Czy da sie przezyc za 2 tys. zl w Warszawie ?

Jak w temacie, czyli czy mozna za taka niewielka kwote- 2 tys. na reke utrzymac sie w Warszawie zyjac samemu. Bo dostalem bardzo fajna prace w Warszawie,ale niestety sie waham czy ja przyjac, u mnie w miescie nie byloby zle za taka kwote, ale Warszawa jak wiadomo jest najdrozsza w Polsce. Pozniej oczywiscie jest zapowiedziana podwyzka, ale przez 3 miesiace (albo dluzej) trzeba zyc za te peniadze.

Dać się da. Ale szukaj taniego mieszkania do wynajęcia i raczej nie utrzymuj samochodu.

znalazlem pokoj ktory kosztuje 700 zł wliczajac oplaty. Ogolnie mozna powiedziec ze jest masakra, mieszkalem kiedys w Londynie, pomagalem przy remontach i stac mnie bylo na mieszkanie i normalne zycie, wyskoczenie w weekend do knajpy itp. Teraz mam skonczone studia,doswiadczenie, mialbym objac stanowisko specjalisty a boje sie czy mi starczy na zycie.

a w jakiej branży ta praca???? da się utrzymać za 2tys w w-wie, pokój od 700 i skromne życie, ale po 3 mcach już będzie lepiej, poza tym yu są lepsze niż gdzie indziej możliwości, za parę lat możesz zarabiać kilka razy więcej, naprawdę (też zaczynałam od 2200 netto)

praca jest w publicznej instytucji, faktycznie moze to prawda ze za jakis czas bedzie lepiej.Gorzej ze trzeba przetrwac te 3 miechy.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4831833 :o

Jeśli jest to publiczna instytucja to nie masz co się łudzić że zarobisz więcej tak tylko mówią żeby cię zwabić stanowczo odradzam takie przybytki to praca dobra dla ludzi przed emeryturą

Ludzie w Warszawie żyją za mniejsze pieniądze, więc bez problemu można sobie poradzić.

Witam. Szczerze powiem to się nawet trochę zaśmiałem pod nosem jak przeczytałem temat ;p Jestem z Białegostoku i mój ojciec (elektromechanik) po 21 latach pracy w jednym zakładzie zarabia 1800 zł, sam mam 20 lat i mam jeszcze dwóch braci, starszego rok i 2 młodszego. Nie przelewa się i pomimo że wiem ze w Wawie droższe życie to przeraziła mnie ta rozbieżność, mimo iz zdaje sobie sprawę ze mój ojciec zarabia żenująco mało, ja to bym sie wstydził na jego miejscu, mając tyle lat doświadczenia zarabiać takie pieniądze, ale nic nie robi żeby to zmienić, mówi tylko ze nie ma pracy...

tak sie składa ze pochodze z białegostoku, ale od 12l w warszawia. i jak rozmawiam ze znajomymi z białego o zarobkach to powiem wam ze sie wcale az ta strasznie nie roznia.... nie ma co przesadzac.. tylko tam opłaty sa mnijsze, za mieszkanie w biłym mam czynszu 340za 70m, a w warszawie za 43 mam ok 500 plus opłaty mieszkanna własnosciowe