jak sprawdzić czy facet romansuje w pracy??

skoro nie wiesz jak masz mu powiedzieć że nie odpowiada ci jego zachowanie bo ON NIE WIDZI W TYM NIC ZŁEGO to widocznie MA ZABURZONY SYSTEM WARTOŚCI i dla niego się nie liczysz, nie liczy się to że np. sprawia ci przykrość jego zachowanie BO ON NIE UWAŻA GO ZA ZŁE... nie dość że babiarz to jeszcze egoista :O:O:O

Z tym esem to sytuacja była taka, ze znalazłam go w Jego tel. w archiwum skosowanych esów - czego sam nie wiedział, że pozostanie ślad nawet po skasowaniu. Treści - ona - już tęsknie - on - ja też :D Tłumaczył że to żarty, i że nie umiem żyć w społeczeństwie :P

no i patrz ty jaka niewdzięcznica!!!!!!!!! ty jej tu radzisz siedzisz, produkujesz się piszesz podtrzymujesz na duchu a ta jeszcze pretensje że to rady bez pokrycia no gówniara jaka no

Czekolado życzę szczęścia. Pozdrawiam.

barrakuda.. Opowiedz jakie zachowania wykazywał Twój eks pod tym względem??

Magduśka, Epona wielki szacunek dla Was.

nie pisze się smsów do obcej dziewuch "tęsknię", wali cię w rogi,na bak,pytanie tylko czy to etap flirtów,przygody czy czegoś powazniejszego bo może byc tak że ciebie traktuje jak "żonę" mimo bez slubu,nie mowi ci prawdy ,ma darmowa gosposie i mu z tym wygodnie, może nie planuje cie zostawiac ale zabawiać sie napewno TAK

Moj ex byl bardzo elokwentnym facetem, i trzeba mu przyznac mial duze poczucie humoru. Uwielbial towarzystwo, ale dziwnie o wiele bardziej chyba lubil kobiety niz mezczyzn, szybko lapal z nimi kontakt. No ok, na poczatku mi to nie przeszkadzalo, ale z czasem gdy razem pracowalismy w miejscu gdzie bylo duzo kobiet potrafil przy mnie zamazywac granice pomiedzy flirtem a zartami. Mysle, ze jak mnie nie bylo w poblizu to ta granica jeszcze bardziej sie zacierala. Te mlodsze i mniej doswiadczone dziewczyny (16, 17 lat) uwazaly, ze on je adoruje i ze pewnie jest nimi zainteresowany. np. pamietam kiedys taka sytuacje jak jedna dziewczyna zmywala sie do domu a( oni oboje ostro zartowali) i ona jak odchodzila to rzucila tekstem "No to teraz zostawiam Cie Kasi :O (powiedzmy ze to moje imie :P) Wtedy to sie wkurzylam. Logiczne ze myslala ze on ja adoruje, on chyba chcial takie wywierac wrazenie albo faktycznie mial na niektore chrapke. oj sporo bylo takich sytuacji Albo mial taka kolezanke, z ktora czasami chodzil karmic kaczki po pracy :D niby nic takiego, zaraz pod miejscem pracy byl piekny staw z kaczkami, jak konczyli prace to czasami chodzili na chwile rzucac chleb Myslalam ok , kolezanka nie bede pokazywac zazdrosci, no ale po czasie zaczelam mu wygarniac. Oczywiscie wg niego to ja mialam jakis chory problem z zazdroscia :D Nie jestesmy razem od dobrych kilku lat, niedawno zajrzalam na jego facebooka a tam podpis pod jej zdjeciem "Goraca dziewczyna wtedy z ciebie byla :O" Mi oczywiscie wmawial ze to tlko kolezanka i nie podoba mu sie w "ten sposob" Sama sie teraz sobie dziwie jaka bylam naiwna

przyznaję że trochę pobieżnie przejrzałem temat ale na tyle żeby widzieć jakie było pytanie nie znam się na komputerach bardzo bardzo bardzo ale wiem że nie wystarczy skasować historię żeby być bezpiecznym (jesli ma się coś do ukrycia) te przeglądarki, systemy zbierają te wszystkie informacje w pietnastu miejscach, nawet specjalne programy do czyszczenia nie usuwają wszystkiego może weź podpytaj kogoś kompetentnego albo wujka google

jestem niemalze przekonana, ze nie mial twardych zasad co do przekraczania granic i jakby mial okazje to by skorzystal..

