Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekoladka23

jak sprawdzić czy facet romansuje w pracy??

Polecane posty

mój facet też chodzi do fryzjera a manic czasami robię mu sama heh i nie neguje tego ale przy tym trzeba zachować zdrowy rozsądek! i trzeba odróżnić zadbaną osobę od lalusia a ten ewidentnie klasyfikuje się do tych drugich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie w ten sposób można odróżnić mężczyznę od dupka. Nic wielkiego Was nie łączy, nie macie ślubu, dzieci, zobowiązań (kredyt). Taki prawdziwy mężczyzna szanuje swoją kobietę, postawiłby sprawę jasno, a on... chce się jeszcze bawić, poskakać z kwiatka na kwiatek. A Ty już chyba dorosłaś do czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
Co Wy z tym tematem lalusia?! Nic w tym akurat złego nie widzę, ze facet jest zadbany, robi manicure, chodzi do fryzjera, dba o siebie itp. OK , ale nie o tym ten temat. A o tym, że robi to jak wychodzi do pracy, nie dla mnie, nie przy mnie. Mnie już zna, nie ma potrzeby się podobać, ale dla innych tak - szuka adoracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem no wróżką nie jestem więc ci nie powiem, nigdy nie musiałam sprawdzać mojego faceta ani nawet nie dawał mi powodów żebym musiała myśleć o tym, ale może przestań się doszukiwać, prawda sama wyjdzie, albo przyjdź po niego jak kończy pracę któregoś dnia, nie wiem gdzie pracuje ale może wpadnij nie raz do niego niespodziewanie niby że byłaś w okolicy, może jakoś delikatnie zasugeruj że chciałabyś poznać jego znajomych z pracy i może niech zorganizuje jakiś wypad na piwo czy bilard czy coś podobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladka ale nie rozumiem po co ci dowód?:D:D jemu chcesz coś udowodnic?:) Przeciez nie dla niego chcesz miec pewnosc nie dla niego podejmujesz decyzje o swoim zyciu tylko dla SIEBIE!!!! Ja to bym mu krótko nie mam zaufania wiec odchodze bo dla mnie zwiazek bez zaufania nie ma sensu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
Robert_12 Tak, ja potrzebuje czegoś więcej. Ale chyba nie mogę wymagać dojrzałości od faceta, który boi się "zaszufladkowania" z jedną kobietą. Tak jakby utożsamiał to z końcem wolności, a to najwidoczniej najważniejsze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEKOLADO MOJA DROGA... Mężczyzna nie należy do płci pięknej!!! Dziewczęta facet ma być czysty i zadbany owszem ale odpowiedzieć należy sobie co Was w nim pociąga. Jeśli "zrobione" paznokcie - ok niech tak będzie, tylko co wtedy będzie gdy my przestaniemy postrzegać Was jako piękne? No koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak facet nigdy nie zrozumie kobiety tak kobieta nigdy nie zrozumie faceta to jest prosta sprawa! zajmij się sobą, znajdź sobie jakieś zajęcie dodatkowe może basen, siłownia, żyj swoim życiem a on sam się niedługo wyda co mu chodzi po głowie jak zobaczy że ty masz swoje zajęcia, też przecież masz znajomych, przyjaciół spotykaj się z nimi, niech on widzi że poza nim masz coś jeszcze, faceci tak na prawdę chyba nie lubią takich kobiet co się oddają i podporządkowują, spraw żeby i on się poczuł odrobinę zazdrosny, ale nie rób nic na złość ani nic specjalnie, czerp radość z bycia sobą, ze swojego życia, i albo staniecie się szczęśliwym związkiem albo się rozstaniecie, może właśnie on chce ci pokazać w ten sposób że na tobie nie kończy się jego życie i tak samo dać ci do zrozumienia że twoje na nim też się nie kończy jest tyle ludzi i rzeczy na świecie że na prawdę nie trzeba się oddawać aż tak jednej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
