Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megan_fox33

dziwny, zapisany kontakt w telefonie

Polecane posty

Gość mam jedno pytanie
koleżanko megan_fox33 wytłumacz mi, dlaczego uważasz się za "tą jedyną" faceta dla którego jesteś jedną z wielu koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
a kto powiedział, że jestem jego koleżanką? nie określiłam relacji jakie są miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
nie napisałam też,że się z nim kontaktuje na nk.pl... proszę czytać ze zrozumieniem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ex mial kochanke zapisana jego imieniem.....i kiedy przetrzepalam komoreczke okazalo sie ze sam do siebie esemeski napierdalal.....faceci to mloty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
heh no czasem jest mi ich żal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieśniara
"numer został wpisany w telefonie 2 tyg temu kiedy mnie nie było w mieście" - jakie to ma znaczenie gdzie byłaś, kiedy ktoś umieszczał w telefonie pewnego faceta jakiś kontakt na siebie? Czekam z niecierpliwością na jakąś informację, że "mój facet" nie może być "ukochanym Gosi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jedno pytanie
"a kto powiedział, że jestem jego koleżanką?" - ja!!!! Powiedz mi dlaczego uważasz, że jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interpretatorka
"nie napisałam też,że się z nim kontaktuje na nk.pl... proszę czytać ze zrozumieniem" Staram się zrozumieć. Faktem jest, że nie napisałaś, że kontaktujesz się z nim przez nk. Czekam na Twoja wypowiedź dlaczego rościsz sobie większe prawa niż Gosia do nazywania pewnego gościa "swoim facetem" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
Od zawsze lubiłem te telekomunikacyjne tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieśniara
Ponieważ znam, rozmawiam, dzwonię, czasem nawet się spotykam z pewnym facetem uważam, że JEST MÓJ. Ale on zna, spotyka się, rozmawia też z innymi dziewczynami. Napisałam na kafeterii, że mnie oszukuje, chociaż nie ukrywa przede mną swoich innych kontaktów. Wiele osób przyklasnęło mojej opinii, że faceci to dranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
bo ten facet to mój mąż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam swojego faceta
Zapewnia mnie, że jestem TYLKO JEGO. Wierzę!!!! Bez względu na to co uważają inne Gosie! Nie wierzę!!!! I nie ma takich słów, które przekonają mnie, że NIE KRĘCI NA BOKU. A każda wariatka "walcząca" o mojego faceta będzie potwierdzała mój BRAK WIARY w niego. "on to olał i nawet nie zadzwonił" MĄDRY GOŚĆ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interpretatorka
megan_fox33, "bo ten facet to mój mąż.." "nie określiłam relacji jakie są miedzy nami" - nazwanie kogoś mężem nie określa relacji między dwojgiem osób. "tak czy inaczej, kto ma się odezwać?" - to już zaczyna doprecyzywać relacje. "czekać na telefon?" - taka forma kontaktu z mężem musi zastanawiać.... "od 3 dni się nie odzywamy" - tzw ciche dni....gdyby nie fakt, że "nawet nie zadzwonił". "Co o tym sądzicie?" Ja sądzę, że jesteś NIMFOMANKĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
heh..nimfomanka.. dobre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O TEMPORE O MORES********
no cos tu jest bez ladu i skladu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
zastanawia mnie, że po kilku postach można określić człowieka słowem nimfomanka.. jak ktoś wpadł na taki pomysł? nie odnosząc niczego do seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
a ład i skład jest, pracuje w innym miescie i nie widzimy się w tygodniu.Ale jak to łatwo ocenić sytuacje i człowieka po kilku zdaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś optymistycznego
