Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozczarowana1808

jestem z nim w ciąży a jemu podoba się inna

Polecane posty

Gość rozczarowana1808

Jestem w 8 miesiącu,ciąża nie była do końca planowana,ale chłopak uciszył sie na myśl o dziecku. Do tej pory mi sie nie oświadczył,choć twierdzi że kocha mnie i dziecko,tematu slubu wogóle unika. Przed chwilą przeczytałam,że 4 misiące temu pisał przez gg z koleżanką,ze mu sie podoba i chciałby z nia być.Ona napiasła,że ma dziewczynę i to by było nie fair,ale on powiedział że w każdej chwili może być wolny. Nie wiem co mam o ty myśleć,strasznie mi przykro,co mam teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie naciskaj na slub... na to zawsze bedzie czas...najpierw zobacz, jakie beda Wasze relacje po narodzinach dziecka... slub nie jest wyznacznikem szczescia, nic nie zmieni, jeli on bedzie sie nadal za innymi ogladal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :P:P:P:P:P
jak to co zapytac go wprost o ta rozmowe na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
mam 21 lat nie mam pracy i zostaję na jego utrzymaniu. boje sie go o to zapytac,bo nie chce by to okazało sie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie pytaj i od samego poczatku wychowuj dziecko w kłamstwie i oszustwie :/ jak cos dasz sobie sama rade tysiace kobiet jakos sobie radzi a skazywac sie na całe zycie na kogos kogo sie nie jest pewnym jak dla mnie porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
ale ja nie mam gdzie mieszkać i za co żyć,a jak mam wychować dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trzeba było pomyśleć
o tym wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze sa domy samotnej matki i alimenty :/ ehhhh kocham taka niezaradnosc :/ szkoda tylko ze i w temacie antykoncepcji tacy niezaradni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
a ja myslałam,że to tn chviałam zalozyc z nim rodzinę itd. u mnie w okolicy nie ma żadnego domu samotnej matki,a na alimanty trzeba czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tak jest ze myslimy ze to ten jedyny a okazuje sie dupkiem :/ a co do domu samotnej matki to pewnie nawet nie wiesz ze jesli nie w twojej miejscowosci to gdzies blisko cos takiego jest podejdz chociazby na komisariat policji i zapytaj oni takie adresy musza miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieźle się wpakowałaś ;/
a ile macie lat? bo znając życie, pracy nie macie, na utrzymaniu rodziców, bez studiów :o Chłopak to jakiś gówniarz, ty dałaś dupy dosłownie i w przenośni a on się dusi i ucieka od ciebie. Nie pierwsza i nie ostatnia pomysl lepiej o wyksztalceniu i szukaj pracy żeby nie zalegnąć w domu na kilka lat bo co niby wtedy zapewnisz temu dziecku? A tego twojego chłopaka pogoniłabym bo co z niego za ojciec?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensitive23
Wiesz co jakos nie za bardzo chce mi sie wierzyc ze w twojej okolicy nie ma domu samotnej matki,nie masz zapewne tam rodziny,nie masz z czego sie utrzymywac itd.... Kobieto od samego poczatku swiadomie chcesz zyc w klamstwie oszukujesz sama siebie a za chwilke bedziesz oszukiwala wlasne dziecko. Pakuj swoje szmatki i zmykaj do rodzicow,rodziny daj sobie swiety spokoj z facetem ktory ma ciebie w d...e i zacznij myslec o sobie i maluszku ktory zaraz sie narodzi. A przedewszystkim szczera rozmowa z facetem bez tego to ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze jestes przerazona, ale na sile nie zbudujesz udanego zwiazku...I to nie jest dobre podejscie, ze lepiej taki facet, niz zaden... Sa Domy samotnej Matki, znajdz sobie w necie, moze zadzwon do ktoregos i dowiedz sie, na co mozesz liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
do domu wrócic nie mogę mój ojciec to alkoholik a mama utrzymuje cały dom i jest cięzko. nie ma warunków do wychowywania małego dziecka. mam 21 lat skończoną szkołę średnia,mam maturę i chce iść dalej do szkoły, chlopak ma 23 lata,szkołę,i bardzo dobrze zarabia. nie mamy po 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee nudne
sciema,zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
nie musisz się wypowiadać,nie oczekuję odpowiedzi od mało inteligentnych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
do najbliższego domu samotnej matki mam 60 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoProstuPaulina
Współczuje Ci bardzo tej sytuacji, trochę wiem co czujesz. Musiało Cię to bardzo zaboleć skoro planowałaś przyszłość u jego boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez you