To jak Go kuźwa zrozumieć?? :P Gdy mówię co mi nie odpowiada i uświadamiam, że jak dalej tak będzie to odejdę! To jest mu źle, płacze itp. Chce się zmienić i próbuje... Jednak, to tak jakby siedziało w nim. Więc jeśli by mu cos nie odpowiadało, to co miałoby go trzymać przy mnie? Po co te scenki wówczas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
23, wiek nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami ma... Człowiek musi nabrać doświadczeń, a do tego potrzeba czasu. Mogę Ci zagwarantować, że gdy następny Twój facet będzie taki sam jak ten to nie będziesz miała wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
Jeszcze takie pytanie :P - jak w najskuteczniejszy sposób uświadomić mu po raz enty co złego widzę w jego zachowaniu - napisać list? :P Bo to nie jest facet, z którym łatwo się rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszka 33
do autorki i innych dziewczyn: wspolczuje wam ze jestescie w "takich" zwiazkach jak mozna zyc z facetem ktorego o cokolwiek podejrzewacie nie wyobrazam sobie tego , nie wyobrazam sobie jak mozna byc w zwiazku gdzie sa jakies tajemnice sprawdzanie sie nawzajem podejrzenia itd swiat zwariowal a ludzie to juz w ogole marne macie wymagania nie wiecie co to prawdziwe bycie razem milosc itp tyczy sie to i kobiet i mezczyzn malo jest prawdziwych i szczerych zwiazkow ja taki mam wiec chyba dlatego tak ciezko mi to zrozumiec , my z mezem mamy pelen dostep do swoich komputerow maili telefonow, nie mamy zadnych kont na portalach spolecznosciowych itp mamy za to wspolne konto w banku wspolne zycie i wszystko ze soba dzielimy nie mamy zadnych tajemnic nie wyobrazam sobie by moglo byc inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekolado nie wiem jakie życie prowadzicie ale jeśli masz gdzie odejść to mu powiedz, że nie dajesz rady, że dojrzałaś do czegoś więcej i potrzebujesz osoby odpowiedzialnej. Po prostu daj mu miesiąc i wyprowadź się. On musi zrozumieć co traci. Jeśli nie rozumie to... nie ma dla Was razem miejsca na tym padole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie o to mi chodziło wcześniej tak jak napisałam ja akceptuje mojego partnera w 100% i jestem z nim szczęśliwa nie wytykam mu jego wad!! a jeżeli ty chcesz pisać do niego list bo ci się nie podoba jego zachowanie to DAJ SOBIE Z NIM SPOKÓJ dziewczyno bo marnujesz tylko czas, osobę z którą się mieszka i planuje się wspólne życie powinno się akceptować w całości bo inaczej to nie ma sensu BO LUDZIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ !! można się dostosować do sytuacji, nie wiem rzucić palenie, oduczyć przeklinania, ale charakteru nie zmienisz albo do siebie pasujecie albo nie i wtedy nara ... no już nie wiem jak do ciebie napisać mam wrażenie że czytasz to ale wcale nie bierzesz tych rad do serca ... no bo z tym listem to wypaliłaś jak filip...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladka23 Jeszcze takie pytanie - jak w najskuteczniejszy sposób uświadomić mu po raz enty co złego widzę w jego zachowaniu - napisać list? odejść :D:D:D:D:D to chyba najskuteczniejszy sposób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
