Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majka89

Ślub rok -2013

Polecane posty

Czesc dziewczyny :) Mam tu okropny problem z internetem. Jestem nadal w Rotterdamie, odwiedziłam przyjaciółkę i w końcu mogę poczytać co tam u Was ;) Małapannamloda... powiem Ci, że jak ten wielki śnieg spadł to mój ukochany wrócił godzinę później do domu. Autstrady się zatrzymały, więc nawet nie pojechaliśmy do tego Amsterdamu na wycieczkę, bo jechalibyśmy chyba dwa dni :P Opole to daleko, ja jestem z Trójmiasta :) A u mnie w gruncie rzeczy prawie cała rodzina juz wie. Mam sporo rodziny w Niemczech, więc też będziemy musieli ich zakwaterować gdzieś na te kilka dni, ale mam cichą nadzieję, że nie wszyscy zdecydują się na przyjazd :P Kupiłam sobie niebieską podwiązkę na hali targowej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas dziś w nocy było minus 28 stopni mrozu. :P mam nadzieję, że te mrozu ustaną w końcu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HE HE ja w piatek wracalam do domu 2 godziny. zawsze jade ok 45 min :D wiec nie bylo zle. co do rodzicow.... dowiedzieli sie przez skype'a nie umialam sie powstrzymac zeby im nie powiedziec. brat tez sie dowiedzial wczoraj a siostra wyciagnela ode mnie ta wiadomosc w sobote. szczerze rodzice byli w takim szoku (nie wiem czemu) ze nawet nie wiem jak zareagowali.... u mnie w Diemen bylo rano -10 wiec nie ma zle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee -10 to lato :P w porównaniu do naszego -28 :) ale jestem szczęśliwa bo żadne auto nie odpaliło u nas tylko moje :D staruszek ale nigdy nie zawodzi :P a ja dziś oglądałam sobie obrączki :) ale to jeszcze za wcześnie troche.. tylko patrząc na przełomie ostatnich dwóch lat, to złoto szło chyba o 50% do góry.. więc ciekawe co będzie potem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki;) Co do mrozu to aż strach patrzeć na termometr nie mówiąc o wyjściu z ciepłego mieszkanka... My teraz w tym tyg zaczynamy intensywne poszukiwania orkiestry, fotografa i kamerzysty w jednym co nie będzie łatwe. ''Nie głupi powiedział ze wyprawienie wesele to nie lata wyzwanie"' My dopiero jesteśmy na samym początku a mi się już przez stres i nerwy wszystkiego odechciewa... Ciężko wszystkim dogodzić.;/ wrrr Jak juz załatwimy wszystkie priorytetowe sprawy typu orkiestra,kamerzysta ,fotograf, samochód itd to prędko nie będę się brała za żadne załatwianie spraw. Dopiero zacznę pod koniec roku. Bo to wszystko mnie przerasta. Najbardziej bym chciała żeby już były poprawiny a najlepiej podroż poślubna...ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez zaczynam powoli "szalec" przegladam suknie, obraczki, zastanawiam sie jakie kwiatki itd a moj kochany pelen luz a najgorsze jest to ze jemu to tak zostanie a ja bede szalec i sie denerwowac ;p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak bede teraz na urlopie to sobie kupie obraczki wplace zaliczki fotografowi i za sale i popytam o dj albo jakas tania orkiestre... jesli nie uda mi sie tego teraz poszukac. suknie sobie ogladam i jak na razie nie podoba mi sie zadna. a nad reszta sie nie zastanawiam tylko czekam do konca roku. dziewczyny a jak to jest z tymi calymi dokumentami u ksiedza.... bo ja jeszcze nie bylam mszy zamowic i nie wiem o co on tam bedzie pytal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede szła za jakies dwa-trzy tygodnie i wtedy Ci powiem :P Ale na poczatku pewnie nic nie bedzie chciał, dopiero przed samym ślubem trzeba zacząć kompletować różne papierki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny Wy już idziecie zaklepać datę u księdza? bo ja się zastanwiam kiedy powinniśmy pójść. może faktycznie warto kupić obrączki