Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem do niczego........

Siedze i placze, bo nie mam pracy

Polecane posty

Gość jestem do niczego........

W lutym/marcu wyslalam z 50 cv do miejsc zgodnych mniej lub bardziej ze studiami ktore wlasnie koncze, bylam na 3 rozmowach, pracy nie mam. Od miesiaca siedze na dupie i sie zamartwiam, rozpaczam, uzalam. Boje sie isc pracowac jako kelnerka albo sprzedawczyni, jestem troche aspoleczna i nie lubie kontaktow z ludzmi, jestem niepewna siebie i boje sie ze znajomi beda sie smiac jak mnie zobacza na kasie w tesco...ta, co byla najlepsza na roku. Nie mam juz sil, nie wiem juz gdzie szukac ofert, gdzie wysylac, zanosic, tak bardzo chcialabym znalezc powazna prace, a nie musiec isc do tych innych. Siedze i rycze jak stara cipa ze jestem taka pojebana, slaba, ze nikt mnie nie chce. Zyc juz nie mam sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
Dodam,ze moj kierunek studiow jest beznadziejny i nikt nie wie co to jest- Zdrowie publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakiej szukasz pracy skoro boisz się kontaktów z ludźmi? Bo to chyba pozostaje tylko chałupnicze składane długopisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
w biurze, w szpitalu w administracji, w agencji ochrony techn.medycznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
Ja nie mam przyjaciol, nikogo bliskiego, zyje w takim srodowisku gdzie jest wyscig szczurow, nienawisc, zawisc, obgadywanie.. duze miasto polskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyy
a na jakiej uczelni konczysz te studia? moja znajoma jest na 2 roku zdrowia publicznego na uj i juz pracuje w firmie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
a ja jestem nieudacznikiem i nie znalazlam zadnej firmy co by mnie chciala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staz z up
zloz podania gdzie sie da na staz z urzedu pracy.moze jak sie wykazesz to cie ktos zatrudni. tylko musisz byc zarejestrowana jako bezrobotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyy
NA JAKIEJ UCZELNI STUDIUJESZ??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
co za roznica jaka uczelnia? panstwowa, studia dzienne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
zeby sie zarejestrowac jak bezrobot. musze skonczyc studia, czyli w lipcu moze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaa12345
praca na kasie fajna. siedzisz,stoisz. robisz swoje i idziesz do domu.czasami zdarzaja sie upierdliwi ludzie, ale tak jak wszedzie! piszesz ze nie masz znajomych to cego bys sie miala wstydzic? kelnerka - MASAKRA! tutaj nie mozesz byc ASPOLECZNA! nie wspomne juz o bolu nog na koniec dnia. biuro - praca fajna, ale na 1 stanowisko 80 chetnych jak nie wiecej:// szpitalu w administracji, w agencji ochrony techn.medycznych... - tutaj to tylko znajomosci albo kuupa szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak się mysli, że po skończeniu studiów się prezesem zostanie :O na kasę do tesco zapier.dalać i powoli dochodzić do zatrudnienia w upragnionym miejscu a nie od razu :O identyczne podejście masz jak mój były, w du.pę kopnęłam buraka, nie lubię jak ktoś wyżej s*ra niż du*pę ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo źle szukasz
szukaj głównie w prywatnych firmach: senatoriach, prywatnych klinikach i tego typu ośrodkach itp państwowa budżetówka jest cała obstawona przez kolesiostwo i rodzinki więc nawet jak by się znalazło miejsce to czeka na synusia lub córunie obecnych pracowników i praktycznie ne ma szans by przyszedł ktoś z zewnątrz - taka Polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
czy to takie dziwne i karygodne, ze wolalabym znalezc miejsce w zawodzie, 'powazna' choc niekoniecznie super platna prace, niz stac na promocji albo kasie w tesco ? ja naprawde sie boje takich prac, nie chce halasu, ludzi wkolo, koniecznosci mowienia do nich non stop i zeby na mnie krzyczeli........ jestem skrupulatna, nieglupia, odpowiedzialna, ale po prostu aspoleczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem do niczego........
hmm moze racja, poszukam cos po prywatnych firmach, bo rzeczywiscie pytalam w inst. panstwowych , budzetowkach glownie... tam jakies konkursy czy cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój problem to nie kierunek studiów ito, tylko ta wlasnie aspolecznosc. Bo, bo 3 furmy byly Toba zainteresowane po przeczytaniu CV. Czyli zle nie jest. Po prostu na rozmowach kwalifikacyjnych musisz sie usmiechac, byc pewna siebie, ale nie zarozumiala, mozesz nawet troche zaraztowac, ale nie za duzo, no i w odpiwiednim momencie itp. Po prostu musisz umiec sie sprzedac. Wyobraz sobie, ze jestes produktem, do którego kupna trzeba ludzi zachecic. Nie bój sie mówic o swoich zaletach. O jesli spytaja o wady to obróc to tez w zalete. Kazdy troche sie wywyzsza w swoim CV i na rozmowie i procodawcy o tym wiedza, wiec sobie z tego troche odejmuja, zeby miec prawdziwy obraz kandydata. A jesli Ty przedstawisz wszystko tak, jak jest i jeszcze od tego odejma, to wygladasz miernie w porównaniu z osobami, które napisaly i naopowiadaly mnóstwo wsanialych rzeczy na swój temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnyzzadupia
ej wiesz co mam dokladnie te sama sytuacje co ty ale bez studoiw i wiesz co ci powiem? zmarnowane lata w tym kraju teraz lzej sie zyje po zawodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×