś. U mnie jest to ewidentnie zależne od tego, co jem i co piję, zanim go nakarmię. Wystarczy, że nie wypiję tej herbatki 4 zioła z rana i wtedy po karmieniu przedpołudniowym jest ten "atak", albo jak zjem zbyt ciężki obiad, lub słodycze jakieś, masło zwyczajne, płatki owsiane na mleku, kawę zbożową - te okoliczności na razie wytypowałam. Też noszę go wtedy do odbicia, robię masaż brzuszka "na kolanach", daję smoka - wszystko, żeby rozbić te gazy i żeby albo je wypierdział albo wybekał. Do tej pory się udaje... Najbardziej pomaga widzę ta herbatka, ale wtedy mam za dużo pokarmu i piersi mnie bolą, że nie wspomnę o tym, że cieknie strugami i grudki się robią w piersiach. Na jedno pomaga, na drugie - aż za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia Źle napisałam - nie w trakcie siusiania stęka, tylko jak się "usiusia". Mój tak robi, że jak ma mokro to właśnie stęka i tak nogami przebiera, i rączkami się po buzi międli. ;) Wiem, że jak stęka w trakcie siusiania, to trzeba obejrzeć, czy siusiak nie czerwony i czy zapalenia dróg moczowych czasem nie ma. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelepetka Też tak miałam niedawno. Mnie pomogło chodzenie bez stanika w cieniutkich bawełnianych bluzkach albo koszulkach. Tak mnie bolały, że mnie wszystko inne urażało. Do tego bardzo ciepłe prysznice sobie robiłam na piersi. A same brodawki to możesz sobie Linomagiem pociągnąć, ale mówisz, że nie masz poranionych - może po prostu poocierane? A! I jeszcze nie wolno, żeby Dzidzia spała z brodawką w buzi, bo wtedy śliną ją "trawi". Tak przynajmniej mi mówiono...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia dokladnie sa tak podrażnione ze nawet ubranie sprawia mi ból. jak tylko za sypia to wyciągam pierś tyle i tal musi mi sama puścić bo tak mocno ściska nawet ruszanie po policzku nie kiedy na nią nie działa by puscila mnie nareszcie. dziś to juz za czy nam myśleć ze tego nie wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Dziś bylam z Viki u lekarza na wizycie patronażowej i wszystko jest dobrze. Waży 4kg (dzis ma 4tyg) wszystko rozwija się prawidłowo bardzo się cieszę :) Powiedzcie mi co mozna brać na przeziębienie mama karmiaca? Moj maż jest przeziębiony i nie tez cos zaczyna brac boje sie zeby mala czegosc nie zlapala. Narazie biore wit C 3tab dziennie (od 2dni). Czy moge brac rutinoscorbin? Znowu przyplątało się ropienie oczek :( masakra. Po spaniu nie umi ich otworzyc bidulka co na to dawałyście? Ja próbuje wszystkiego po trochu swojego mleka, wody przegotowanej, rumianku a wg was co najlepiej sie sprawdza? Aaaa czy ja mogłam sie od mojej kruszynki zarazic tymi oczkami? Bo ciagle czuje w oczach tak jakbym piasek tam miala strasznie pieką :( :( pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelepetka Jak Ci zaśnie z brodawką z ustach, to włóż jej pomiędzy dziąsła swój mały palec i delikatnie wyciągnij cycha! Inaczej zawsze będzie przytrzymywać! To odruch... a Ciebie będzie bolało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia no Ty tez przeszlas;( chodzilo Mi raczej o to ze teraz udaje Ci sie jakos trzymac reke na pulsie bez ibgerencji chemicznych ;( Ja za to lekki porod natural za to teraz hardcore;(;(;( ojjjj jak nie urok to sraczka;( mala placze. , dzis wczesnie zaczela;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Zdjęcia ciążowe sesje dziecięce oraz rodzinne to pamiątka na całe życie. Zapraszam na stronę WWW.KARINAFALINSKA.COM .