Epona :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszka 33 do autorki i innych dziewczyn: wspolczuje wam ze jestescie w "takich" zwiazkach jak mozna zyc z facetem ktorego o cokolwiek podejrzewacie nie wyobrazam sobie tego , nie wyobrazam sobie jak mozna byc w zwiazku gdzie sa jakies tajemnice sprawdzanie sie nawzajem podejrzenia itd swiat zwariowal a ludzie to juz w ogole marne macie wymagania nie wiecie co to prawdziwe bycie razem milosc itp tyczy sie to i kobiet i mezczyzn malo jest prawdziwych i szczerych zwiazkow ja taki mam wiec chyba dlatego tak ciezko mi to zrozumiec , my z mezem mamy pelen dostep do swoich komputerow maili telefonow, nie mamy zadnych kont na portalach spolecznosciowych itp mamy za to wspolne konto w banku wspolne zycie i wszystko ze soba dzielimy nie mamy zadnych tajemnic nie wyobrazam sobie by moglo byc inaczej. istna miodowa sielanka a potem jak jedno odchodzi to sie drugiemu świat wali bo wspolne z MY staje się JA :D:D:D:D:D Zapewne depnę ci na odcisk stwierdzeniem że to równie chore ;) i zaden to partnerski zwiazek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amorekcompl Przychodzi mąż do domu, patrzy a na stole 4-ry schłodzone butelki piwa i list następującej treści: "Kochanie wypoczywaj, jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń zwolnię się z pracy i przyjadę, twoja kochająca żona." Mąż na to pyta syna co się stało? Czy wrócił wczoraj z kwiatami lub pierścionkiem, lub coś w tym rodzaju, bo nic nie pamięta? Syn na to: - Coś ty, przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka ściągała ci spodnie to powiedziałeś: - Spie**alaj k**wo, ja jestem żonaty. to z topiku z kawałami hehehehe może z tego wyciągnij jakikolwiek wniosek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladka :) jestes młoda i ja to mam dystans do ciebie i twoich poczynań ;) masz prawo popełniac błedy ale wez tylko jedną moją radę: nie masz wpływu żadnego na to kim on jest i jak chce życ ale mozesz zmienic siebie i byc tym kim chcesz byc :) Podejmuj decyzje tylko pod siebie a innym zostaw ich wybory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
mialam kiedys chlopaka, ktory zachowywal sie podobnie. Tzn. moze sie nie pudrowal :D ale uwielbal brylowac w towarzystwie kobiet. Bylam tolerancyjna, akceptowalam jego nadmierna towarzyskosc, jego kolezanki. Czasem jak uwazalam, ze przkracza granice to mi wmawial, ze mam problem z zazdroscia :D guzik prawda, teraz wiem z perspektywy czasu ze mialam racje wydaje mi sie ze tego typu facet nie ma skrupolow i nie ma wyraznie postawionej granicy - z przyjacielskiego uscisku potrafilby przejsc w pocalunek i nie mialby wyrzutow sumienia (no moze jedynie zal ze sie wydalo). tak mi sie wydaje, nie cierpie takich typow, teraz mam statecznego i odpowiedzialnego w tych kwestiach i nie musze sie zastanwaiac czy jego znajomosci z kobietami posuwaja sie za daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
To taki narcystyczny typek, ktory potrzebuje sie przegladac w oczach innych ludzi, zwlaszcza kobiet. Gardze takimi ludzmi, sa slabi i maja wg mnie zachwiany system wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
barrakuda.. "nie musze sie zastanwaiac czy jego znajomosci z kobietami posuwaja sie za daleko" Kurcze jak mi ulżyło, gdy napisała osoba która spotkała się z podobną sytuacją do mojej :) Bo to oznacza, że rozumie co chciałabym przekazać. A nie jedynie rady bez pokrycia od osób, które nie spotkały się z tego typu sytuacją. Bo to nie jest moje wyimaginowanie, tak jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy, którzy Ci radzą nie muszą przez to przechodzić. NIE JESTEŚMY PUSTAKAMI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda..
no wyimaginowane to nie jest, wg mnie to ty nawet podswiadomie probujesz znalezc usprwiedliwienie..? jak to moze byc wyimaginowane skoro czarne na bialym zlapalas go na pisaniu esa do kolezanki o nieciekawej tresci? no wlasnie co to byla za tresc? pokazal ci tego esmsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×