Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kubaaa---29

nie wiem co zrobić z narzeczoną

Polecane posty

Gość natuska85
Trochę dziwne to. Ja mam odwrotnie, bo mój facet to typowy domator. Ale nigdy nie miał problemu z tym,, żebym wyszła czy wyjechała gdzieś bez niego. Myślę, że powinieneś z nią próbować rozmawiać, Zapytaj konkretnie czego się obawia i obiecaj, że dołożysz wszelkich starań, żeby czuła się swobodnie i tak zrobisz. Każdego da się przekonać, a jak Ty poddajesz się na starcie to myślę, że wolisz jechać bez niej jednak. Ale nie przyznajesz się do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubaaa---29
Ona nie powiedziała tego jakaś naburmuszona i sfochowana, jest jej raczej przykro że postawiła mnie w takiej sytuacji, ale jednocześnie nie chce, bym ja jechał sam. Mi natomiast już nie chodzi o to kto ważniejszy, ale o plany, zabukowane miejsca, to że ze znajomymi planowaliśmy co będziemy robić, nie mogłem się doczekać, teraz jestem postawiony w niefajnej sytuacji :O Bo albo pojawię się to bez niej i jak to niby wytłumaczę?, albo nie pojadę i tez jak to wytłumaczę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhbbb
wiesz co ci powiem?rob jak chcesz,ale po tym wyjezdzie raczej na bank nie bedzie dobrze z twoja dziewczyna,zaufanie zaufaniem,ale tam bedzie jakas twa byla. decyzja jest twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to szczere uczucie
moje zdanie jest takie samo.. jeżeli masz wziąść z nią ślub to ona jest najważniejsza... rozumiem ją doskonale... teraz myślsz sobie że -- gdybyś pojechal sam -- to nic się nie stanie.. będziesz jej wierny ale gdy będzie tam alkohol i ta cała atmosfera - to niewiadomo jak to się skończy samemu sobie można nie ufać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie zastanawia co innego - piszesz ,zę kobieta ma 29 lat i co to znaczy , że jest nieśmiała ? zakompleksiona ? niepewna własnej wartości ? niepewna swojej atrakcyjności ? brak jej elokwencji ? ma jakieś widoczne wady fizyczne ? bo gdyby miała lat , góra 20 to jeszcze by takie tłumaczenie by uszło . Ale babka ma prawie 30 na karku i jest " nieśmiała " ?:) Ja jestem pewna ,zę chodzi o twoją byłą do kórej być mozę sie porównuje i to porównanie widocznie nie wypada dla niej najkorzystniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtwetwetrffre
ale co wy mu piszecie? że ma nie jechać, bo księżniczka ma kaprys? i tak będzie cale życie? MUSI się jej postawić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lb7yu
no teraz masz racje, ale przyznaj sie jak ona sie zgodzila? Co mowila? Wyrazala entuzjazm, czy dala Ci do zrozumienia, ze moze tak, ale raczej nie? Macie za pol roku zostac rodzina, a Ty sie zastanawiasz nad tym jak to odkrecic? To nie odkrecaj.. Wasza sprawa jak sie dogadacie, ale nie zmuszaj jej zeby jechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4434334434344223
ćwiartka plus > głupoty piszesz :O nieśmiałym można być do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam taka sytuacje... Moj chlopak dostal propozycje od siosty z niemiec zebysmy przyjechali do niej na tydzien.. niestety tak sie zlozylo ze nie dostalam wolnego w pracy.. a wszystko juz bylo zaplanowane.. Ale powiedzialam zeby jechal sam.. ze mi to nie przeszkadza.. miomo ze wiedzialam ze nie beda siedziec w domu bo siostra nie ma zadnych zobowiazan... i beda dyskoteki itp. Pojechal nie bylo go tydzien i co stalo mi sie cos nicccccc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhbbb
dobrze to niech jej sie stawia,daleko zajedzie! wkoncu przeciez to z grupa kolegow sie zeni i spi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubaaa---29
one nie tyle jest nieśmiała, co męczy się z obcymi ludźmi. Potrafi się świetnie bawić w towarzystwie ludzi których b. dobrze zna. A z obcymi to siedzi sztywno, z uśmiechem na twarzy, jest cicha, a potem mi mówi że się męczyła bo nie mogła być sobą. No taki typ po prostu. Wtedy nie przejawiała entuzjazmu... Zgodziła się po prostu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jej przeszkadza być sobą ? przecież tych , których teraz dobrze zan - też byli dla niej kiedyś obcy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to szczere uczucie