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, metoda opisana przez Ewe jest genialna.polecono mi ja w szpitalu- jak tylko dzidzia przygryza lub przetrzymuje brodawke wystarczy wsunac jej do buzi delikatnie malego palca i natychmiast puszcza. Szybkie to i bezbolesne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dzis bylismy u neurologa dzieciecego przez asymetryczne ułożenie ciała w brzuchu. pokazal mi jakie cwiczenia wykonywać zeby maly dobrze sie rozwijał. u nas chyba alergia na mleko krowie:(((((( Mały jest w wysypce i strupkach na ciałku, od kilku dni bóle brzuszka, płacz, prężenie się i do tego masakryczna ciemieniucha;( tak mi go żal że już nie moge;((( na razie od dziś jestem na bezmlecznej diecie. Zabronione:mleko produkty mlekopochodne, wolowina, cielęcina... zobaczymy czy będzie poprawa ale wszystko wskazuje na skazę białkową:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia,biedactwo ten Twoj Piotrus! (sliczne imie!) Boje sie ze i u nas ciemieniucha predzej czy pozniej wyskoczy,choc narazie czysto :/ Macie jakies sposoby na zapobieganie?Wiem ze jak juz sie pojawi to najlepiej smarowac oliwka,a co z profilaktyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z profilaktyką nie wiem jak jest bo jej nie stosowalam;/ a co do leczenia to przed kapiela mam natluscic glowke oliwka, zalozyc czapeczke i tak pol godz. kapac w krochmalu, narazie bez zadnych kosmetykow. po kapieli probowac zdrapywac powoli delkatnym grzebykiem z okraglymi kocowkami zabkow. dostalismy tez masc specjalnie robiona zeby smarowac miejca gdzie byly strupki zeby sie lepieej goiło.wczoraj pierwszy krok w kierunku leczenia, dzis jest troszke lepiej ale daleka droga przed nami. no i scisła dieta bez mleka itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! U nas dzisiaj czwarta doba bez kupy - czyli czas na kupę. W praktyce oznacza to dzień marudzenia, noszenia, płakania i ogólnie "jest mi źle". Jak do wieczora nie zrobi kupska, to Windi pójdzie w ruch, bo robi się coraz bardziej marudny. Natalia Mój Szymon też wg mnie ma asymetryczne ułożenie, ale nikt mi na to nie zwrócił uwagi i nic nie zalecił. Wspominałam, że wizyta u ortopedy trwała sekundy... Ale widzieli go też pediatrzy, położne. Nie wiem, czy to taka olewka, czy to ułożenie po prostu jest akceptowalne. Cały czas mi główkę przekręca na prawe ramię i przygina tak uchem do ramienia. Prawą nóżkę też inaczej układa niż lewą, bo mu się często plącze w śpiochach. Weź napisz coś więcej, co Ci lekarz powiedział i zalecił. Można te ćwiczenia znaleźć gdzieś na necie i robić profilaktycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! 3 dobe spie 2 h ;( chyba na glowe dostane;( Ewcia czekam na to Windi JAK na cud ;( JESZCZE nie doszlo;( mala mi spi po 20 minut I budzi sie ze stekajacym krzykiem;( wczoraj w nocy zrobila kupsko , takie smierdzace ze szok! I baki tez ma takie cuchnace;( myslicie ze to normalne? ANDZIA JAK sie czujesz? Ja starym maminym sposobem po kazdym myciu glowy oliwka I czapka na pol h, mama I babka tak robily I obylo sie bez cienieniichy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudula213
