Czy kupowanie ubranek i ciuchow ciazowych kilka lat wstecz to dziwactwo?

Mam prawie 24 lata i nie planuje jeszcze dziecka, przede wszystkim nie mam odpowiedniego mezczyzny. Czesto chodzac po sklepach czy lumpeksach widze naprawde sliczne rzeczy, az szkoda nie kupic :) A nie mam w rodzinie zadnego malego dziecka zeby mu dawac. Kiedys takie perelki kupowalam a potem sprzedawalam na Allegro, ale czasem mi szkoda sie ich pozbywac bo sa naprawde swietne. Zastanawiam sie czy to nie bedzie dziwactwo jesli raz na jakis czas bede kupowala takie rzeczy, wkladala do pudelka i beda czekaly na "kiedys"? ;) Potem nie bede musiala wydawac na ciuszki ;)

tak, to dziwactwo :|

Dodam ze nie mam jakiegos swira na punkcie dzieci, po prostu lubie ladne i nietuzinkowe rzeczy :)

Ale wlasciwie dlaczego? Bo sa jakies glupie przesady ze nie mozna przed urodzeniem kupowac zeby nie zapeszyc?

chyba kilka lat naprzód ?

nie, ja nie wierze w przesady. ale po co kupowac cos co jest ci totalnie nie potrzebne, bezuzyteczne, tylko dlatego, ze ci sie podoba? te ciuszki maja tak lezec 10 lat az znajdziesz odpowiedniego mezczyzne? a jak sie okaze, ze jestes bezplodna? uwazam, ze takie rzeczy robi sie kiedy sie cos planuje.

Rzeczywiscie dziwnie napisalam :D Oczywiscie chodzilo mi o kupowanie rzeczy kilka lat przed planowana ciaza :)

Mam nadzieje ze nie 10 :)

czy 10 czy 5, nadal uwazam, ze to dziwne. pieniadze wydaj na cos co ci sie przyda, a ciuszki zacznij kupowac kiedy bedziesz planowac. nigdy nie wiadomo ile czasu bedziesz sie musiala o dziecko starac. a jesli dalej bedziesz kupowac te ciuszki tak jak teraz to mam nadzieje, ze twoj przyszly facet sie nie wystraszy ;]

ja nie wiem a dlaczego tak robisz http://www.youtube.com/watch?v=4ALTu4dVbTQ

Dla mnie to przesada :D

Nikomu sie do tego nie przyznam :D I nie wydaje na to duzo, bo jak kupie raz na 2 miesiace czy rzadziej jakas koszulke czy cos innego w lumpeksie to to sa grosze. Nie chodzi o zbieractwo tylko kupowanie czegos unikatowego :)

no to ja juz dziekuje. do wi dze nia.

W sumie z ekonomicznego punktu widzenia to nie jest głupie ;), szczególnie gdyby się okazało, że za 10 lat ciuchy będą bardzo drogie :D. Ja bym się dziwnie z tym czuła...

wiesz ja tez nie wierze w przesady. moja kolezanka miala dokladnie tak jak ty uzbierala cala szafke ubranek. potem wyszla za mąż i okazalo sie ze nie moze miec dzieci.przykre ale prawdziwe!

Tylko że dziś tych perełek, jak to nazywasz nie brakuje...

dla mnie to trochę dziwne. po pierwsze moda się zmienia (nawet dla niemowlaków), po drugie jak już zdecydujesz się na dziecko, to będziesz musiała się wstrzelić w porę roku, aby dopasowac się do ubranek ;) Ale to takie nieszkodliwe dziwactwo, więc jak ci to sprawia przyjemność, to ją sobie rób. :)

to jest dziwne - skad wiesz jakie bedziesz wtedy miala rozmiar, niektore kobiety tyja nawet 40 kg, z reszta przed ciaza tez mozesz drastycznie przytyc. i gdzie Ty to wszytsko trzymasz? przez lata ubrania, nawet nei noszone, tez sie niszcza - dla mnei to glupota

Wg mnie to dziwactwo. Za kilka lat moda moze sie zmienic i te twoje perelki beda tylko smiesznymi szmatkami, ktore bedziesz sie wstydzila zalozyc twojemu dziecku.