zrezygnuj z tego wyjzdu.. jedżcie gdzieś tylko we dwoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego niby tylko Ty masz się zNią liczyć? Dlaczego to Ona nie może zrozumieć, że chcesz tam jechać? Nie chce Cię puścić samego to niech jedzie z Tobą. Przez całe życie masz zamiar nie spotykać się już ze Swoimi znajomymi? Macie po 29 lat a mam wrażenie jakbyście mieli po 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Też jestem taka jak Twoja dziewczyna, no chyba że nowo poznani ludzie jakoś mnie tak ujmą, że z miejsca potrafię traktować ich jak starych znajomych :) Co do tego wyjazdu, to w sumie coraz mniej jej się dziwię, skoro to ma być alkoholowy wyjazd, na którym wszyscy będziecie gadać i wspominać stare dzieje + będzie Twoja była..eh..w takiej sytuacji nawet najbardziej śmiały człowiek mógłby się poczuć niepewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhhbbb - oooo Matko ale przezywasz raz pojedzie ze znajomymi na wakacje i juz jest nie dobrym partnerem.. Jako małużenstwo dosc sie najezdza razem...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbbbbbb
ja bym sie nie zdziwila jakby do tego slubu w ogole nie doszlo po tej imprezce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w życiu zdarzaja nam się różne sytuacje , nie zawsze komfortowe , które musimy przejść .I co ? pękł ktoś z tego powodu ? A uciekanie od takich sytuacji niczego dobrego nie wróży . Zwłaszcza co ciągle podkreślam , że kobieta nie ma 16 lat a prawie 2 razy tyle . I jak następnym razem zdarzy siecoś w czym nie poczuje sie komfortowo - to co ? też odpuści ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubaaa ---29 - to ze jestes w zwiasku od 4 lat to nie znaczy, ze nie mozesz zrobic czegos dla sibie.. Ta dziewczyna nie powinna Cie az tak ograniczac.. Jezeli sobie ufasz z reszta sam to napisales.. a ona Tobie nie za bardzo to juz jest jej problem.. A to ze bedzie twoja ex no coz.. nie zawsze uklada sie tak jak chcemy. Napaliles sie na ten wyjazd a teraz masz zrezygnowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to szczere uczucie
jak piszesz o swojej dziewczynie a konkretnie o jej charakterze to jakbyś pisal o mnie.. jestem identyczna.. najlepiej mi z osobami , ktore znam.. czuje się najswobodniej... wolałabym być inna - bardziej otwarta do ludzi- ale jest to dla mnie bardzo trudne dlatego rozumiem ją doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nergale
ćwiartka plus, ty jesteś normalna/normalny??? wg ciebie po 30 nie ma ludzi nieśmiałych??? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWIMS MA RACJĘ,ale po
wypowiedziach co niektorych ma się wrażenie ,że doradzają ci 16 latki.....a takie wątpliwości autorze to może mieć chłopak 18 letni,a dojrzały facet ....to jest raczej śmieszne,myślę,ze twoja dziewczyna jest dojrzalsza od ciebie i bardziej myśląca ,ale cóż jedź chłoptasiu jak musisz,ale to pewnie gwóźdź do trumny waszego związku,ten wasz związek to pewnie taki szczenięcy jeszcze skoro macie takie problemy....hahaha tygodniowa balanga alkohol kobitki i była dziewczyna!!! mieszanka piorunująca dla chłopaczków w pewnym wieku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram to wyzej
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciała, ale się zgodziła to jeśli się zgodziła to niech teraz jedzie. mogła odrazu na początku powiedzieć nie kategorycznie, a nie teraz numery odpieprza. Wszystko załatwione a ona mówi nie. Trzeba było wczesniej powiedzieć a nie teraz. A na wyjeździe pokaż jej też jak dla Ciebie wazne jest to że jest tu z tobą, pokaż przy byłej jak ją kochasz. Chwal się nią. Bo jeśli faktycznie przyrównywała się do tamtej to da jej to pewnośc siebie i wakacje będą bardzo miłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzmy nie pojedziesz ...
tylko póżniej - nie odgrywaj się na niej za to nie dokuczaj jej ... mówiąc nie pojechałem przez Ciebie...a mogłem się dobrze bawić z kumplami i z byłą ...przez to wszystko mogą być same problemy... zostań i nie wymawiaj jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grt5545454
jedź! Olej laskę! To w ogóle nie do pomyślenia co się robi z tym światem, że facetami żądzą kobiety! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yytytytytyt
kurna jakby mi facet zafundowal takie wakacje z byla i cala ekipa ludzi tylko jemu znana, to juz by nim nie byl przeciz takie rzeczy sie uzgadna, decyduje, a nie tak jak ty piszesz wy wczesniej sobie to zaplanowaliscie i jestescie napaleni na ten wyhazd, no zaaal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do osoby wyżej - On to uzgodnił z narzeczoną i Ona się zgodziła;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yytytytytyt
aha, no to ona jest jakas "chora", teraz robi z niego wariata !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×