Hej I moja Mala dopadly klopoty z brzuszkiem. Wczoraj o 19 i 21.30 po jedzeniu jej się nie odbilo i jak obudzila się w nocy po 2 na jedzenie to zjadla i plakala prezyla się stekala do 4.30 na zmiane ja nosilismy na rekach. W koncu podalam malej 3 krople espumisanu i po 10 min uspokoila się i zasnela. Od paru dni po jedzeniu mi się tak prezy i steka jakby zaparcia miala, ale wczoraj to byla masakra. Już sasiadka ostatnio stwierdzila że placze jakby ja ktos zarzynal- a fakt plakala przy kapieli, ale od tyg już jej się podoba wiec placze jak faktycznie ma problem z kupka albo że wzdeciami A dziś na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, powiedz o tym pediatrze. Ale to co robi Szymek to jeszcze nie jest raczej asymetria. Mnie sie tez wydawalo ze Tosia ma ale neurolog powiedzial ze nic takiego jeszcze nie ma. W ramch profilaktyki nos go raz na jednej raz drugiej rece. Podchodz do niegi raz z prawej i llewej. Jak lezy na plexkach to nu pod glowe z prawej stroby czasem wloz walek z tetry zeby trzymal glowe w lewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wychodzi na to, że ja to jestem złą matką... Bo Szymek też się pręży i stęka, i z wielkim wysiłkiem morduje bąki, i kupsko też go morduje, bo tyle czasu nie ma. A ja oprócz noszenia na rękach, masowania i gadania do Niego, nic więcej nie robię. Zaczęłam się sama zastanawiać, czy mu nie zacząć czegoś dawać, ale... On nie płacze tak kolkowo - Jego tylko czasem "zarzyna" w brzusiu - wtedy ryknie parę minut, wypierdzi i idzie spać. Już sama nie wiem, czy trzeba Mu jakoś farmaceutycznie pomagać, czy nie... Mam chwilę czasu, bo Młody usnął, to Wam tu teraz przykatuję... :)))) Czy jest tu jeszcze jakaś zła macocha, która nie była na spacerku, czy zostałam ostatnia? Czy macie czas, żeby o siebie normalnie zadbać? Ja wyglądam jak kocmołuch i nie wyobrażam sobie, kiedy mam wygospodarować czas na zadbanie o siebie... Musiałabym kosztem jedzenia albo tych kilku godzin snu w ciągu doby, które udaje mi się ukraść. Czy możecie mi podpowiedzieć, jak skutecznie nosić dziecko do odbicia? Coraz rzadziej mi się to udaje. Noszę i noszę, opukuję po pleckach nawet, bujam na ramieniu - i nic. Kładę, podnoszę na drugie ramię, i noszę - i dalej nic... Jeśli chodzi o ciemieniuchę - Szymek nie ma, ale wydaje mi się, że to zasługa regularnego natłuszczania główki Emulsją Emolium po każdym myciu i czapucha na pół godzinki. Buzi mu nie paćkam i widzę, że na brwiach pojawia mu się delikatna ciemieniuszka właśnie. Zacznę smarować Kremem specjalnym Emolium, bo on się do buzi nadaje. Mamy karmiące piersią - podrzućcie mi jakieś wizje obiadowe, bo zostałam kompletnie sama i muszę sobie gotować, na co jak się domyślacie, mam bardzo ograniczony czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... dziewczyny wczoraj wieczorem myslalam, ze do szpitala bedziemy jechac-goraczka 39,5...drgawki,zawroty glowy...masakra!!!nie wiem jaka mialam temp w ciagu dnia bo nie mielismy termometru dopiero pawel po pracy kupil...no i wtedy sprawdzilam...caly dzien bylam rozpalona, cycki gorace-maly prawie w ogole niejadl- bo co zaczal to mu goraco,sie pocili nie chcial...ja ledwo go na rekach trzymalam....telefon byl w drugim pokoju nawet nie mialam sily po niego isc zeby po Pawla zadzownic...mnalego tyleco do karmienia na rece i przewijanie kolo mnie na lozku bo sie balam,z e go upuszcze....wieczorem jak Pawel worcil to wzielam dwa paracetamole- jakas wieksza dawka -w szpitalu mi recepte na niego dali-na bol ,szwy itp...