w tym roku, bo złoto może podrożeć.tylko boję się, że mi się znudzą :P jeszcze przed ślubem :D bo to jednak jeszcze troche czasu jest. albo spodobają mi się inne do ślubu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do obraczek to mam pewne wyobrazenie jakie bym chciala ;p i to jest dobry pomysl zeby je kupic w tym roku bo od nastepnego moze isc w gore lkohol chyba tez w tym roku kupimy. A do ksiedza mysle ze w kwietniu moze po swietach wielkanocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o obrączki to my oglądaliśmy śliczne na targach ślubnych i mniej więcej wiemy już co chcemy;) Ale kupimy dopiero 3 miesiące przed ślubem. Co do Księdza to mój powiedział ze rok przed datą ślubu mamy przyjechać i zarezerwować datę i godzinę. 3 miesiące przed ślubem idziemy z metryką chrztu i bierzmowania i również ustalenie kursu przedmałżeńskiego. Co do sukni ślubnej polecam gazetę ''Panna Młoda'' -wychodzi 4 razy w roku tak jak pory roku. Mam wersję zimową 2011 i tam jest wszystko piękne zdjęcia,strony w internecie,wyprzedaże i cała reszta co i gdzie najlepiej kupić i na jaką kobietę co pasuje.Kolekcje które wchodzą do salonów 2012 .Dekoracje i to co ze ślubem związane. Ja jestem zachwycona ta gazetą ma 336 stron;) Polecam;) Teraz czekam na kolejną;) Nawet sa garnitury i polecane sklepy dla Pana młodego. Tu strona tej gazety www.pannamloda.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej ja tylko na chwilkę :) Jestem bardzo zajęta ostatnio :) majka, dobra myśl zebrać daty ślubów do :) może w takiej formie: nick........data......... Obrączki: dobrze się zastanówcie. Nie kupujcie na szybko!!! Obrączkę będziemy nosić całe życie. Ja już swoją mam, noszę i jestem zadowolona. Aha i podpowiem Wam jeszcze jedno - u małych jubilerów (niesieciowych), którzy np. specjalizują się w obrączkach jest znacznie taniej niż w dużych salonach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez myslalam wlasnie zeby nie kupowac w sieciowych salonch z bizuteria, a co do modelu to w sumie kiedys nam wpadl w oko (juz nawet nie pamietam przy jakiej okazji) i juz pewnie tego bedziemy sie trzymac ;p tylko musze poszukac dobrego jubilera ale na to jeszcze duzo czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bede w kwietniu szukac u malych jubilerow maja chyba wiekszy wybor... no ja wam w sumie pokazalam linka jakie chce... taki model nam sie podoba... Dziubrun ja do ksiedza ide w kwietniu zarezerwowac wlasnie godzine i dzien i popytac czy on w ogole przyjmie mnie z naukami z Amsterdamu. jak nie to ide do parafii A. i jak na razie to bedzie tyle z zalatwianiem. co do stronki www zaraz ja obczaje :D jagodka1 mi sie ta forma podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, jestem w Polsce już. 1200km od Narzeczonego, ale dziwnie :( Malapannamloda - piękne obrączki! Idealne, ponadczasowe! Nie mają prawa się znudzić. My chcemy takie same, może ciut węższe, ale na pewno w białym złocie, bo ja jestem blond i w ogóle nie noszę żółtego złota. My pójdziemy rezerwować termin w Kościele po powrocie mojego mężulka, czyli no najpoźniej w ostatnich dniach lutego. Zależy nam na popołudniowej godzinie, dlatego chcemy być pierwszymi chętnymi na ten dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molekularna dziekuje ja uwielbiam zloto wiec dla mnie sa idealne. chce tez 5-6 mm zeby sie wyroznialo :P taka moja proznosc :P dobrze ze juz dotarlas cala i zdrowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Kilka dni mnie nie było a tu widzę, że tyle napisałyście... szok:) muszę nadrobić i będę odpisywać:) A więc: Malapannamloda - jeśli chodzi o to jak będzie wyglądało moje wesele to, to wszystko miało wyglądać inaczej