Ciąża?? prosze o pomoc

Współżyłam 24 marca z zabezpieczeniem(prezerwatywa). 10 kwietnia dostałam miesiączkę która trwała normalnie(tydzień). Kolejną miesiączkę powinnam dostać 10 maja lecz do dziś jej nie dostałam... Wykonałam tydzień temu dwa testy ciążowe. Na pierwszym wszyła jedna kreska, lecz zmartwił mnie fakt, że po paru godzinach (ok.6) gdy spojrzałam na ten test była słabo widoczna druga kresa...Na drugi dzień kupiłam więc nowy test(bobo-test)i była jedna kreska. Czy powinnam sie obawiać?? ps. nie zauważyłam aby piersi były powiększone..lecz mam dziwne uczucie w brzuchu, jakby sie coś "przewracało"..może to tylko wytwór mojej psychiki..? proszę o pomoc!

To zupełnie jak w tym filmie "Obcy": http://www.youtube.com/watch?v=JehjqlzXwIQ&feature=related

P.S. Nie jesteś w ciąży.

kolejne pytanie bez sensu. ludzie wy nie umiecie czytac instrukcji? tam jest dokladnie podane do jakiego czasu mozna odczytac wynik. po kilku godzinach wyniki juz jest nieprawidlowy.

przeciez nawet w internecie mozna sobie poczytac o funkcjonowaniu kobiecego organizmu. moze lepiej najpierw wziac sie za to, a pozniej dopiero za sex.

Wiem, że nie powinno się odczytywać wyniku po 15 minutach.. Lecz w takich sytuacjach bardzo ciężko jest myśleć racjonalnie :/

w jakich sytuacjach bo ja nie rozumiem? uprawialas sex z zabezpieczeniem, pozniej dostalas okresu. zrobilas dwa testy, ktore byly negatywne. i to jest jakas straszna sytuacja? naprawde poczytaj sobie na ten temat, bo takie watpliwosci sa po prostu smieszne.

Moja siostra miała okres do 3 miesiąca ciązy więc akurat miesiączka nie jest 100% wyznacznikiem jej braku.. A co do testów to też nie ma się pewności.Mogą niekiedy zawodzić. Wprawdzie jest to 1% ale zawsze... Jestem umówiona do ginekologa na poniedziałek ale wolałam jeszcze usłyszeć coś na ten temat.

mozna dostac cos na ksztalt okresu, ale on jest wtedy zupelnie inny. naprawde radze ci poczytac na temat funkcjonowaniu organizmu, bedziesz wtedy duzo spokojniejsza. dla mnie twoje watpliwosci sa smieszne.

Każdy człowiek jest inny a co najważniejsze inaczej myśli. To co dla Ciebie jest śmieszne i oczywiste dla mnie może być przerażające i odwrotnie. Wystarczyło, że wyczytałam na internecie że podczas ciąży często oddaje się mocz i już jestem w kropce..bo własnie ostatnimi czasy często odwiedzam WC

gdy czyta się takie tematy dochodzi się do wniosku że 3/4 kobiet jest upośledzonych, nawiedzonych i generalnie histeryczek jesli tak panicznie boisz sie ciąży to nie uprawiaj seksu albo rób testy z krwi skoro nie masz zaufania do tych testów paskowych

dokladnie. ja masz tak trzasc gaciami to po co bierzesz sie za seks?

3/4 społeczeństwa lubi bardzo umoralniać innych ;) jeżeli bym chciała aby ktoś mnie pouczał na pewno bym napisała o tym. Treść jest zupelnie inna.

to po co zadajesz takie pytanie na forum? przeciez takich tematow bylo miliony, moglas sobie poczytac. a jak sie zadaje glupie pytania, to chyba wiadomo, ze reakcja ludzi bedzie taka, a nie inna.

po to to forum jest żeby pytać o cokolwiek...wiec nie rozumiem tego oburzenia.. no ale trudno. W każdym bądź razie dzieki za wszystko, nawet za te surowe słowa w moją stronę:)

"gdy czyta się takie tematy dochodzi się do wniosku że 3/4 kobiet jest upośledzonych, nawiedzonych i generalnie histeryczek jesli tak panicznie boisz sie ciąży to nie uprawiaj seksu" Podpisuję się :D Dla niektórych wszystko jest objawem ciąży.

1.idz do ginekologa, 2.zrob badanie krwi w kierunku ciazy- lub hormonow badz ciazy i jednoczesnie hormonow/oraz tarczycy ja tez robilam kilka testow bo nie dostalam okresu na czas, zwlaszcza ze ostatni cykl trwal tylko 16 dni a ja juz policzylam na 21 dni kolejny i nic- zero @, czekam i czekam az doszlam do wiecej jak 45 dni wtedy dopiero dowiedzialam sie o ciazy, tyle testow zrobic, nawet w laboratorium na krew, na mocz i nic, dopiero w 5-6 tyg ciazy (niewiedzac o niej) zrobilam kolejne badanie krwi - rozwscieczona bylam gotowa isc do endokrynologa, ale lekarz uswiadomil mnie ze trzeba zrobic jeszcze jedno badanie krwi - na prolaktyne zeby miec podstawe do wypisania skierowania do tegoz specjalisty, i przy okazji zahaczyl tez zeby zrobic na ciaze, no i masz babo placek, kiedy sie nie spodziewalam tej ciazy okazalo sie ze jest :) oczywiscie bardzo chcialam zajsc w ciaze, ale kiedy robilam tyle testow z wynikiem negatywnym to po prostu stracilam juz nadzieje ze zaciaze, a tu taka mila niespodzianka moje odczucia co do brzucha, byl jakis pelny, jakby cos w nim bylo, jakbym mialam balon w brzuchu ,chodzilam czesciej na siusiu( w tydzien - 10 dni po owulacji zlapalam zapalenie pecherza- czesta przypadlosc kobiet w ciazy- wtedy nie wiedzialam ze jestem w ciazy), z czasem mialam tez okropny bol piersi(co mi sie normalnie zdarzalo naprawde rzadko przed okresem), sutkow, no i podbrzusze - bol jak przed okresem, moze moja historia ci w czyms pomoze autorko

Nie jesteś w ciąży !! a ten test po 6 godz. był nieważny !!

jesli współżyłaś w marcu i gdybys wtedy zaszła w ciążę, to test napewno by ją pokazał. Wiec w ciąży nie jestes. Pojdziesz do lekarza, to sie dowiesz dlaczego nie masz okresu. Narka ;)

ruchalas sie k...to zdychaj z bekartem!!buhaaaaaaaaaaaaaaa

W3zbj5WQgaZ8F1IpgPreVw3c