GRUDNIÓWKI 2011

Co chodzi o puzzle Michalinki to widziałam takie w auchan, Mała księżniczka z trefl czy coś takiego, 48 zł u nas. A generalnie w Smyku są puzzle piankowe też. A teraz już sporo jest nie śmierdzących pod warunkiem, że kosztują ok 40 zł a nie 20 zł. I napisane mają, że nie ma foramidu czy czegoś takiego:) Ja mam ze Smyka. Ale jeszcze nie ułożone.

co do puzzli to nie bardzo pomogę bo Michalina je dostała od cioci. ja widzialam takie same tylko z Kubusiem Puchatkiem w tesco kosztowały ok. 50 zł. Myslę że na allegro znajdziecie cos fajnego. Wcześniej kładlam ja na kocyku ale ja sie slina ulała to taki póżniej nie mily a te puzle mozna wytrzc wilgotną szmatką i czyściutkie fajne.

KLAUDIA JA ROBIE NA SUCHYCH DROZDZACH I DAJE NIE CALA TOREBKE ZAWSZE...JAKOS TAK NA OKO;) I zawsze pieknie wyrosna, aha ciasto bedzie takie lekko klejace...PEWNIE O TYM WIESZ ALE TAK PISZE NA WSZELKI WYPADEK, O PIERWSZYM RAZEM JAK ROBILAM TO MYSLALAM ZE ZA DUZO WODY DALAM ...I DOSYPALAM MAKI...WYSZLY TWARDSZE...A JAK CIASTO TAKIE KLEJACE TO I BULECZKI PUSZYSTE I PYSZNE. JA JESZCZE DODAJE POL LYZKI MIODU DLA POSMAKU. TYLKO ZE WTEDY NADAJA SIE DO JEDZENIA Z MASELKIEM ALBO DZEMEM...ALBOOOOOOOO CZEKOLADA!!!!! powodzenia

JESZCZE te SA pyszne.... http://www.wielkiezarcie.com/recipe16921.html

Olka-ja miałam sleep&play nie byłam z nich zadowolona Sylwuś-jutro też zrobię twoje bułeczki Mężuś i Amelka takie lubią :) któraś pytała o prezent dla dziewczynki ? polecam tą suszarkę Amelka bardzo lubi się nią bawić http://allegro.pl/mowiaca-suszarka-bryza-playskool-hasbro-promocja-i2414278328.html Klaudia- http://allegro.pl/puzzle-piankowe-kupus-puchatek-myszka-miki-i2412571740.html :))

Sylwuś-szukam tego przepisu na bułeczki i nie mogę znaleźć :( wkleisz jeszcze raz ?tylko nie na słodko :)

heja:) hehe widze dzien wypiekow dzisiaj:)ja bede robic murzynka:D Olka-ja tez nie mam okresu, karmie piersia- i w ciazy na bank nie jestem:D:D:D

No. Wlasnie zaczelam dzialac;) ja dodam ziarna slonecznika, bo akurat mam:) Skladniki 15 g drozdzy swiezych lub 3 lyzeczki suchych 1 szklanka cieplej wody 1/4 szklanki cukru 2 lyzki masla (miekkiego) 1 jajko w temperaturze pokojowej 3 i1/4 szklanki maki 1 lyzeczka sol Zrobic rozczyn z drozdzy: W misce polaczyc drozdze, wode, 1/4 szklanki maki i1 lyzeczke cukru Zamieszac, przykryc i odstawic do podwojenia objetosci (okolo 15-20 minut). dodac 3 szklanki maki, cukier, jajko, maslo i sol Wyrobic ciasto na gladko i zostawic pod przykryciem do odpoczecia (okolo 20 minut) Nastepnie podzielic ciasto na 15 czesci i formowac podluzne buleczki Blaszke wylozyc papierem do pieczenia ukladac buleczki w odstepach okolo 3 cm od siebie, przykryc sciereczka i poczekac okolo 30 minut az podrosna Piekarnik nagrzac do tem. 190st C wsadzic buleczki i piec 8 do 10 min A to przepis na Sylwkowe bulki

o to ja juz dzis nie bede ich robic ale jutro moze sie skusze:-)mniam!!!