bo w sierpniu 2011 zarezerwowaliśmy super sale na duże wesele i mieliśmy mieć wesele 2-dniowe na ok 120-130 osób koszt ok 40 tyś z tego teściowie połowę i my połowę ale że mamy jeszcze kilka tyś długu to musielibyśmy odłożyć ok 25 tyś. A nie jest to takie łatwe bo rok temu zamieszkaliśmy razem i musieliśmy sobie wyposażyć mieszkanie i do tej pory coś kupujemy także wciąż kasa idzie w mieszkanie (ale to tak jakby inwestycja bo zabierzemy te sprzęty, meble ze sobą). Mój narzeczony ma powalonych rodziców - przepraszam ale nie da sie inaczej stanu umysłowego tych ludzi inaczej określić:D haha i okazało się że jeszcze nie dali nam kasy a już zaczynają nam coś mówić że oni tacy wspaniali bo kasę dadzą - a zaznaczam że my o to nie prosiliśmy sami się zaoferowali że dadzą połowę kasy- i najlepiej to ich po stopach całować... :/ W międzyczasie narzeczony się z nimi spiął i stwierdziliśmy, że nie chcemy od nich pieniędzy bo jak mam później wysłuchiwać że jestem niewdzięczna bo nie okazuję dozgonnej wdzięczności to ja tych pieniędzy nie chcę - co wiążę się z rezygnacją z wesela bo nie stać nas na taki wydatek a nie będę brać kredytów na wesele- bez przesady. I stwierdziliśmy że nawet nam już szkoda kasy na 1-dniowe wesele bo to i tak orkiestra i w ogóle koszt mały by nie był i zdecydowaliśmy, że bierzemy ślub a po ślubie takie małe przyjęcie dla najbliższych których po zliczeniu jest ok 40 osób - też się porozmnażali :P:D i tu mówię szczerze te 40 osób to nasze rodzeństwo z mężem/żoną bądź chłopakiem/dziewczyną, rodzice, dziadkowie, chrzestni i to tyle, bardziej nie chcemy tego okrajać bo to są najbliżsi z najbliższych:D I w na początku chciałam ślub na 15 ale to dlatego, ze miałam mieć sesję w dzień ślubu ale teraz przez to że ten ślub i tak będzie trwał jeden dzień to chcę mieć sesję następnego dnia, tzn. fotografka będzie ze mną u kosmetyczki zrobi kilka zdjęć później podczas ubierania, w kościele i w restauracji a następnego dnia umówimy się na spokojnie żeby zrobić sesję i wtedy trochę zdjęć w samo południe w słońcu a reszta popołudniu i jakoś się jeszcze dogadamy. A teraz myślę, że na 16 byłoby super bez upału i w ogóle na spokojnie. Na razie mam tylko taką wstępną koncepcję tego dnia, mniej więcej tak: 16 ślub - trwa ok 1 godz później 10 min życzeń i dojazd 20 km do restauracji 17.30 przyjazd na sale, szampan 18 obiad i nie wiem czy wziąć jeszcze jakieś ciepłe danie czy tylko coś z zimnej płyty a później kawa, tort oczywiście wiem że nie można się trzymać sztywno planu ale to tylko tak dla przybliżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no i witam wszystkie nowe koleżanki przyszłe Panny Młode:)!! Majka89 wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:*- spóźnione przepraszam ale dopiero dziś weszłam i przeczytałam:) Co do rodziny u mnie też wszystkie kuzynki miały duże wesela bo od 100 osób do nawet 180 i rodzina nie jest raczej nastawiona na małe przyjęcie na które ich nie zaproszę ale trudno. Nie przejmuję się tym co rodzina pomyśli a jak zapytają dlaczego nie to już nie będę teściów oczerniać tylko powiem że przemyśleliśmy i nie chcemy wydawać takich pieniędzy i tyle. W ogóle zobaczcie w jakiej ja teraz jestem głupiej sytuacji wszyscy wiedzą że biorę ślub miałam robić duże wesele a teraz muszę powiedzieć ze jednak nie:/ masakra ale dobrze że teraz się poznałam na teściach niż później bo znając ich mogliby mi wypalić kilka miesięcy przed ślubem że jednak nie dadzą nam kasy i co zonk zaliczki popłacone rodzina zaproszona a na wesele nie ma kasy, a oni lubią się obrażać jak im się w d.upę nie wchodzi a ja jestem z tych co się prosić nie będą i postawie na swoim zrobię małe wesele ale za swoją