Ambitny cel 13 kg!! zaczęłam od dziś...

Witam:)Mam 26 lat, odkąd pamiętam zawsze się odchudzałam, różne skutki ale zazwyczaj kończyło się efektem jojo. Teraz postanowiłam ostro wziąć się za siebie bo jak tak dalej pójdzie to zobacze na wadze 7 z przodu....Zaczęłam od dzisiaj. Nie mam konkretnego terminu do kiedy chce schudnąć ważne żeby zrealizować swój cel czyli 50kg...tyle ważyłam na początku studiów i chciałabym wrocić do tej wagi. Moja obecna waga to 63kg/162cm wiec straszneee:( Mój plan jest następujący: Kalorie ok 1300 - 1400 dziennie Fitness 3-4 razy w tyg (od dłuższego czasu chodze 2 razy w tyg to teraz dobiore sobie jeszcze z 2 godzinki) Przez pierwszy miesiac mam zamiar całkowicie zrezygnowac ze słodyczy a jestem strasznym łasuchem:(Jem chrom ale średnio pomaga... Plan jedzenia: Śn: 2 kromki ciemnego pieczywa z serkiem lub wedlina lub jajko na miekko do tego jakies warzywo(pomidor, papryka), lub owsianka Śn 2(jem w prayc): jogurt plus owoc(banan, jabłko, winogrona, pomarancza) Obiad: kompletnie nie mam pomysłów ale postaram sie przyrządzać cos do 450kcal Kolacja: Koktajl dr bardadyna Codziennie bedę pisać swoje menu, mam nadzieje ze bedzie to motywować Co o tym myślicie??

Ja chce do 16go lipca 15 kg i sie przylaczam do Pani :D

to i ja chętnie się przyłaczę, szukam własnie swojego miejsca na forum;) kiedys udało mi sie schudnąc ale topic, w ktorym sie udzielałam zamarł;) ja nie stosuję konktetnej diety- ogólnie jem mniej kalorycznie, staram sie nie jesc kolacji itp. Chce tez wrocic na silownie, ale ie wiem czy mi sie to teraz uda bo nie mam z kim zostawiac malucha;) czas pokaze.... tak wiec co kobitki? do dzieła?

wczorajsze menu moje to: - 2 kromki chleba razowego z sałata, rzodkiewka, papryka i wedlina - ryba pieczona w folii z sałatka(kapusta pekinska, kukurydza, papryka, rzodkiewka, marchew, jablko i sos ziołowo- koperkowy) - podwieczorek jogurt musli - jajko ze szczypiorkiem na łyzce oliwy z oliwek

Przyłączam się!! Musze zrzucić 14 kg ;( Będziemy się wspierać :)

co dzis serwujecie na obiad?

Witam:) Jak tam dziewczęta u Was?:)ja zastanawiam sie czy w wekendy nie zastosowac sobie diety bardadyna... Moje dzisiejsze menu: Śn: mała grahamka, 2 trojkaciki serka topionego, pomidor Śn2: jogurt danone, jabłko O: makaron z piersia z kurczaka w sosie curry Niestety tak pieknie byc nie moze i zjadłam 3 ciasteczka HIT:(:( Na kolacje mam zamiar wypić koktajl truskawkowy(kefir,truskawki) narazie tyle:)

madziulka w jaki sposob chcesz schudnac 15kg do 16 lipca???

doris calkiem ok jadłospis, oprocz tych ciastek;) ja bułki zastepuje chlebem razowym lub orkiszowym lub pieczywem chrupkim, poza tym nie jem serkow topionych bo sa zbyt kalotyczne za to chudy biały ser owszem. doris jak robisz ten sos curry do piersi z kurczaka?? jaki makaron jesz? pełnoziarnisty? kupiłam sobie dzis błonnik, podobno wspomaga paralistyke jelit i wiec sprobuje;) ja dzis na obiad zrobilam zupkę jarzynowa z gotowana piersia kurczaka. sniadanie 2 kromki chleba razowego z wedlina , papryka, sałata i szczypiorem;) wczoraj trzymałam sie dzielnie i nie złamały mnie nawet proponowane lody i chipsy;) siedzialam w towarzystiwe pijacych piwo i jedzacych chipsy a ja popijałam wode;) czulam sie z siebie dumna rano;)

czyżby autorka wymiekła? a moze ktos do mnie dołaczy....?