Mam nadzieję, że facet napisał tak w przypływie chwilowego "zapomnienia", a tak na prawdę to Wy jesteście całym jego światem. Może chciał poczuc się atrakcyjny, rozrywany? Wstyd się przyznac, ale jak do mnie zagadują faceci to też jest mi przyjemnie i często odpowiadam na zaczepki... Grunt to znac umiar i wiedziec gdzie kończy się zabawa a zaczyna zdrada.. Dla mnie mój mąż jest najważniejszym facetem, planuję miec z nim dzieci, i dożyc z nim sędziwego wieku :) pozdrawiam!!! Moje rady: 1. Szczera rozmowa na temat jego priorytetów życiowych, kim chce byc za 2, 5 lat, gdzie bedziecie mieszkac, jak sobie wyobraża swój swiat... 2. przygotowanie na przyjscie dziecka na swiat - zakupy, urządzanie kącika dla dziecka, planowanie zakupów, wybór wszystkiego....spisanie planu opieki nad maleństwem kiedy się urodzi: kto wstaje w nocy, kiedy wstaje, kto prasuje, kto pierze, kto gotuje, na ile będzie odciążał cię w opiece... 3. jeżeli nie uwzględnia Was w planach to szczera rozmowa nad formą opieki nad dzieckiem, w czym Cię odciąży, gdzie masz mieszkac i z czego życ? 4. jeżeli uwzlędnia Cię i Ty uwzględniasz jego - postarajcie sie o dobrą relację i więzi między Wami, bo przed Wami nielada zadanie - wspólne wychowanie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoProstuPaulina
Też jestem młoda, bo mam 21 lat i wiele również przeżyłam, mamą też jestem. Poradzę Ci abyś przede wszystkim spokojnie to załatwiła, bez żadnych awantur, spróbowała porozmawiać. Jeżeli chodzi o Twojego chłopaka, to wydaje mi się, że naprawdę Cie kocha, lecz szukał jakiejś przygody u tej dziewczyny, być może z czymś sobie nie potrafi poradzić, bądź zdaje sobie sprawę z tego, że za chwilę zostanie ojcem i zacznie nowe życie, może to tylko chwila słabości, albo poprostu chciał zaimponować tej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoProstuPaulina
Porozmawiaj z nim o tym, szczerość przede wszystkim, może wytłumaczy Ci, że nie miał tego na myśli. Najważniejsze, aby do niczego nie doszło między nimi. Nawet jeśli Ci się przyzna, że szukał przygody to proponuje podziękować mu za szczerość i wybaczyć ten błąd ze względu na to, że nie długo zostaniecie rodzicami i będzie tworzyć rodzinę, bo dziecku będzie najlepiej jeśli oboje rodziców będzie przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
No niby macie rację,moze to tylko chwila słabości. często mówi ze nas kocha rozmawia czasem z bobkiem. szykuję pietro bysmy mieszkali tam,zakupy też robimy ubranka,łóżeczko itd. a ta dziewczyna jest bardzo ładna,a ja w ciąży nie wyglądam tak jak wcześniej,nie chcę by mnie zdradzał,bo chyba bym tego nie przeżyła. Kocham jego i dziecko.ale nie wiem czy on czuje to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam..
wiesz co ja bym zacisnęła zęby i siedziała z nim póki się nie odkujesz, wszystkie tu takie mądre doradzają dom samotnej matki, a prawda jest taka, że jak on dobrze zarabia to będzie cię stać na dziecko, na pampersy, zabawki, ubranka lekarza, a jak odejdziesz to zachowasz honor i będziesz klepała biedę. żadna z doradczyń by tego nie zrobła, to sfrustrowane idiotki co w życiu sobie nie radzą a innym radzą. a może napisał tak w chwili zapomnienia. jakiegoś załamania. skoro ciebie i dziecko kocha korzystaj z tego. naprawdę radzę z serca i z obserwacji życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że jesteś głupia
dałaś sobie zrobić bachora a teraz on zrobi ci łaskę jak cie nie zdradzi bo póki co podoba mu się inna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że jesteś głupia
równie dobrze możesz znaleźć sobie sponsora, choć pewnie na wieloryba nikt nie poleci, ale po urodzeniu skoro zamierzasz takie rzeczy tolerować bo on cię utrzymuje. I tak jesteście gówniarzami, 21 i 23 to dzieciarnia bez wykształcenia, teraz z tą maturą możesz zostać sprzątaczką przy dobrych lotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
a ja uważam,że jesteś głupia- mam nadzieję,że ty jesteś mądra i wykształcona i masz pracę za 10000 zł miesięcznie. Nie potrzebuję rad od takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzibzinka1235
słuchaj, myślę że skoro nie jesteście małżeństwem i gdyby on by cię nie kochał to zastawiłby cie niezależnie od tego czy jesteś w ciąży czy nie. Ale skoro mówi że kocha i uczestniczy w tych przygotowaniach do przyjścia maluszka na świat to nie sądzę by miał kogoś na boku. Tak jak piszesz to było 4 miesiące temu - niby dawno, i inni tu mogą mieć rację - chwila słabości, chęć podbudowania swojej wartości, głupota... Ale gwarantują jedno - już niedługo przywitasz najcudowniejszą istotkę na świecie i to ona będzie dla ciebie najważniejsza. A teraz nie denerwuj się tak mocno bo zaszkodzisz dzidzi i jak się zdecydujesz to po prostu porozmawiaj z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam..
sama jesteś głupia:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana1808
Dziękuję Wam bardzo za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem hmm
nie ufaj mu , na razie musisz trwac w tym co jest ale urodzisz znajdziesz prace wyprowadzisz się i dasz radę :D powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×