barrakuda.. A próbował Ci wmówić, ze esy typu - tęsknie, dziwne minki i takie tam, to po prostu żarty i że nie potrafisz żyć w społeczeństwie? :P Najlepsze, że gdy mówię, że tak zacznę robić, ostrzega mnie bym tego nie robiła!! :P To jak? Sam może i nic złego w tym nie widzi? Dopiero zauważy słuszność tego co mówię, w sytuacji kiedy będzie z mojej strony? pfff

Czekoladka wg mnie ten sms mowi sam za siebie, on cie nie traktuje powaznie..I nie daj sobie wmowic, ze to tylko takie pisanie. Moj byly tez potrafil mi wmowic wiele rzeczy. "tesknie" oznacza, ze albo juz cos jest miedzy nimi, w najlepszym wypadku, ze laczy ich jakas dziwna zazylosc, ale to jest nie do zaakceptowania. To nie jest facet na ktorego mozna liczyc i ktoremu mozna ufac. Jakie sa twoje obserwacje, jak zachowuje sie w towarzystwie innych kobiet?

Zakochana po uszy kobieta zawsze będzie usprawiedliwiała swojego faceta. Wszyscy do okoła są winni, a on ideał. Autorko możesz go sobie kochać, ale nie dasz rady na dłuższą metę z nim żyć. Wygodnie mu z tobą się mieszka i stałaś się dla niego nudna. Widzisz już ci robi wodę z mózgu, krytykując twoje zachowanie, że nie umiesz żyć w społeczeństwie. On ma w pracy tyle koleżanek, chce się im przypodobać, przygotowuje się do tego podrywu na twoich oczach, więc pozostaje ci tylko mu przyklasnąć i powiedzieć mu na odchodne - powodzenia w pracy.

barrakuda... Jest towarzyski, zdecydowanie!! preferuje kontakt z kobietami, niż z mężczyznami. A jeśli już utrzymuje kontakt z facetami, to są to jakieś ciamciaramy :P Z moich obserwacji tak wynika :] Nie ma w swoim towarzystwie kolesia konkretnego, a sam postrzega facetów, że jak sie nadarzy okazja, to trzeba wyrywać :] W towarzystwie kobiet, adoruje je, bez dwóch zdań!! A ja mam w tym nic nadzwyczajnego nie widzieć, bo "ona jest zajebista i tyle" a gdy pytam - to niby czemu ona jest taka zajebista? To odp że jest i tyle!! I że mam sie nauczyć żyć w społeczeństwie, bo będe mieć ciężko :P

czekoladka "że mam sie nauczyć żyć w społeczeństwie, bo będe mieć ciężko " :O zostaw go, on Toba manipuluje, a ty mu sie nawet nie postawisz :O

czekoladka a zawpewne ty siedzisz w tym towarzystwie w którym on jest duszą :) i nic wiecej nie interesuje cię poza tym o czym i po co on z kimś tam flirtuje :) a teraz jestes zdziwona że on sie tobą nie zajmuje tak bardzo jak ty nim :D:D:D:D genialne :D:D tez bym sie nie przejmowała facetem który by sie tak mną zajmował no bo po co?

barrakuda.. Ja myślę. że on sam siebie nie rozumie - i nie że go tłumacze, znam go trochę. Ale macie racje, tak nie powinno być - ja to doskonale wiem :) Muszę lecieć do pracy, dziękuję za opinię. Jak wrócę zajrzę ponownie. Miłego dnia dla wszystkich aktywnych w tym wątku!

"Ja myślę. że on sam siebie nie rozumie - i nie że go tłumacze, znam go trochę." no on moze do konca sam siebie nie rozumiec, ale peada jest taka ze moze miec mocno zanizone poczucie wlasnej wartosci i podwyzsza je sobie przegladajac sie w oczach innych kobiet. Jaki facet ktory ma zdrowe poczucie wlasnej wartosci bedzie potrzebowal smarowac sie pudrem, woskowac cialo i pisac do jakiejs kolezanki ze teskni ? to ciota a nie facet, ok nie mam nic do ciot dopoki nie krzywdza innych, alw on sobie jawnie uzywa twoim kosztem a ty go jeszcze bronisz.

ewidentnie robi cie w trabe! (i pewnie jest on zodiakalna Waga)