NO I PRZEZYLISMY NASTEPNY KONIEC ŚWIATA. ALBO JESTESMY NIESMIERTELNI ALBO BIBLIA

ma rację, że " nie znacie dnia ani godziny".

Nie wierze w zadne końce świata "przepowiadane przez wszechwiedzących" w biblie tez nie zabardzo. Patrze na fakty. Asteroidy, bomby atomowe wtedy moze byc koniec swiata a nie jakis dziadek piertoli..

proszek, bo ty juz mieszkasz na koncu swiata, w tym swoim swidniku

jezus kazał napisac faustynie Napisz to: Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym.

We dupie mam takie końce świata ,człowiek się cieszy , narobi sobie nadziei a później znowu się okazuje ,że problem nie rozwiąze sie sam , trzeba samemu szukać drogi autodestrukcji:O