Witamy i my:) Chleb codzienny * 400 g mąki pszennej chlebowej * 1 szkl. mleka (1 szkl.=250 ml) * 2 i 1/2 dkg swieżych drożdży (lub 1 op. suszonych) * 1 czubata łyżeczka soli * 1/2 łyżeczki cukru Najpierw rozpuścić drożdże w 1/2 szklanki ciepłego mleka z cukrem, dodać troszkę mąki, wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.Do wyrośniętych drożdży dodać wszystkie pozostałe składniki i dobrze wyrobić ręcznie, w automacie lub mikserem.Przykryć i pozostawić do podwojenia objętości.Zagnieść i uformować podłużny bochenek (u mnie okrągły).Ponownie zostawić do wyrośnięcia.Przed samym pieczeniem ponacinać i włożyć do pieca nagrzanego do 200'C na 35 minut. Klaudia to jest przepis na mały bochenek...ja najczescier robie z podwójnej proporcji i mam na dwa dni:) przed samym włozeniem do pieca po ponacinaniu smaruje jeszcze lekko rozmąconym białkiem. aaaa i chleb sie bedzie mniej kruszył jak przy drugim wyrabiamiu uklepiesz ciasto na płasko,i bedziesz zmijała w jak najciasniejszy rulon.i tak kilka razy z kilku stron. mam nadzieje,że nie zagmatwałam?:D http://allegro.pl/szlafrok-tunika-sukienka-blizniaczki-80-i2427458787.html własnie przyszedł jeden z tych szlafroczków:) Piękny jest...wziełam wiekszy ,żeby nasza Żabca miała na basen:) wczoraj bylismy na basenie po raz drugi ale był szał:D

a mnie dzisiaj naszło na eklerki:P i własnie studze mase:) a na obiad placuszek po wegiersku:) musze " mensza" jak to Ewa pisze porozpieszczac bo znowu wyjezdza na 2 tyg ;/

o eklerki mniam!!!!kurcze ale cos za mna chodzi,uciekam robic murzynka bo zaraz komputer zaslinie:D:D:D

dałam dziś Julci taki mus jabłkowy nie wiem od kiedy można dawać ale bardzo jej smakował :) Amelka też je lubi podjadać:) http://www.bangla.pl/opinie/p7189/bakoma-bakus-mus-owocowy

dzięki za przepisy :)

NIUNIA... http://www.wielkiezarcie.com/recipe48122.html Ale one maja POSMAK maslano slodkawy nawet bez miodu...wiec MOZE lepiej te... http://www.wielkiezarcie.com/recipe70454.html ( SMAKUJACE ze wszystkim)

A my czekamy aż wyrosnie ciasto. Dalam Basce deseru bialo-czerwoni bo wczoraj znow zrobilam i kurcze pol pucharka mi zjadla- doslownie nie nadazylam nabierac:) ciekawe jaka reakcja na truskawki bedzie- czy moze bedzie ok.

My wczoraj przy kaszce testowaliśmy większe łyżeczki, bo odniosłam wrażenie, że Szymek "dorósł" do większych. Objawiało się to m.in. tym, że nie nadążałam "zapodawać". Wzięłam taką łychę o kształcie łopatki, na którą wchodzi ze 3 razy tyle jednorazowo, jak na te Canpolu. Chyba w Rossmanie gdzieś kupione albo nie wiem gdzie... Mały daje radę! Tylko Mu się uszy w trąbki zwijały!

Ewka ja Basce teraz zwykla lyzeczka podawalam. Tak po pol a i tak nie nadazalam:)

wybieram sie do biedronki i chcialam dopytac czy ten serek twarozek o ktorym pisalyscie ze dajecie maluchom to mam szukac na tych produktach dal dzieci czy normalnie gdzies w tych chlodziarach z normalnym jedzeniem???

