Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obserwowałam facetów

i widzę, że faceci to albo fajni kolesie (zajęci) albo cioty-prawiczki-oblechy

Polecane posty

Gość pominelas
*wartosciowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominelas
jezeli 1. randka pokaze ze mamy inne poglady, wartosci itd. to po co mi druga randka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekkkk85
Jak dla mnie niepotrzebnie dobudowujesz sobie ideologię. Kobiety się kształcą, konkurują na rynku pracy z facetami, robią kariery. Kwestia zarobków ewoluowała bo zależy nie tylko od tego jakie masz wykształcenie (średnie, wyższe) ale również od skończonego kierunku, uczelni, wybranej ścieżki kariery. Mi osobiście nie przeszkadzałoby jeżeli kobieta zarabiała by więcej aby nasze wspólne pensje wystarczały na utrzymanie gospodarstwa domowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekkkk85
No jeżeli to pokaże że ma się inne poglądy czy wartości to masz racje ale czy na pierwszej randce prowadzisz z facetem rozmowy o wartościach, raczej chyba ona ma być miła i przyjemna i obie strony się starają żeby tak było. Wychodzi różnie ale schemat jest mniej więcej taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominelas
czesto na 1. spotkaniu/rozmowie porusza sie podejscie do zwiazkow i seksu a to decyduje czesto o dalszej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekkkk85
Na pierwszym spotkaniu może i można poznać czyjeś podejście do związków ale to są raczej skrajne wypadki. Myślę że każda kobieta ma zakodowany określony wzór rzeczy (zachowań) które facet musi zrobić, spełnić żeby ona go zaakceptowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniekkkk85
"a ja się nie zgodzę znam wielu fajnych mężczyzn, którzy są wolni" to czemu skoro są fajni są wolni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominelas
moze odwrotnie... jesli facet odrzuca nas kilkoma cechami, ktore ciezko by zmienic, to rzeczywiscie rezygnujemy... u mnie byly to... gdy facet: jeden mowil ze widzial niewiele swiata, nie byl za granica, nie widzi potrzeby zeby jezdzic/podrozowac (Niemiec ktry nie podruzuje, to biedak i o ciasnych horyzontach) inny mowil na 1 spotkaniu ze wyposazyl kuchnie, jakby szukal kucharki ... inny opowiadal, ze byl w klubie i wyciagnal laske na noc, ale nie mial sily na seks... mialam mu wspolczuc? raczec mnie obrzydzil do siebie! facet kory chwali sie takimi przygodami to porazka, jeszcze do tego laske z klubu, gdzie chodzą osiedlowe laski po maksymalnie zawodowce, bleeeee itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominelas
dodam, ze te laski to totalne dno... wiem, bo bylam tam klka razy i przyjrzalam sie im jak mozna taką dotknać, to jest dno spoleczenstwa, mogl sie czyms zarazic, dupodajki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FREE...STYLE
Alleluja tak z rana. Zgadzam się z Tobą KOBITO. Ale faceci mają to samo. Jak ładna zajęta, jak brzydka to wolna. NIKT JEJ NIE CHCE. HEH... takie życie. Najlepiej znaleźć sobie inne zajęcia i nie myśleć o tym. Są inne ciekawsze rzeczy do roboty. Chłop jest tylko na doczepkę. Na umilenie czasu. Ważniejsza jest dobra paczka przyjaciół. Nad tym co gorsza muszę popracować.... SAME ŚLUBY DOOKOŁA...CO NIEKTÓRZY MAJĄ NOWYCH PARTNERÓW/KI... WIOSNA WIOSNA PANIE SIERŻANCIE...O SORRY JUŻ LATO ZBLIŻA... POZDRAWIAM BLISKICH NOWOŻEŃCÓW I ŚWIEŻO ZAKOCHANYCH ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×