- no i po jakies godz temp spadla,przestalo bolec cale cialo-cycki sie ochlodzily maly wyproznil to i one przestaly bolec....dziewczyny myslalam, ze kopyta tam wyciagne wczoraj:( Sab Simplex-wczoraj w dzien nie dawalam-wiec sie malutki troche prezyl-ale nic nie jadl praktycznie wiec i nie bylo za bardzo czego trawic- ale w nocy juz dawalam i dzis i maly cos tam sie poprezy-ale widac, ze goto nie boli bo nie robi sie czerowny i nie lez w oczach- tylko sobie steka i sie rpzeciaga- w nocy budzil sie tylko na jedzenie i spal spwrotem- dzieki Bogu bo juz bym nie dala rady...dzis od rana tez-tylko sobie przez sen cos steka i od czasu do czasu sie prezy-mysle, ze dobrze zrobilam mu podajac te krople- ale nie daje jak pisalam wczesniej 15 kropel-tylko w dzien tak 7-8 (w dzien mniej go meczylo) a na noc 10 Ewa-ja nie mam diety wiec jem wszystko-no oprcz smazonego- teraz mam rosol- bo mezula wczoraj gotowal na moja chorobe:) ja pije cherbate ziolowa z melisa-taka dla dzieci od7 m-ca-wspomaga tez trawienie itp- mi smakuje a malemu moze pomoc;) nic to koniec pisania- wracam do lozka, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... dziewczyny wczoraj wieczorem myslalam, ze do szpitala bedziemy jechac-goraczka 39,5...drgawki,zawroty glowy...masakra!!!nie wiem jaka mialam temp w ciagu dnia bo nie mielismy termometru dopiero pawel po pracy kupil...no i wtedy sprawdzilam...caly dzien bylam rozpalona, cycki gorace-maly prawie w ogole niejadl- bo co zaczal to mu goraco,sie pocili nie chcial...ja ledwo go na rekach trzymalam....telefon byl w drugim pokoju nawet nie mialam sily po niego isc zeby po Pawla zadzownic...mnalego tyleco do karmienia na rece i przewijanie kolo mnie na lozku bo sie balam,z e go upuszcze....wieczorem jak Pawel worcil to wzielam dwa paracetamole- jakas wieksza dawka -w szpitalu mi recepte na niego dali-na bol ,szwy itp...- no i po jakies godz temp spadla,przestalo bolec cale cialo-cycki sie ochlodzily maly wyproznil to i one przestaly bolec....dziewczyny myslalam, ze kopyta tam wyciagne wczoraj:( Sab Simplex-wczoraj w dzien nie dawalam-wiec sie malutki troche prezyl-ale nic nie jadl praktycznie wiec i nie bylo za bardzo czego trawic- ale w nocy juz dawalam i dzis i maly cos tam sie poprezy-ale widac, ze goto nie boli bo nie robi sie czerowny i nie lez w oczach- tylko sobie steka i sie rpzeciaga- w nocy budzil sie tylko na jedzenie i spal spwrotem- dzieki Bogu bo juz bym nie dala rady...dzis od rana tez-tylko sobie przez sen cos steka i od czasu do czasu sie prezy-mysle, ze dobrze zrobilam mu podajac te krople- ale nie daje jak pisalam wczesniej 15 kropel-tylko w dzien tak 7-8 (w dzien mniej go meczylo) a na noc 10 Ewa-ja nie mam diety wiec jem wszystko-no oprcz smazonego- teraz mam rosol- bo mezula wczoraj gotowal na moja chorobe:) ja pije cherbate ziolowa z melisa-taka dla dzieci od7 m-ca-wspomaga tez trawienie itp- mi smakuje a malemu moze pomoc;) nic to koniec pisania- wracam do lozka, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... dziewczyny wczoraj wieczorem myslalam, ze do szpitala bedziemy jechac-goraczka 39,5...drgawki,zawroty glowy...masakra!!!nie wiem jaka mialam temp w ciagu dnia bo nie mielismy termometru dopiero pawel po pracy kupil...no i wtedy sprawdzilam...caly dzien bylam rozpalona, cycki gorace-maly prawie w ogole niejadl- bo co zaczal to mu goraco,sie pocili nie chcial...ja ledwo go na rekach trzymalam....telefon byl w drugim pokoju nawet nie mialam sily po niego isc zeby po Pawla zadzownic...mnalego tyleco do karmienia na rece i przewijanie kolo mnie na lozku bo sie balam,z e go upuszcze....wieczorem jak Pawel worcil to wzielam dwa paracetamole- jakas wieksza dawka -w szpitalu mi recepte na niego dali-na bol ,szwy itp...