życie mi ucieka a ja nie wiem jak go złapać

mam 26 lat 2letniego synka męża buduje dom maż ma swoja firmę pomagam mu w jej prowadzeniu skończyłam studia nie pracuje bo dziecko bo firma zawsze coś jak potrzebuje wyjść na zakupy do fryzjera mam opiekunkę na godziny do małego czyli nie tak zle a ja czuje sie zapomniana pomijana ciągle w domu czuje ze sie nie realizuje tak jakbym tego chciała

A jak byś chciała?

no tak bo teraz realizacja dla człowieka to jest tylko praca :O, rodzina to marny dodatek :O

Ciesz sie tym co masz i doceń to bardziej! pozdrawiam

chciałabym miec prace realizowac się w niej ale jest firma meza w której maż sam nie da rade prowadzic a jak pojde do pracy zarobie max 1400 zł nie da rady

dusze się w domu w tej monotoni

pewnie chodzi ci o to, że większość twoich koleżanek pracuje, a Ty "siedzisz w domu"

http://www.youtube.com/watch?v=Cb8ESoj-v2Y Gdy ci życie ucieka kochany, to nie goń go... ;)

Idź do pracy choćby za ten 1400 zł, najważniejsze to obracać się wsród ludzi a nie tylko dom i dziecko, pozatym zapisz sie na fitness albo basen, wtedy napewno nie będzie Ci sie nudzić:P

Męża firma? A nie WASZA firma? Nawet nie wiesz co chcesz, a nie doceniasz tego co masz.

Najważniejsze to obracać się wokół ludzi i wkurzać z tego powodu na każdym kroku :d

Nasza firma tylko jakos zarejestrowana na męża i to on w niej bardziej pracuje ja mu tylko pomagam wystawiam FV pilnuje terminów przelewów robie opłaty itp moge iśc za ten 1400 tylko ze wtedy musze miec stałą opieke do dziecka + kogoś do pomocy dla meża a to koszt około 2tyś zł najmniej wiec raczej nie bardzo

kolezanki w pracy fakt ale ja i tak juz dawno nie mam koleżanek juz przed slubem i ciąża nie mialam duzo pracowałam i zawsze byłam mega aktywna a dzis ......

Masz fajne zajęcie, które nie wymusza na tobie stałych godzin pracy i narzekasz. Kto ci broni aktywności? I kto powiedział że to musi być praca?

czyli co mam robic??? dodam ze mieszkam 30 km od miasta na wsi gdzie niedaleko buduje dom :( a tu nawet nie ma gdzie wyjsc na spacer fakt czasem zabieram małego na zakupy do spożywczego lub zostawiam z nianią i jade do miasta na zakupy do kosmetyczki ale to takie puste zajecia chce cos wiecej cos poważnego nie kosmetyczke fryzjer i zakupy

chwila, no ale tobie nie idą skłądki na emeryture bo nie masz zatrudnienia! niech cie mąż zatrudni w tj firmie za 2 tysiace

mąż nie może mnie zatrudnić wiem juz 2 lata tak siedzę mnie nie chodzi o kase ze mąz mi nie daje tych 2 tys moge brac ile chce w granicach rozsądku :) ale ja się nie spełniam siedząc w domu i mu pomagając :( i wychowujac małego codziennie to samo tylko mały pranie sprzątanie itp

podnosze

Kobieto, w domu można np. się samej dokształcać - darmowych kursów w necie ile tylko chcesz. Nawiasem mówiac, zacznij od polskiego - ty nie stawiasz w ogóle znaków przestankowych!!! No i złapać JE (życie) nie GO. Daję ci kopa, bo zrzędzisz, zamiast robić cokolwiek:)

e-tinkaa straaaasznie długie zdania piszesz...nic nie zrozumiałam:D

miało byc JE tylko zapomnialam czy zycie czy swiat mi ucieka jak pisałam tytuł a co do interpunkcji to hm fakt brak ale pisze jenym palcem