Dzis pije sama ze soba:( Ktos jeszcze?

River jakbys pisala o mnie w sierpniu minie dwa lata jak jestem w czarnej d...e juz naprawde nie mam sily...

gorzej juz czuc sie nie moge pije i rycze z obcymi ludzmi, ktorzy bardziej mnie rozumieja niz tlum wokolo

Założycielko tematu witaj w klubie, ja spieprzyłam sama osobiście większość rzeczy w swoim życiu. I jedyne co teraz mogę to żałować swojej głupoty. Bo drugiej szansy nie będzie. Jutro wydaje się czymś abstrakcyjnym i nieosiągalnym, każda minuta wydaje się zbyt długa. A droga autorko, najgorsze kiedy raz chcesz to przerwać i się nie udaje. A na drugi raz nie masz odwagi ...

za burze i deszcze ktory uwielbiam Niech niebo placze razem z nami

tez spieprzylam swoje zycie totalnie. Kiedys chcialam wlasnie tez to zakonczyc i niepowodzenie:( Teraz nie mam wlasnie odwagi choc mam malutka nadzieje, ze moze jeszcze sie uda, moze alkohol pomoze?

Skowronek to u mnie minęło w styczniu, czyli już prawie d i pół roku... Ja też już nie mam siły. Głupie codziennie czynności wydają się być czymś niemozliwym. To, że w ogóle wstaję z łóżka to wielki wyczyn. Tylko szkoda, że te złe wspomnienia nie dają za wygraną...

ktos zrobil zart z mojego zycia tylko ja sie nie smieje... No dziewczyny za co pijemy dawac toasty!!!

Autorko, ja się postarasz, z alkoholem i innymi substancjami może być różnie, nie to, żebym zachęcała, ale to Twoje życie ... Skowronek ... jak to mówią ... kocham deszcz bo wtedy nie widać moich łez...

ale wiem ze penego dni pewnego skoncze to i bede najszczesliwsza osoba pod sloncem bo mnie juz nie bedzie, za kazdym razem jak zamykam oczy modle sie zeby juz ich nie otworzyc, ale jest inaczej

A więc wypijmy za stracone szanse

alkohol i leki? Probowalam niestety wszystkiego. Jestem chyba niezniszczalna. Nic juz na mnie nie dziala.

Skowronek, jakbym czytała o sobie, za każdym razem gdy zasypiam mam nadzieję, że jakimś cudem się nie obudzę

po ile wy macie lat po fafnascie?

Autorko- to jest właśnie złośliwość losu

Nie, nie jestem już nastolatką. I jeśli czegoś nie rozumiesz, kogoś, to lepiej daj spokój

ja akurat jestem dorosla kobieta, po prostu zycie dalo mi niezlego kopa w dupe. Tak, zlosliwosc losu, wypije chetnie za to, ze nie mam odwagi sie powiesic:O

nie pije za nadzieje, za duzo jej sie nalykalam

glupia jestes

ja kurat choruje przewlekle i brak wizyt u lekarza, lekow moze sie przyczynic do smierci. Nie biore lekow, nie lecze sie i nie bede i tez zawsze ide spac z mysla, ze moze wreszcie to juz koniec

ja zgine w wypadku przynajmniej najblizszym nie bedzie glupio przed swiatem,

mrxxx, co jest głupie? Chyba tylko życie, które jednej osobie daje same złe chwile, a jak widzę Tobie tylko dobre...

nie masz dla kogo zyc? zadnej rodziny?

Nie zycie wam dlao w dupe tylko wasze decyzje i podejscie do niego.Najlepiej jest narzekac,uzalac sie nad soba nie robiac nic.Ewentualnie ale jestem zajebista bo skoncze ze soba.

Skowronek a skąd wiesz , ze zginiesz w wypadku? Zamierzasz upozororować wypadek?

mam w domu dwie paczki - proszki nasenne konia powala ale nie chce w taki sposob, rodzina bedzie musiala z tym zyc a ja nie chce zeby kto kolwiek o mnie pamietal Ale dziewczyny to mialy byc toasty

A jeśli wyczerpało się wszystkie możliwości? Jeśli są sytuacje bez wyjścia?

Tak zamierzam miec wypadek... Do wszystkich z dobrymi radami... Ja dziekuje nie chce ich sluchac, mam ich po kokardke uszanujcie to ze chcemy byc tu same z naszymi zalami szklanka alkoholu, prosze odejdzcie

toast za milosc ktora ktos wytarl sobie d...(dlonie ) za milosc

Skowronek: popieram! Nie rozumiem czemu ludzie nie potrafią zrozumieć ... Jeśli ktoś chce do końca np. spieprzyć swoje życie, to sprawa tylko i wyłącznie tej sprawy. Jeśli ktoś nie potrafi mi pomóc, nie powinnien się wypowiadać. Nie znając dokładnie danej sytuacji zwykle błędnie ją oceniamy.

Mój mąż wrocil z pracy podpity i zaczął się do mnie sadzić nawzywał mi , wyszłam na ławkę piję piwo - jestem w ciąży i mam dość wszystkiego - pije z wami i czytam was na mobilnym - wy mnie zrozumiecie