Szepty, słowa podczas seksu

akceptuję spoko a o co Ci chodzi?

chyba najlepiej jest to wyczuć podczas kolejnych stosunków albo nakręcania partnerki rozmowa o tych sprawach przed lub po ;) podczas kolejnych razów najlepiej ją poznawać od tej strony, zobaczysz co lubi albo może nawet sama ci powie do czeko ma nastrój tego dnia ;]

rumianek - ciagle o niechec do lizania ;)

wolę dotyk - i tyle język jest mało delikatny

Taki jeden sobie - i tak pewne rzeczy wychodzą niespodziewanie w trakcie ;]

@ rumianek - a "tam" tez wolisz dotyk? - nie odczuwasz przyjemnosci podczas akcji jezykiem w Twojej cipce?

ale jesteś uparty!!! Czasem odczuwam, ale to nie to mnie kręci najbardziej. A na pewno nie kręci mnie sam fakt, że jest tam język. To już szybciej podniecą mnie te szepty.

Kocham, gdy mój facet szepcze mi do ucha ''Wiem, że to lubisz'', ''Kochanie, nie przestawaj'', ''Jesteś cudowna'', ''Weź go'', ''O tak, Kochanie, uwielbiam to'', ''Chcę mocno w Ciebie wejść'', ''Wejdź na mnie''. Nawet teksty typu "Ale bym Cię teraz zapiął od tyłu''.. Jego podniecają teksty typu "Zalej mnie'', ''Chcę go'', ''Mogę zejść niżej?'', ale największego banana na twarzy mamy, gdy słyszymy słowa ''Kocham Cię'' :) Czasami jednak chciałabym usłyszeć jakiś zbereźny na maksa tekst, taki, przez który mogłabym się pewnie obrazić jeśli nie byłabym podniecona