Hej, ja się chętnie dołącze. Tylko boję się że jak na większości topików za kilka dni nie będzie nikogo :) Chciałabym schudnąć 8 kg. Nie mam terminu, po prostu najlepiej tak do lipca jakby się udało. Na śniad. dzisiaj: kromka chl. pełnoz. + ser żółty i kawa ok. 200kcal

I jeszcze dodam że nie mam konkretnej diety, stosuje zasadę MŻ i wyeliminować całkowicie słodycze. Ciężko czasem ale mam nadzieję że z wami mi się uda . Trzymam za wszystkie kciuki.

25.08.08 a ile chcesz schudnąć? Bo ja waże 66kg i chciałabym 58kg. Myślę że podobny mamy cel :) Też przed ciążą ważyłam 58, tylko minął prawie rok a ja nie mogę wrocić do poprzedniej wagi. Może się uda.

też się chętnie dołączę do Was, topik na którym poprzednio pisałam ucichł a ja lubię popisać z kimś kto też się odchudza.... ja walczę już od lutego, odchudzam się pod okiem dietetyka, mój jadłospis mieści się w granicach 1100-1200 kalorii, do tego siłownia 2-3 razy w tygodniu po godzince, narazie jestem zadowolona z efektów, następne ważenie mam za tydzień w poniedziałek u dietetyczki wtedy zaaktualizuje stopkę, ale na szczęście 6 z przodu już jest :):):):):):):)

Pierdołka świetnie ci idzie, 20 kg od lutego, super. Napisz proszę jak wygląda twoje menu jak możesz.

Kalina narazie schudłąm jakieś 11 kg, patrz na stopkę 60 kg to bym chciała max osiągnąć podaje mój dziesiejszy jadłospis: ŚNIADANIE 1 50g płatków nestle fitness + mleko 1,5% szklanka lub jogurt naturalny 2% ŚNIADANIE 2 jogurt owocowy 1,5 % (może być jogobella light) lub naturalny 2 % - 34 szklanki + otręby pszenne 3 łyżki OBIAD sadzone jajko, ziemniaki, brokuły i mizeria -ziemniaki - 140 g - 2 średnie -brokuły - 250g - 1/2 paczki lub około 5 różyczek świeżych jajo sadzone: -jajo - 1 sztuka -szczypiorek -olej rzepakowy -5 g- łyżeczka mizeria: ogórek zielony - 150 g- 1/2 średniego maślanka - 125 ml - 1/2 szklanki jogurt naturalny 2 % - 4 łyżki ogórka zetrzeć na tarce, dodać maślankę, jogurt, doprawić do smaku, wymieszać PODWIECZOREK -kiwi - 110 g- 1 owoc pestki dyni - 10g KOLACJA kanapka z pastą z makreli: -chleb graham - 1 kanapka -twaróg chudy -30g -makrela wędzona - 50 g -jogurt naturalny 2% - łyżka Makrelę zmiksować z twarogiem i jogurtem, doprawić do smaku. wymieszać Do tego piję conajmniej 1,5 litra wody dziennie, praktyczne szklankę przed każdym posiłkiem

ups... przepraszam za błędy i literówki

ale fajnie, że jestescie;) ja jestem wytrwała wiec bede pisac i sledzic co u Was;) kalina- warzymy podobnie;) i cel chyba podobny bo kiedys wazac 58 kg wygladałam naprawde swietnie;) moj jadłospis jest rozny w zaleznosci na co mam ochote, nie nadaje sie do stosowania z góry narzuconych diet, jem lekko, mniej kalorycznie i chyba zdrowiej;) pierdółka podpatrze cos z twojego jadłospisu wiec mozesz wpisywac co tam dietetyk ci kaze jesc;P) dzis na obiad jem kasze kuksus z kurmuma, do tego papryka i filet z piersi kurczaka;) smaczne;)

pierdołka- pasta z makreli jest pyszna jem czesto podobna;)

