Mikolajki - Mikolaj, Gwiazdka- Gwiazdor-tylko warszawskie mloty tego nie pojmuja

Z czego wynika glupota WarszaFki - oni ulegaja amerykanizacji i tandetnym reklamom m.in. cola-coli, w ktorych jest Mikolaj, mimo, ze w polskiej tradycji mowi sie Gwiazdor na osobe przychodzaca do dzieci w wigilie. Ale wiadomo - warszaFka to sami tandeciarze, ktorzy nie uznaja zadnych polskich tradycji

a wcale nie. Gwiazdor jest w poznańskim. Np. na Śląsku Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a w święta Dzieciątko. Co kraj to obyczaj :)

Nie dyskutuj ze mną, mieszkam w kolebce Polskiej tradycji, Suwałkach :o

Na Mazurach całe życie był Mikołaj w święta.

Suwałki, miasto, gdzie wrony zamarzają w powietrzu :D Zabobonne Podlasie

Może jeszcze przeszkadza ci to, że mieszkamy w igloo, ty nietolerancyjna ściero?? :o

:D

ja jestem z podlasia mam już swoje lata, i u nas od zawsze był Mikołaj, który przychodził do nas w Wigilię tuż po wieczerzy... ^ grudnia tylko z rana w butach znajdowało się drobne upominki (np. słodycze + książeczka) więc to że u ciebie jest gwiazdor nie znaczy że u tych co jest Mikołaj jest zacofanie itd..... to tak samo jak my byśmy Ciebie zwymyślali, że z jakimś gwiazdorem wyskakujesz

Nie, no dobra, żartowałam, nie unoście się już tak. Po prostu spędziłam kiedyś święta u ciotki w Warszawie, gdzie miał być ten niby "Mikołaj", siedzieliśmy całe dwa dni świąt, a on nic, nie przyszedł, nic nie dał, nawet głupiego ''Ho! Ho! Ho!" przez komin nie wpuścił :o Dlatego też uważam, że nie ma żadnego Mikołaja, tylko jest gwiazdor - tych samych świąt w Wigilię, cała rodzina w Suwałkach dostała piękne, kolorowe prezenty. Kapiszi? :o