Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilianna zuzanna

DO KOBIET KTÓRE JUŻ RODZIŁY

Polecane posty

Gość lilianna zuzanna

Kochani, mam takie pytanko, planuje ciąże nidługo, mieszkam w małym miescie gdzie są masakryczni ginekolodzy a szpital okrzyknięty jest najgorszym z najgorszych.... wszystkie osoby ktore znam a ktore tu rodzily mialy wielkie problemy, wspominają horror a 90% dzieci chore byly zawozone do wiekszych miast zaraz po porodzie.... Podsumowując, mam na oku 2 szpitale w miejscowościach odleglych od mojej o ok. 15 i 35 km. Prosze powiedzcie mi jak to sie odbywa ze kobiety wybierają swoich lekarzy czy szpital... trzeba sie tam zapisac? chodzic tam do gina? wiem ze to smieszne dla was pewnie ale jak to zrobic? chcialabym i mam pewne predyspozycje do cesarki, moge zaplacic, jak to zrobic? dziekuje z gory I JESZCZE JEDNO - A JAK NIE ZDĄŻĘ TAM DOJECHAC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogorecznik2011
Wybierz raczej lekarza, ktory pracuje w danym szpitalu. Wowczas po znajomosciach zawsze $$$ lepiej sie dogadac. A co do cesarki nic nie podpowiem, bo nie mialam. Ale porodo nie jest taki zly. Nie mowie, ze nie boli itp. Ale w zadnym szpitalu bez $$$ nie bedziesz miala pelnej opieki w trakcie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laiza minetti
a to może z ddz jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna zuzanna
ale jak mam go wybrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to jest z wyborem szpitala, natomiast uważam, że dojechać zdążysz spokojnie, nawet 35 km Poród nie zaczyna się nagle i nie trwa 5 min, także spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu - umawiasz się do niego na prywatną wizytę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja rodzilam w szpita;u oddalonym o okolo 50 km od domu i tam tez chodzilam do lekarza ktory prowadzil moja ciaze. Porod to nie jest tak, ze hop siup i sie rodzi. Szegolnie u pierworodek moze on potrwac nawet pare godzin. Poza tym jak sie zbliza do porodu to przynajmniej ja mialam codziennie KTG oraz wizyte ginekologiczna i mowili mi jaki stan szyjki, jak bym tylko zaczela odczuwac jakies bole to tez mowili by od razu jechac. Ja mieszkam w malym miasteczku i tutaj prawie wszystkie ciezarne rodza wlasnie w tym szpitalu co ja. Jak dotad kazda zdazyla:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgodzę się z opinią, że bez kasy nie będziesz miała opieki! Mój mąż jak rodziłam pierwsze dziecko chciał dać położnym, to nie zgodziły się! A jak "nalegał" to powiedziały, ze wyproszą go z sali... Także nie uogólniaj - a opiekę miałam w 95% zadawalającą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna zuzanna
thaisse80 dziekuje uspokoilas mnie :) a powiedz jak to zrobilas na początku, tzn czy jezdzilas juz do konkretnego gina przed zajsciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja jezdzilam do konkretnego gina (chodzilam do niego prywatnie). wybralam go na podstawie opinii o nim. Mowiono, ze bardzo dobry specjalista wiec sie na niego zdecydowalam. Potem jak juz chodzilam na KTG do szpitala to bylam juz badana przez kogo sie nawinal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogorecznik2011
atramka- masz racje - moze przesadzilam. Ale mam zle doswiadczenie. Ja tak rodzilam. Za sam rodzinny by byl maz chciali 300zl ( nie bylo go bo przez brak $$$ nie bylo opcji takiej). A opieki nie mialam wcale praktycznie procz podstaw. Ooo.. sprawdzimy rozwarcie i jak sie pani czuje - no i KTG. Kazda czegos innego oczekuje ( gdzie ja po prostu bylam sama bo 4 inne rodzily wtedy a one placily poloznym i sie znaly).Pewnie wszystko zalezy od poloznych i moze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce mama 111
O, dobrze że pojawił się ten temat bo właśnie zastanawiałam się nad szpitalem oddalonym o 35km. Tak sobie zaczęłam wyliczać - kiepska droga, na dojazd schodzi ok 40minut, plus papierologia w szpitalu (ile trwa, na marginesie?), ewentualnie jakiś zamknięty przejazd kolejowy po drodze - uda mi się? Czy mam jeszcze szansę na jakiś prysznic w domu? lilianna zuzanna - ciekawe czy nie jesteśmy z tego samego miasta, twój opis szpitala brzmi niepokojąco znajomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogorecznik2011
