Kupiłam na allegro kod do usunięcia simlocka - PROSZĘ O PORADĘ

Napisałam do gościa na gadu-gadu było to w niedziele. Napisał mi, ze niestety w niedziele kodów sie wygenerować nie da, ponieważ jakiś system tam działa wolno. No i po ok. godzinie (w tą samą niedziele) napisałam mu na gg wiadomość, że jednak nie chcę tego kodu, ponieważ potrzebowałam go na niedzielę (na wyjazd). On mi napisał, że nie ma możliwości i nastepnego dnia dostałam maila z kodami (ponieważ wysłał mi je przed wpłatą)! I teraz napisał do mnie takiego maila: "witam mimo przypomnienia widzę że nie zamierza Pani wpłacić za kod 20 zł do lg nie zwalnia z obowiążku zapłaty za usługę Są inne metody odzyskania należności Ja ze swojej strony zamierzam wcząć Postępowanie w takich sprawach uregulowane jest w art. 485 & 499 Kodeksu postępowania karnego. Oprócz żądania ukarania sprawcy - czyli Pani, zamierzam dochodzić swych praw także w postępowaniu cywilnym (najprawdopodobniej uczynię to w tzw. postępowaniu adhezyjnym. Oczywiście zamierzam domagac się zadoścuczynienia pieniężnego powołując się na zasadę zawartą w art. 448 Kodeksu Cywilnego. pozdrawiam" Wkurzył mnei bo najpierw mi pisał, że nie da się go wygenerowac w niedziele a w tą samą niedziele mu na gg napisałam, że jednak nie chce tego kodu. Co zrobić?

zapłacic kobieto.

Kod potrzebowałam na niedziele, już mam z innego źródła kod, więc tym samym nie będę płaciła za coś z czego nie skorzystałam!

up

prosze o porady.

Myślę że powinnaś jednak zapłacić

czyli kupiłaś na allegro, bez wcześniejszego sprawdzenia, czy na pewno dostaniesz go na kiedy Ci pasuje, okazuje się po kupieniu, że termin Ci nie pasuje i chcesz rezygnować? Jesteś beznadziejnym przypadkiem, zamówiłaś to zapłać i tyle. Co kogo obchodzi, że się rozmyśliłaś. Zgodziłaś się na warunki w aukcji, nie dopytałaś przed kupieniem, to twoja wina. Trzeba ponosić konsekwencje swoich działań. Wyobrażasz sobie, że dostaniesz kiedyś pracę, przyjdziesz do niej, a nowy szef powie, a wie Pani rozmyśliłem się, bo okazało się, że kogoś innego jednak przyjmę. :D

Zasady sa proste. Nie kupuje sie, jeśli nie jest się na 100% pewnym, że tej właśnie usługi potrzebujesz i jesteś w stanie za nią zapłacić. Nikt nie klika "kup teraz" dla zabawy, ponieważ już samo kliknięcie tego stanowi część umowy, w której jest jasno powiedziane. Dostajesz, płacisz. Nie można zrezygnować ot tak, bo takie miałam widzimisię. Jest to wszystko opisane w regulaminie. I facet ma prawo wszcząć sprawę w tym wypadku. Jednak jeśli zapłacisz i dojdziesz z nim do porozumienia może on od tego odstąpić. Będzie to jednak tylko i wyłącznie jego dobra wola (o ile nie zgłosił już sprawy) tępoto...

Salaam - CZY JA CIE OBRAŻAM?? WEŹ CZŁOWIEKU ODREAGUJ GDZIE INDZIEJ. CHCIAŁAM ZASIĘGNĄĆ PORADY, widać tutaj same gwiazdunie siedzą:O żałosne

gwiazdunie? pytasz o rade a Salam ci ja daje, jak inni. zaplac, za gapowe sie placi