kasę i mogą mnie cmoknąć:D Więc wszyscy łącznie z teściami zostaną zaproszeni jako goście a nie jako organizatorzy, i tego co nam dadzą w kopertę wypomnieć nam nie mogą - a oni są z tych co by na weselu rozpowiadali ile to oni nam nie dali i w ogóle a tak mają pecha nie po chwalą się. A tak w ogóle to oni jeszcze nie wiedzą że my zmieniliśmy całkowicie plany na temat wesela:D - chciałabym widzieć minę teściowej jak mój jej powie że on nie chce kasy od nich- ale on tez chce chamsko poczekać i jak najpóźniej im o tym powiedzieć niech się zdziwią. Ogólnie to się nie odzywamy do teściów bo odwalili taką głupią sytuację i teraz pewnie czekają aż my przyjdziemy prosić o kasę na zaliczki bo mieliśmy zacząć w lutym płacić ale się zdziwią:D Majka tak jak pisałam moje kuzynki wielkie 2 dniowe wesela też miały i też kończyły ok 5 rano ale trudno nie będę się przejmować 30-40 tyś to nie są małe pieniądze żeby wywalić po to żeby sie ciotki po najadały po napijały a i tak na koniec obgadały. Co do sesji to tak jak pisałam na drugi dzień na spokojnie. angikika - myślę, że z sukienką to spokojnie pół roku przed ślubem, nawet 3 miesiące przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malapannamloda, tez się cieszę bo dwie noce temu śniło mi się że w samolocie był terrorysta i mordował wszystkich pasażerów po kolei karabinem. Na szczęście fakt, że na lotnisku w Eindhoven nie udało mi się przemycić 0,5l butelki wody pomógł mi uwierzyć że karabinu tym bardziej nie da się wnieść na pokład i wsiadłam do samolotu bez histerii :P Teraz jem polski nienadmuchany i chrupiący chlebek i trochę poprawił mi się humor ;) A Ty Amelka nie marudź :P małe wesele może się okazać dużo fajniejsze niż ogromne i dwudniowe. Raz, że się nie umęczysz a dwa że będziesz miała w tym dniu przy sobie osoby tylko naprawdę najbliższe i najważniejsze dla Was. A zabawa będzie przednia, zobaczysz :)))) Poza tym będziesz miała mniej wypisywania zaproszeń i podziękowań :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne co wiem na temat księdza i papierów to, ze są ważne przez 3 miesiące także nie ma co za wcześnie załatwiać papierów bo będą nie ważne. molekularna - daj znać koniecznie co powiedział ksiądz bo ja też pojęcia nie mam co trzeba mieć kiedy, także czekamy na wiadomości:) Co do obrączek to zawsze w okolicy wakacji drożeją tak mi powiedzieli w Aparcie jak wybrałam sobie pierścionek zaręczynowy i nie było go w salonie i na żadnym innym w Polsce nie było mojego rozmiaru ( żeby nie było nie jestem monstrum :D mam rozmiar 12:D) i babka powiedziała, że muszą ściągać z centrali ale że będzie ok 200-300 zł droższy, no to ja w szoku dlaczego w ciągu tygodnia ma podrożeć to mówiła, że akurat jest zmiana cen czy jakaś podwyżka ceny złota i brylantów więc będzie drożej. Ale zauważyłam, że w grudniu-styczniu są wyprzedaże i można taniej kupić. Ja z zółtego złota i koniecznie tak jak Ty malapannamloda też chcę szerokie:D jagodka1- jeśli chodzi o niższe ceny w małych salonach to ja się spotkałam z odwrotną sytuacją, bo pierścionek zaręczynowy praktycznie taki sam w Aparcie po podwyżce chyba 1200 a u "małego jubilera" chyba 1300 także nie zawsze. molekularna - witamy w Polsce:) ale się uśmiałam "A teściowie naprawdę niech się cmokają, w końcu od tego są teściowie" - dobre to dobre:D Powiem Ci, że z upływem czasu i po przemyśleniach uważam, ze to przyjęcie to jest dobra decyzja. dzięki za miłe słowa i za kopniaka:D Ale z tym snem to nieźle :P dobrze że cała i zdrowa jesteś z nami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelko glowa do gory z tym weselem, a ze ktos czul sie zaproszony bez zaproszenia, to jego problem. Nasze obraczki - identyczna