Moja zona lubi kapac się w ubraniu...

No i dzisiaj znowu weszla do wody w ciuchach... Ale chyba zaczyna mi się to podobac... :p

mam tylko 8cm w wzwodzie

O RANY WY SERIO LUDZIE PISZECIE ZE WAS TO PODNIECA :d jeszcze nie slyszalam o takim czyms :D WIDZIALAM nad morzem 2 laski co sie kapaly w ugbraniu ale to dlatego ze byly grube i sie wstydzily

Tylko bez podszywek...

LeśnySłodziaczek-pewnie w swoim kilku letnim życiu o wielu żeczach nie słyszałaś,ale dorośniesz zrozumiesz...ps. szkoda że te są takie GRUBE he he http://www.eurowam.net/index.php

Moja też czasem wchodzi do wody w ubraniu, ktore ma na sobie, ale to chyba wynika z tego, że akurat nie wziela stroju kapielowego że soba... Chyba... Jak to przeczytalem, to zaczynam się zastanawiac... :) i teraz nie wiem, czy to dobrze, czy źle...

Czy ja wiem... Nie wiem, czy to dobry pomysl...

Też mi cos... Kiedys mnie i kolezanke w ciuchach wrzucili do wody. Mialam spodniczke, koszulke i rajstopy. Wszystko fajnie, tylko rajstopy byly do wyrzucenia...

A to nigdy się nie kapalyscie w rajstopach i ciuchach? :)

Zmxi, kiedys,w jacuzzi, w rajstopach, spodenkach i koszulce. :)

A np.w szpileczkach nigdy? :)

To moze być ciekawie... :)

Nie tylko ciekawe ale i piękne i bardzo sexy.Popatrzcie: http://www.flickr.com/photos/86288865@N00/page39/ Na tamtej stronie jest tego więcej :)

:)

z coreczka bylam nad woda w tamtym i tym roku. :) Mala jak zobaczyla wode pierwszy raz, to chciala oczywiscie wejsc. :) A ja nie mialam kostiumu, bo zalew mamy kilkadziesiat metrow od domu. :) Pierwszy raz mialam jeansy i zmoczylam je po uda :) Nastepnym razem chyba spodniczke i też weszlam do wody. :) Innym razem legginsy i tu też - tyle że cala plywalam. :) Nawet w rajstopach i spodniczce się zdarzylo. :) jakoś tak dziwnie było, bo rajstopy byly czarne, ale jak weszlam do wody po pas to nawet nikt nie widzial :) A mój maz - mowil mi kilka razy, że seksownie wygladam, wiec chyba Mu się podobalo. :) A Coreczce to już na pewno. :) Nie ma w tym chyba nic zlego. :) Pozdrawiam! Kinga :)

dla mnie to dziwne,

W sumie kapalam się w ciuchach chyba z kilkanascie razy ale to jak nie mialam kostiumu, albo jak mnie ktos wrzucil do wody i już nie było sensu się rozbierac. :) hehe Ostatnio nawet niedawno. :) Ale w sumie faktycznie było to nawet przyjemne i milo to wspominam. :) Moze jeszcze sprobuje jak bedzie pogoda. :) Jeszcze ktos chetny? Ktos też probowal? :) Pozdrawiam wszystkich! :)

ciesz sie że ynteligentną żone masz, taka ekologiczna umyje sie a i przy okazji przep[ierke ciuchów zrobi

Witajcie ! Ja jestem fanem kąpieli w ubraniu. Latem jeżdżę z żoną nad jezioro ubieramy zimowe ubrania i wchodzimy do wody.Jest SUPER !!! I co wy na to ?

Zapraszam na pierwsze forum w tematyce wetlook: http://wetlook.phorum.pl/index.php?sid=c3e2cc1dd10d1a475abcbd780bfffbeb

ja tez tak lubie : http://www.youtube.com/watch?v=Ae5hLA8BeqQ

może jest muzułmanką

Nadal jesteście razem? Chętnie bym ją poznał.Dla męszczyzny o podobnych zainteresowaniach taka dziewczyna to skarb.

Haha ja też się tak kąpałam :)

Piszcie coś więcej :) hehe