Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka taka

pomozcie rozwiazac problem

Polecane posty

Gość matka taka

mam nianie od pol roku przychodzi wszystko ok zauwazylam z mezem a w zasadzie starszy syn ze przynosi ze soba niania sloiki puste teraz juz wiemy ze usypuje sobie kawe cukier proszek moze make ale kawe napewno byla cala 200 g nesca a jest polowa my z mezem nie pijemy z rozpuszczalej tylko ona ustalilismy ze moze pic zjesc sobie z lodowki ale ona chyba mysli ze moze isc na calosc ze i tak sie nie kapniemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaKtosia
kurde troche przykre ale.. zpytaj otwarcie czy nie bierze na wynos, bedziecie ciagle zli na ta sytuacje wiec lepiej ja zakonczyc, jesli zrozumie swoj blad i bedzie zalezalo jej na pracy to przeprosi i nie zrobi wiecej bo bedzie wiedziala ze wy nie jestescie z pierwszej lapanki, a jesli nie to poszukajcie nawej niani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaKtosia
jesli nic nie zrobisz to bedzie robila to nadal i nie bedziesz miala pewnosci co jeszcze, dzis kawe jutro olej pojutrze owoce itd lepiej to zakonczyc trudno bedzie niezreczna sytuacja ale niestety takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się chyba nie mogła powstrzymac i zrobiłabym "żarcik". Np. cukier zmieszać pół na pół z solą, mąkę z ziemniaczaną, do proszku i kawy nie wiem co dosypac, ale coś się wymyśli. Jak taka osoba się zorientuje, to powinno jej być głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka
kase zawsze dostaje 30dnia nie napracuje sie mieszka niedaleko ma 60 lat emeryture dorobi sobie kilaset zl i jeszcze lupie jak kleptomanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJednaKtosia
o faktycznie dobry sposob cukier z sola nie powinno byc widc a efekt murowany super pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka
a jak dostanie sraki i nie przyjdzie do dziecka na grugi dzien maz mowi ze wsypie kreta do proszku do prania zrobi sobie pranie i jej ubrania wyżre tylko zeby nie uprala dziecku bo powie ze sie poplamil i uprala recznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zrobila zapasy. wszystko dokladnie przeliczyla ile czego mam a potem 30tego zasiadla z nia, wziela karteczke i odliczyla z wyplaty co wyniosla... na przestroge. kase bym jej dala taka jaka sie jej nalezy ale troche bym postrazyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzies
a ja bym na twoim miejscu zwolnila i zatrudnila mloda studentke najlepiej pedagogiki. tamta ma emeryture, a jest masa studentek z powolaniem ktore serce oddaja dziecku i nie beda robily przekretow;) a przy okazji tym mlodym dziewczynom pomozesz. ja wiem starsz osoba ma doswiadczenie, ale mloda ma wiedze i wie ze dzieckiem trzba sie zajac. sama znam kilka nian (studentek) i to jak one opiekuja sie dziecmi... kurcze lepiej niz w przedszkolu;) moja kolezanka opiekowala sie 3 letnia dziewczynka a ta juz umiala pisac, i nie chodzi o zdania wyrazy ale rozpoznawala literki wiedziala jak wyglada "a" b" i inne... i powiem ci szczerze takie funkcje warto polecac mlodym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak może korzystać z jedzenia to trudno będzie udowodnić, że wyniosła, a nie zjadła na miejscu. Kret w proszku do prania też dobry:P W ogóle to pomysł podsunął mi ktoś, komu współlokator wiecznie wyżerał obiady z lodówki. Pomogło wsypanie paczki chili do jedzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka
wiesz u nas niczego nie brakuje opakowania kupujemy duze czasem cateringowe dobrej jakosci ja rozumiem ze moze sobie robic herbate kawe zjesc cos przy dziecku ale jak juz usypuje sobie do domu to chamstwo my mamy 30 lat a ona ma starsze dzieci od nas ktore pracuja i nie potzrebuja niczego od wrzesnia mlody idzie do przedszkola wie ze sie dostal do przedszkola od marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJednaKtosia
sol z cukrem jeszcze nikogo nie zabil wiec mozesz sprobowac... z tymi zapasami tez nie glupie ale jak udowodnisz ze ty i maz z tego nie korzystaliscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peeszekpeszek
jak jest dobrą nianią to olej to a jakzłą to ją wywal i nie kombinuj z dosypywaniem czegos do czegoś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka
nesce kupujemy dla niej bo my nie pijemy ropuszczalnej i tylko ona nia pije nagle w jednym dniu znika pol , syrop do wody tez , takich rzeczy jak kosmetyki jest w lazience za duzo rzeby sprawdzic ale maz kiedys przyszedl i mowi ze pachnie moimi perfumami to albo sie psikala albo zlewa zele szampony buszuje w kosmetykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJednaKtosia
szkoda nerwow, moze faktycznie wez kogos mlodego dziewczyny ktore od pazdziernika id na studia chca zarobic i nie koniecznie jedna czescia ciala... popytj znajomych sasiadow czy nie maja kogos zawsze sie znajdzie jakas kuzynka szwagra wujka brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJednaKtosia
z produkty spozywcze to mozna sie jeszcze pobawic w dosypywanie czy nawet rozmowe ale za kosmetyki to bym ZABILA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka
jak jej dac delikatnie znac ze wiemy ze wynosi na goracym tez nie zostala zlapana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJednaKtosia
Autorko a w jakim wieku masz syna, ten ktory powiedzial o sloiczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka
12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJednaKtosia
no bo pomyslalam ze niechcaco zapytasz czy syn...nie wysypal ostanio cukru proszku czy kawy...zrozumie ze wiesz ze duza ilosc zniknela ale jest za maly zeby pic kawe a za duzy zeby przez przypadek cos wysypac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka taka
tez tak mysle zeby zwalic na starszego ale on kawy cukru nie uzywa i proszku tez kiedys myslelismy ze wypil sok na wode ale on ma swoje napoje wiec mowimy ze niania a on mowi ze jak wychodzi do szkoly to ona wyciaga sloiki puste z siatek ktore przynosi ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJednaKtosia
a moze przychodza do ciebie kolezanki czy ktos ze znajomych, wtedy jakos tak pprzy rozmowie mozesz powiedziec ze ile oni jedza i pija kawy tyle jej oststnio poszlo... albo moze faktycznie z na syna cos wymysl tzn czy ostatnio nie wysypal kawy bo wydaje ci sie ze powinno byc prawie caly sloik a tu juz musze pani znowu kupic itd moze cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×