Ponieważ ewidentnie "lecisz na faceta" powiem Ci coś optymistycznego. Spójrz na trzeźwo na swoja sytuację. Masz jakiś kontakt z osobą, która interesuje Cię w sposób szczególny; PRÓBUJ!!!! Próbuj przekonać go do SIEBIE! Nie zastanawiaj się nad walorami innych MAŁGOŚ. Zaprezentuj mu swoje. TYLKO tym możesz go do siebie przekonać. Życzę powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
Ponieważ ewidentnie "lecisz na faceta" powiem Ci coś optymistycznego. a to dziwne jak sie leci na wlasnego meza? ludzie, najpierw czytajcie a potem sie wypowiadajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interpretatorka
O TEMPORE O MORES********, "no cos tu jest bez ladu i skladu" - tylko dla kogoś, kto nie jest PROFESJONALNYM interpretatorem. Profesjonalista widzi to już od pierwszego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interpretatorka
gwoli wyjasnienia..., "najpierw czytajcie a potem sie wypowiadajcie" - podpisuję się OBYDWIEMA RĘCAMI. I polecam autorowi tych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khg
nie odzywaj sie do niego , zwariowalas , sam fakt ze spotyka sie z kims a ty o tym nie wiesz jest co najmniej dziwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
"Nie zastanawiaj się nad walorami innych MAŁGOŚ. Zaprezentuj mu swoje." Najlepsze rozwiązanie sytuacji... dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a p swojemu narzeczonemu
zrobilam w tel remament i wczesniej mial moja mame zapisana mama natalii a teraz mama bozenka wiec mysle ze ten wpis wyplynal z rak laski a nie twojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interpretatorka
"a ład i skład jest, pracuje w innym miescie i nie widzimy się w tygodniu" - przyznaję, że NIEŹLE się bronisz.. "W takim razie mogę sądzić ze coś miedzy nimi było" - przyznaję rację. Jeżeli nie widzicie się w tygodniu, to naturalną rzeczą jest, że facet MUSI SPUŚCIĆ Z KRZYŻA w coś co widzi w tygodniu. A weekend jest na ODPOCZYNEK. W dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego Ty nie rozumiesz, że to gdzie w tygodniu jest Twój mąż ZALEŻY także od Ciebie. "Poza tym od 3 dni się nie odzywamy" - dlaczego kochająca żona nie odzywa się do męża przez 3 dni? ONA WYMIERZA MU KARĘ!!!!!! Bez sądu???????????????????? "czyli mam pierwsza się odezwać?" - w żadnym wypadku!!!!! Nawet jeżeli ZŻERA CIĘ CIEKAWOŚĆ(?). "co tu robić?" - DOKŁADNIE TO SAMO CO ON TAM!!!! "tak czy inaczej, kto ma się odezwać? Ja czuje się troche oszukana..." - zasada jest PROSTA. Małżeństwo jest taką INSTYTUCJĄ, że ZAWSZE powinien się odzywać ten, kto jest MNIEJ oszukany. "życie jest zbyt krótki na domysły i szukanie dziury w całym.." - ależ to jest jedna DZIURA NA DZIURZE. Nie BAGATELIZUJ tego. Trzeba być ŚLEPYM, aby NIE ZAUWAŻYĆ!!!!!! Dzięki, że ograniczyłaś ilość TEORETYCZNYCH mozliwości. Sprawa zrobiła się prosta do zinterpretowania. Twój mąż jest KURWIARZEM. PIERDOLI wszystko co się rusza. ""Nie zastanawiaj się nad walorami innych MAŁGOŚ. Zaprezentuj mu swoje." Najlepsze rozwiązanie sytuacji... dziękuję" Nie dziękuj. To doprawdy DROBIAZG. Jeżeli nie masz NIC do zaprezentowania facetowi, to nie miej PRETENSJI do tych, które mają!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ukochana Gosia
Znalazłam dziwny, zapisany kontakt w telefonie mojego Misiaczka - "żona". Czy mam dopisac BYŁA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megan_fox33
interpretatorko w jakiej mierze zależy ode mnie co mój mąż robi w tygodniu? wpływ mogę mieć w brez pozorom minimalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ukochana Gosia
WIEM, ŻE NIE MAM PODSTAW. Przecież on, dla dobra DZIECI, nie rozwiedzie się. Będzie w weekendy zaglądał do nich. A ta GŁUPIA LASKA potrzebuje czasu, aby to ZAAKCEPTOWAĆ. Jak to sie juz stanie wtedy DOPEŁNIMY FORMALNOŚCI. A dzieci? jego dzieci? Wierzę, że bedą miały poprawny kontakt z naszymi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interpretatorka
"w jakiej mierze zależy ode mnie co mój mąż robi w tygodniu?" - proste pytanie, prosta odpowiedź. A w jakiej mierze zależy ode mnie coś MOJEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×