Niunia ile ludzi tyle opinii co do tych pieluch :):):):)

wypiekami pachnie nasza kafe... a ja dzis weny do kucharzenia nie mam:) Obiad: ziemniaki+koperek+piórka młodej cebuli+sadzone jajo+maślanka/jogurt naturalny.... i tyle;)

Twarozki normalnie w lodowce sa. A buleczki pycha, ale wlasnie slodkawe, czyli pyszne z dzemem

My wczoraj miałyśmy chlebowy dzień - dwa bochenki upieczone , czesc zamrozona :) mąka - woda, sol - prawdziwy eco chleb ;) te na zakwasie sie nie krusza.. Jak juz jestesmy przy gotowaniu/pieczeniu - macie sprawdzony przepis na pierogi, jakos z dystansem zawsze do nich podchodze - od razu po zrobieniu sa ok, ale nastepnego dnia jakies takie twardawe, szukam przepisu z ktorego pierogi i po zamrozeniu beda mieciutkie :) Ola ja tez jeszcze nie mam @ i wcale mi sie za tym nie teskni ;)

Czesc Dziewczynki! Alescie stron naprodukowaly!!i to zaledwie od wczoraj :) Kurcze,chwile grozy wczoraj przezylam! Zostawilam Malego na macie edukacyjnej-ostatnimi czasy to jego ukochane miejsce..Wyszlam na kilka sekund do drugiego pokoju- wracam a dziecka na macie nie ma! Lezal sobie pod sofa (probujac pociumkac tapicerke),jakies dobre dwa metry od miejsca w ktorym Go zostawilam z mina niewiniatka jakby chcial powiedziec 'nio cio???' Za cholere nie wiem jak udalo Mu sie przemiescic! Raczkowac nie raczkuje,jedynie kombinuje jak Sylwkowa Layla ale nie przemieszcza sie nigdy kiedy jestem w poblizu..Widocznie brak matki jest motywujacy na tyle by sie ruszyc.. Teraz lezy sobie przy mnie ale Uparciuch nie chce pokazac jak to uczynil wczoraj :) Uswiadomilam sobie od razu ze nadszedl moment by zasczac zabezpieczac mieszkanie przed Szkrabem,coby sobie krzywdy nie zrobil..

Royal stawiam na serie przewrotow - tak jak to robi Olga ja juz sie przyzwyczailam ze po powrocie do pokoju nie zastane jej tam gdzie byla, tylko od razu szukam pod kanapa, i pod meblami :)

Starbuck- cwane te nasze Szkraby heh :) Kurcze my w salonie nie mamy dywanu,tylko drewniane panele- wyobrazam sobie ze turlanie sie po nich musialo byc bolesne!!chyba czas jakies puzzle nabyc lub cos w ten desen..

Starbuck pisałaś o kaszy jaglanej.Podałaś już Oldze?chyba juz jej nie blendować? ja zamierzam podać i nie wiem z czym to się je ;[ moze by dodać łyżeczkę do obiadku? Ania(a co tam)lub Kamila(nie pamiętam która z Was pisała) kupiłaś któraś z Was dziewczyny żyrafkę Sophie?

hehe-ja mialam kupic -ale stwierdzilam-przeciez to nie dla mnie tylko dla Artuska- no to wzielam go do sklepu i polozylam przed nim zyrafke, ksiazeczke szeleszczaca i autko takie miekkie z czyms piszczacym w srodku-stwierdzilam-ze jak mam wydac kase to niech chociaz wyciagnie raczke do tego-a gdzie!!!!w ogole olal Zosie:D ksiazeczka to bylo to!ale tylko do domu- bo w domu znow butelka plastikowa jest ukochana przytulanka, gryzakiem, zabawka....:D

Inezz - jeszcze nie, bo mi sie skonczyla ale juz kupilam i jutro bede gotowac - ale tez nie mam zamiaru blendowac, wydaje mi sie ze wystarczy ugotowac bede dodawac do obiadkow albo z mlekiem - zamiast kaszki Kamila - my tez nie mamy - tylko panele i tez czasem ma glosniejsze przewroty :D a puzli to chyba musisz kilka paczek kupic i cala podloge wylozyc, bo obawiam sie ze jak juz maly cwaniak poznal ten sposob przemieszczania to bedzie to robil czesto gesto, zwlaszcza pod Twoja nieobecnosc ;)

moj maly dzis wcinal na obiad warzywa,jagniecina i kaszka jaglniana:Dsmakowalo:Dale dzis sloiczek byl-bo ja dopiero musze sie w miesko zaopatrzyc zeby mu cos ugotowac- a narazie sloiczki- w pon byk kurczak, wczoraj steak, a dzis jagniecina