- no i po jakies godz temp spadla,przestalo bolec cale cialo-cycki sie ochlodzily maly wyproznil to i one przestaly bolec....dziewczyny myslalam, ze kopyta tam wyciagne wczoraj:( Sab Simplex-wczoraj w dzien nie dawalam-wiec sie malutki troche prezyl-ale nic nie jadl praktycznie wiec i nie bylo za bardzo czego trawic- ale w nocy juz dawalam i dzis i maly cos tam sie poprezy-ale widac, ze goto nie boli bo nie robi sie czerowny i lezki sie nie leja- tylko sobie steka i sie rpzeciaga- w nocy budzil sie tylko na jedzenie i spal spwrotem- dzieki Bogu bo juz bym nie dala rady...dzis od rana tez-tylko sobie przez sen cos steka i od czasu do czasu sie prezy-mysle, ze dobrze zrobilam mu podajac te krople- ale nie daje jak pisalam wczesniej 15 kropel-tylko w dzien tak 7-8 (w dzien mniej go meczylo) a na noc 10 Ewa-ja nie mam diety wiec jem wszystko-no oprcz smazonego- teraz mam rosol- bo mezula wczoraj gotowal na moja chorobe:) ja pije cherbate ziolowa z melisa-taka dla dzieci od7 m-ca-wspomaga tez trawienie itp- mi smakuje a malemu moze pomoc;) kurcze cos mnie mdli...kurcze no nic to koniec pisania- wracam do lozka, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... dziewczyny wczoraj wieczorem myslalam, ze do szpitala bedziemy jechac-goraczka 39,5...drgawki,zawroty glowy...masakra!!!nie wiem jaka mialam temp w ciagu dnia bo nie mielismy termometru dopiero pawel po pracy kupil...no i wtedy sprawdzilam...caly dzien bylam rozpalona, cycki gorace-maly prawie w ogole niejadl- bo co zaczal to mu goraco,sie pocili nie chcial...ja ledwo go na rekach trzymalam....telefon byl w drugim pokoju nawet nie mialam sily po niego isc zeby po Pawla zadzownic...mnalego tyleco do karmienia na rece i przewijanie kolo mnie na lozku bo sie balam,z e go upuszcze....wieczorem jak Pawel worcil to wzielam dwa paracetamole- jakas wieksza dawka -w szpitalu mi recepte na niego dali-na bol ,szwy itp...- no i po jakies godz temp spadla,przestalo bolec cale cialo-cycki sie ochlodzily maly wyproznil to i one przestaly bolec....dziewczyny myslalam, ze kopyta tam wyciagne wczoraj:( Sab Simplex-wczoraj w dzien nie dawalam-wiec sie malutki troche prezyl-ale nic nie jadl praktycznie wiec i nie bylo za bardzo czego trawic- ale w nocy juz dawalam i dzis i maly cos tam sie poprezy-ale widac, ze goto nie boli bo nie robi sie czerowny i lezki sie nie leja- tylko sobie steka i sie rpzeciaga- w nocy budzil sie tylko na jedzenie i spal spwrotem- dzieki Bogu bo juz bym nie dala rady...dzis od rana tez-tylko sobie przez sen cos steka i od czasu do czasu sie prezy-mysle, ze dobrze zrobilam mu podajac te krople- ale nie daje jak pisalam wczesniej 15 kropel-tylko w dzien tak 7-8 (w dzien mniej go meczylo) a na noc 10 Ewa-ja nie mam diety wiec jem wszystko-no oprcz smazonego- teraz mam rosol- bo mezula wczoraj gotowal na moja chorobe:) ja pije cherbate ziolowa z melisa-taka dla dzieci od7 m-ca-wspomaga tez trawienie itp- mi smakuje a malemu moze pomoc;) kurcze cos mnie mdli...kurcze no nic to koniec pisania- wracam do lozka, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Współczuję! A nie zaliczyłaś czasem zapalenia piersi? Nie będziesz szła do lekarza z tym? Taka gorączka, to jednak nie ma żartów. Mnie nie chodzi o przepisy "dietetyczne", tylko normalne dobre bardzo szybkie dania - ja też nie trzymam diety i jem raczej wszystko oprócz skrajnych hardcorów typu cebula, kapucha, fasola, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×