Pulsowanie i bóle brzuszka u niemowlęcia

Czy któraś z mam spotkała się z takim problemem? Mam 6 miesięczną córeczkę. Nigdy nie miała kolek tylko wzdecia ktore trwaja do tej pory, zawsze była spokojna w nocy budziła sie tylko do jedzenia. Karmiona byla tylko piersią do ukonczenia 5 miesiaca. Od drugiego lub trzeciego miesiaca życia zaczeła budzic sie z płaczem w nocy, za kazdym razem kiedy sie tak budzi wyczuwam pulsowanie w brzuszku, tak jakby czkawka (tyle że w brzuszk) daje jej cyca i po paru minutach przechodzi i znowu zasypia ale za okolo 2 godziny znowu jest to samo. Na poczatku tak bylo kazdej nocy,(czasem zdarzało sie w dzien) a teraz co kilka nocy sie tak zdarza. Co powoduje takie bóle brzucha? (dodam że na poczatku budzila sie tylko raz w nocy, góra dwa a im jest starsza tym jest gorzej, wzdecia budza ja w nocy co 2 lub 3 godziny, tak mi sie wydaje ze to wzdecia bo puszcza gazy podczas spania i sie wysila) Bardzo prosze o odpowiedz

a przepajasz ja reguralnie? w nocy nie dawaj jej jesc tylko pic..tym odluczysz ja nocnego karmienia..i bole przejda

W tym problem że moje dziecko nie toleruje nic innego do picia tylko moje mleko, w ogóle nie chce z butelki tylko cyca i w nocy tez tylko cyca, tak jest od urodzenia, teraz w ciagu dnia daje jej papki ze słoiczka albo cos co sama zrobie i to zje ale pic tylko moje mleko pije :(

raczej powinna pić