męskie buty, nie uwierzycie w czym chodzą faceci na zachodzie

koleżanka z pracy pojechała służbowo do Hiszpani i przesłała kilka fotek z ulic Madrytu , szok i niedowierzanie jakie buty teraz zakładają faceci, generalnie już jest modny wyższy obcas ale wielu facetów doskonale sobie daje radę na obcasie 3 cale :) gdy kilka dni temu zobaczyłem w jakich butach pokazał się publicznie Michał Szpak to myślałem, że pod publiczkę założył damskie obcasy ale teraz widzę, że nie , być może otworzycie ten link : http://cgi.ebay.co.uk/Mens-High-Heel-Fashion-Shoes-Custom-Made-38-47-/280625079987?pt=UK_Men_s_Shoes&hash=item41568ee6b3 i co sądzicie o facetach na obcasach ?

sama jestem takim facetem przebranym za kobietę

To sa babskie buty !

przeczytaj prawidłowo Men's High Heel Fashion Shoes Custom Made; 38-47

pokaż mnie chociaż jedną kobietę, która zakłada buty z rozmiarem ' 47 ' ?

czy to zaraz znaczy ze WSZYSCY NORMALNI faceci chodza w sukienkach czy tez nosza takie buty??? chyba kpisz i o zyciu nie masz pojecia :O

i co sądzicie o facetach na obcasach ? że to nie faceci

ja tych butów nie wymyśliłem ale skoro są chętni aby kupić i czują się w takich butach dobrze to ich sprawa , nowa moda , ale popatrz kobieto z innej strony , poznajesz faceta którym jesteś wprost zauroczona i wszystko pasuje oprócz jego wzrostu, facet jest niskiego wzrostu i koleżanki podpowiadają, że nie pasujecie czyli żałujesz i rezygnujesz płacząc w poduszkę ale właśnie , facet na obcasach, może to jest rozwiązanie ? wiadomo, przy braku tolerancji i zrozumienia ze strony znajomych będzie tylko śmiech , że facet na obcasach

"ale popatrz kobieto z innej strony , poznajesz faceta którym jesteś wprost zauroczona i wszystko pasuje oprócz jego wzrostu, facet jest niskiego wzrostu i koleżanki podpowiadają, że nie pasujecie czyli żałujesz i rezygnujesz płacząc w poduszkę" z dupy wzięty argument. Buty na obcasie są dla kobiet i kropka.

Sądzę, że każdy facet powinien z miesiąc pochodzić w takich butach żeby lepiej zrozumieć kobiety :D

bardzo dobrze. niech teraz i oni sie męczą!!!!!

ze to pedzie

faceta w takich butach to bym pierdolną ze śmiechu wyobrażacie sobie Kaczyńskiego w takich butach

Facet w szpilkach, to jak kobieta w spodniach - norma. Niektórzy mają kiepską wiedzę z historii. Zanim kobiety ubrały buty na obcasach, to chodzili w nich mężczyźni. Zanim kobiety ubrały spodnie...:)) Co ciekawe, faceci w szpilkach (i to 5 czy 6 calowych) niejednokrotnie chodzą ładniej niż kobiety ;)

:o :o :o

a kto powiedział, że faceci nie mogą chcieć skorygować swojego wzrostu? Przeciez to naturalne dla niskich mężczyn, że mogą mieć z tego względu kompleksy... Owszem, nie trzeba od razu chodzić w 15cm szpilkach! No ale jeśli facet założy buty, które wyglądem nie odróżniają się od innych klasycznych męskich butów, ale mają wkładkę podwyższającą nie widze żadnego problemu ;) zobaczcie sobie np te z Conhpol'u - świetne są! http://conhpol.pl/sklep/produkt/c-293309

te co dałas to normalne męskie buty, ja tam podwyższenia nie widzę

Tu w stanch jest jakies 30 procent facetow ktuzy sieniekryja to jest tolerancja pozatym jak czytam jest ich wiecej Polska sorry zacofany kraj a moja zona toleruje ze podia dam kilka par high heels czasami mowi ze to nie jest zle nawet powiedziala ze szkoda ze mamy Indy rozmiar Bo mala by wiecej butow pozdrawiam

Ja też chodzę w butach na obcasie. Zaznaczam że jestem heteroseksualny. Jak równouprawnienie to równouprawnienie. Zimą chodzę w botkach na obcasie 4 cm, a latem w klapkach drewniakach na szerokim obcasie 4 cm. Przypisywanie do płci człowieka jak ma się ubierać to średniowiecze, a nie XXI wiek. Mojej partnerce odpowiada mój styl ubierania się. Nie interesuje mnie to co niektórzy szepczą za moimi plecami. Cenię sobie wolność i swobodę. Pozdrawiam wszystkich otwartych i światłych ludzi.

Jestem facetem, który czasem lubi założyć botki na 8-10 cm obcasie. Szczególnie jesienią i zimą, gdzie się to mniej rzuca w oczy. Botki w ciemny kolorze, bez zbędnych ozdobników do wąskich lub prostych jeasów. Któraś z dziewczyn napisała powyżej, "niech się męczą" ... Tak jak jest grupa kobiet, które lubią chodzić na wysokich obcasach o każdej przed dnia i roku, bez względu na pogodę i rodzaj drogi, tak i są faceci, którzy lubią takie buty więc nikt z nich się nie męczy tylko chodzi bo lubi. Nie trudno się domyśleć, że jest grupa dziewczyn, która rzeczywiście męczy się w takich butach. W takim razie po co je zakłada? Ja bym chętnie w takich butach chodził publicznie, na co dzień. Takich o męsko wyglądającym fasonie, w brew pozorom, już jest sporo w naszych sklepach. Gorzej z rozmiarami ale to już inna sprawa. Ja się spokojnie mieszczę w rozmiarach 41/42 więc mam wybór. Reszta to już sprawa społecznej akceptacji i tolerancji. Podstawą wszystkie jest fakt, że nie mam zamiaru udawać kobiety. Nie mam zamiaru chodzić w takich butach jak kobieta. Można "zgrabnie" chodzić na 10 cm obcasach bez zarzucania dupskiem, manierycznych ruchów rąk i itd. Trzeba się do tego zachowywać naturalnie. Chodzi o to by nie epatować obcasami, nie powodować dysonansu poznawczego niespójnością wyglądu. Jest tyle dziewczyn tak niechlujnie wyglądających, tak niechlujnie chodzących na czasami wcale nie wysokich obcasach, że wygląda to zdecydowanie gorzej niż sensownie ubrany facet w botkach na 10 cm. Pozdrawiam