problem z żoną teścia

Mój przyszły teść ma problem ze swoją żona. Jest ona jego drugą żoną, gdyż pierwsza zmarła ponad 10 lat temu. Ona nigdy nie zaakceptowała dwójki jego dzieci i żeby uniknąć rozstania (bo wyprowadzała się kilka razy) teść wybudował jej osobny dom w którym razem z nim mieszka. Teść jest na emeryturze, opłaca wszystkie rachunku, robi zakupy, kupuje opał, co roku jeżdżą na wakacje i wykonuje wszystkie prace wokół domu. Jego żona natomiast, mimo wyższego wykształcenia i braku swoich dzieci przez całe małżeństwo pracowała może jeden rok. Kilka dni temu, całkiem niespodziewanie teść dostał wezwanie do sądu o ustanowienie na żonę alimentów w wysokości połowy jego emerytury. W pozwie, żona twierdzi, że teść utrzymuje swoje dorosłe dzieci, a na jej potrzeby nigdy nie ma pieniędzy. Zaznaczam, że ma ona pełny dostęp do konta i wybiera pieniądze kiedy chce i na co chce. Teść ma na utrzymaniu dorosłą córkę, która jeszcze studiuje (zaocznie), pracuje za najniższą krajową i ma rentę po mamie. Żonę teścia najbardziej boli dotowanie właśnie tej córki. Twierdzi również że jego syn, który jest całkowicie samodzielny również dostaje od ojca pieniądze. Moje pytanie brzmi: jak pomóc teściowi, gdyż nie ma on pewności, że jeśli żona dostanie alimenty będzie miał za co opłacić rachunki. Czy można coś zrobić żeby sąd nie przyznał alimentów lub przyznał lecz w niewielkiej kwocie.