Sorki Pierdołka że źle przeczytałam, ale życzę Tobie już tych 60 kg, może to dlatego. :) Ja na obiad zjadłam : 1 ziemniak, schab duszony-plaster, sałatka grecka Podwieczorek: Danon Gratka, kawa Kolacja: sałatka grecka i 2 kromki chleba pełnoziarnistego\ Kurde wypiłam za mało wody, ale mam z tym problem cały czas.

hejka;) ja juz po sniadanku- 2 kromki razowca, 1 plaster szynki, pol pomidora i i troche ogorka. kawka badzie niebawem... kalina ja tez za mało wody wypijam niestety.... na obiad nie mam pomysłu- ale cos sie wymysli:) nie mam kiedy wrocic na silownie...maz długo pracuje.... odchudzanie bez cwiczen nie przyniesie zamierzonego efektu, bo ciało nie bedzie jedrne.

Hej dziewczyny, ładny dzien mamy dzisiaj. Właśnie skończyłam śniadanko: jogurt Bakoma trus 125 kcal. a do tego oczywiście kawka 40 kcal. Teraz idę na spacerek z małą i jeszcze nie mam pomysłu na obiad. A wy dzisiaj serwujecie na obiadek, może wy mi podsuniecie jakiś pomysł.

kalina- ja zjem warzywa na patelnię, duszone na odrobinie oliwy z oliwek, przyprawie ziołami prewansalskimi i chili;) bo chce mi sie na ostro hehe

A moi domownicy chcą krokiety, więc sama też zjem tylko nie panierowane w jajku i bułce. Ciekawa jestem ile to może mieć kalorii. No i poprawiam sie z piciem wody. Przecież picie dużej ilości wody też sprawia że czujemy mniejszy głód, a poza tym jest gorąco.

a co tu tak cichutko? meldowac sie proszę i pisac co dzis było jedzone;) u mnie dzis : serek wiejski, szczypior i pomidor łosos po grecku jabłko i brzoskwinia, jogurt musli kawa z mlekiem woda niegazowana;)

Trochę dzisiaj sobie odpuściłam i aż wstyd się przyznać co zjadłam. Ale jutro dieta, nie zaprzestaje mojego odchudzania. Widzę jednak że 25.08.08 nie poddajesz się więc biorę z ciebie przykład. :) Szkoda że nas tak mało i nikt nie chce dołączyć.

No dobra napisze: Sniadanie: pieczywko pełnoz. z serem żółtym i ogórkiem ( kromeczka ) później kawa obiad: krupniczek 1 talerz podwieczorek: 3 kanapki z pasztecikiem :( a przed chwilą loda Doda i bułkę z serem i ogórkiem. Jutro jadę na zakupy po świerzy zapas warzyw to może będzie lepiej :) no i do mamy bo jutro jej święto .

kalina- nie poddawaj się, ja tez czasem dziubnę cos co nie powinnam, ale jak sobie pomyślę, ze gdyby nie dieta, to zjadłabym trzy razy tyle to jakos mi lzej. Dzis na sniadanie 2 kromki chleba pełoziarnistego z jajkiem gotowanym, szczypiorem i papryka, herbata zielona na obiad bedzie pomidorowa na udku z indyka(nie zaprawiana smietaną), z ryzem;) mam tez jogurt musli i pestki słoneczkika troche podziubie bo zdrowe;)

Nie poddaję się!!! :) nie ma mowy :) Dzisiaj na śniadanie jogurt jogobella malinowa i kawa oczywiście A na obiad udko z kurczaka i pomidory, bez ziemniaków Kupiłam nowy zapas zielonej herbaty i też popijam sobie, oprócz wody Na kolację jeszcze nie wiem. A ty 25.08.08 co ile się ważycz? Czy ćwiczysz trochę, bo u mnie z tym problem :(

Smutno tu u nas ;( Nikt się nie chce przyłączyć. Dziewczyny zapraszamy na odchudzanie :) jak więcej tym raźniej. Właśnie wróciłam od mamy, pamiętacie że dzisiaj ich święto.