jeszcze sie musialam wstydzic za to , ze sie posikalam po nogach w trakcie. Bo salowa patrzyla na mnie jak a niepelnosprawna osobe - bo musiala wytrzevc.. Ale to moje przykre doswiadczenia... Jednak skądś się tez negatywne opinie w danym szpitalu biora.. Pewnie nie bez podstaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna zuzanna
ogorecznik2011 - wspolczuje szczerze a powiedz gdybys miala drugi raz rodzic to jak bys to wszystko zorganizowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Mi kazdy przepowiadal porod wczesniej a musieli mi go wywolywac. Zeby czuc sie spokojniejsza to obgadaj wczesniej te sprawe z poloznymi, ze mieszkasz dalej i wtedy np jezdzij czesciej na kontrole, jak zauwaza, ze szyjka juz bardziej rozwarta czy zaczynasz miec wieksze bole to wtedy od razu przyjezdzaj (spakuj tez wczesniej torbe i trzymaj ja najlepiej w aucie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna zuzanna
a jak to jest z cesarką? mozna po prostu zaplacic za nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogorecznik2011
rodzilabym w szpitalu, w ktorym moj ginekolog byl ordynatorem ( tam tez mialam rodzic). Ale uleglam po pierwsze presji kobiet z forum, ze tam polozne do niczego a po drugie on byl na urplopie akurat. Wiem, ze pomimo wszystko byloby mi lepiej a jednak 1 porod obawy itp. Uleglam po prostu - moze ze strachu??? Na pewno kierowalabym sie do szpitala gdzie pracuje moj ginekolog nastepnym razem pomimo wszystko.. Tym bardziej, ze wiem iz pomimo miejsca tak samo boli a jednak ktos moze sie toba zajac... Bylam glupia i tyle. Ale to dlatego ,ze trafilam wlasnie na zly szpital. Po porodzie nie spalam 36 h ( a rodzilam 17h) bo nikt mi nie chcial pomoc i dzieckiem sie zajac. Dopiero jedna mila polozna sie zlitowala nade mna . A rodzilam w nocy - a raczej ponac cala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogorecznik2011
mozna zplacic bez problemu za cesarke, jednak nie kazda kobieta to dobrze przechodzi. Jedne sobie chwala drugie zaluja. Zalezy wszystko od twojego organizmu. Ja po porodzie 3h pozniej chodzilam , obolala ale chodzilam. Jednak niektore po cesarce 24h pozniej bolalo ale jedne z kolei po 24 h czuly sie ok. Wszystko zalezy. Ja daje przyklad tylko z mojej poporodowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszka
AUTORKO, na jaką literę zaczyna się miasto w którym nie chcesz tak bardzo rodzić. Napisz, to dla mnie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba multum takich szpitali u nas. ja też stoję przed wyborem gdzie rodzić. szpital z opowieści tak jak u Was. krótko mówiąc brut, smród i ubóstwo zero opieki. ja rodziłam 5 lat temu i nie było tragedii, choć łazienki pozostawiały wiele do życzenia. trafiłam też na fajną położną( za drugim razem, poród wywoływany). a teraz położną mam z miejscowego szpitala i ta namawia mnie na poród w jej placówce, jednak przeraża mnie że połączyli ginekologię, patologię ciąży z położniczo-noworodkowym w jeden oddział (dodam jedna łazienka na cały oddział) :( a lekarza mam z Bydgoszczy i on mówi żebym rodziła u niego. tylko raz że to mój drugi poród, mąż w delegacji a ja sama w bólach nie dojadę prawie 70 km i na drugi koniec bardzo ruchliwego miasta. tylko że córka ma zmiany zwapnienie na sercu niby nic poważnego ale konieczna jest po porodzie konsultacja kardiologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rodziłam w bydgoszczy
w szpitalu miejskim i byłam zachwycona,po remoncie warunki super wszystko nowiutkie i personel ok.gdybym miała jeszcze raz rodzic to tylko tam. do autorki.jeśli masz wskazania do cc i ja chcesz,wybierz lekarza ze szpitala w ktorym chcesz rodzić,umawiasz się na cc i w danym dniu stawiasz się w szpitalu.ja tak miałam.przyszłam polożyli mnie na sali przedoperacyjnej,nie miałam skurczów bóli itp.podali mi płyne nawadniające za 2 godziny przewieźli mnie na sale operacyjną.znieczulenie zadziałało,cały czas byłam świadoma widziałam córeczkę tuż po urodzeniu.cc była po południu ,o 5 rano wstałam pod prysznic,blizna cieniutka i w niewidocznym miejscu.malutka śliczna i zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×