grubosc, proba, wzor, brylant etc kosztowaly 1000 zl mniej u malego jubilera niz w sieciowce. Mamy obraczki z bialego zlota. Moja z brylantem. Nigdy nie chcialam zoltego zlota - nie nosze takiej bizuterii. Nie wszyscy tesciowie sa zli dziewczyny. Moi sa wspaniali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Jagodka1 za słowa pocieszenia:) Co do fajnej teściowej wiem, że zdarzają się fajne niestety nie mówię tutaj ze swojego przykładu:D a z obserwacji hehe a dokładnie mój brat będzie miał super teściową naprawdę taka babka że na piwo bym z nią poszła, ja mówię od niej po imieniu mimo iż moja przyszła bratowa jest w moim wieku a jej mama ma 42 lata kazała mówić do siebie po imieniu bo ona nie jest stara żeby mówić do niej per pani, pogadać można o wszystkim włącznie z seksem także ja ją bardziej traktuję jak koleżankę a nie jak przyszłą teściową mojego brata. Aha chciałam się jeszcze zapytać Jagódka1- oczywiście jeśli mogę zapytać- jakie witaminy brałaś przed zajściem w ciążę i w trakcie ciąży i ile przed zajściem w ciążę zaczęłaś je brać? Pytam ponieważ odstawiłam tabletki anty i chcę brać jakieś dobre witaminy, folik już biorę od miesiąca a kiedyś brałam jeszcze Falvit a teraz zastanawiam się czy może są jakieś inne witaminy które mają więcej witamin i tych wszystkich składników niż Falvit. A ja właśnie chciałabym mieć obrączki z żółtego złota, 5-6 mm szerokości i chyba jakiś wzór ale to jeszcze nie oglądałam za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka, dziękuję za życzenia! :) co do wesela to też bym pewnie zrobiła tak jak Ty, jeśli chodzi o kasę od teściów. :) fajnie, że macie swoje cztery kąty, przynajmniej nikt Wam na ręce nie patrzy. a dziewczyny powiedzcie jak to u Was wygląda z mieszkaniem? mieszkacie razem? osobno? po ślubie gdzie będziecie mieszkać? Bo my póki co mieszkmy osobno, weekendy tylko razem itp. a po ślubie czeka mnie mieszkanie u teściów :D wiem, wiem nie krzyczcie na mnie :D czytałam ostatnio topik gdzie właście pisano o mieszkaniu z rodzicami/teściami i chyba 1% tylko powiedział coś dobrego na temat teściów, reszta to tylko wyzwiska i rady żeby nigdy nie mieszkać razem. Ja dotychczas patrząc odbieram ich jako miłych starszych ludzi :D ale pewnie jak razem zamieszkamy to zmienię o nich zdanie i oni o mnie pewnie też :D :D bo chyba nawat jeśli byśmy byli najwspanialsi to jak będziemy żyć pod jednym dachem to sporo się zmieni. czy uważacie, że to samobójstwo zamieszkać z teściami? mielibyśmy górę a teściowie dół. czyli my: osobna kuchnia, osobna łazienka, dwa pokoje i korytarz, z możliwością dobudowy dwóch pokoi. wejście wspólne przez wspólny korytarz. co o tym myślicie? a co do obrączek to kiedyś wklejałam tu linka z takimi jakie mi się podobają, zwykłe proste z żółtego złota. :) ale nie będziemy chyba kupować szybciej niż zimą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zaczynam naszą tabelkę :] majka89 27.07.2013 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest zima ^^ Ja narazie w ramach przygotowań do ciąży rzucam palenie ;) Jeszcze jest masa czasu, anty planuje brać jeszcze z 6miesięcy, najdalej do końca roku. A Falvit biorę już bardzo długo, bo mi pomaga na paznokcie i jest spoko! A co do mieszkania, to my nie mamy żadnych sprecyzowanych planów. Narazie mieszkamy osobno, wiadomo, ale jak On wróci do Polski to może coś zaczniemy ogarniać. Chyba, że wyniesiemy się z Polski na stałe... Majka, to prawda, że teściowie zdarzają się kochani, ale ja nigdy przenigdy nie zamieszkałabym nawet z najcudowniejszymi teściami świata. NIGDY! Choćbyśmy mieli żyć o chlebie i wodzie to my zamieszkamy sami po ślubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×