Jestem w szpitalu na podtrzymaniu

poczatek 35 tyg. tak sie boje. dostalam kroplowke i tak mnie trzeslo ze masakra a serce walilo jak szalone. nawet teraz i spac nie moge. zgage mam nawet. bylam u pielegniarki i dostalam tabletke ktora troche pomogla i jakis mietowy syrop na zgage ktory przestal dzialac po godzinie. tak sie boje o malenstwo.. ehh

spokojnie, stres Ci w niczym nie pomoze a moze zaszkodzic, sprobuj sie zrelaksowac, przespac troche i badz dobrej mysli :) malenstwo czuje, ze sie denerwujesz

Panikaaa a Ty masz dzieci?

Juz mi lepiej jest ale kazda matka sie martwi o swoje dziecko no chyba ze jakas obojetna jest

bedzie dobrze. nie panikuj, przeciez jestes pod opieka 24 h na dobe. duzo spij, odpoczywaj relaksuj sie i bedzie dobrze.

Dzieki. tu jest taki lekarz prowadzacy do ktorego za bardzn zaufania nie mam. dlatego sie martwie

ja leżałam od 20. Na klockach, nie wolno mi było nawet usiąść. Jedynie wesprzeć się na łokciach raz na jakiś czas. Dotrzymałam do 36. Więc co to dla Ciebie te 5 tyg??

a trzęsło Cię od fenoterolu pewnie. Poproś o isoptin, zmniejszy trzepanie

moja Droga, nawet jak teraz urodzisz to dzidziusiowi juz nic złego nie będzie, więc nie histeryzuj:) jakby to był 25 tydzień to panika byłaby zrozumiała, ale tak, to juz prawie na wylocie jesteś :D ja urodziłam w 37 i nawet synka na wcześniaka nie zakwalifikowali bo miał wszystkie odruchy dobre, wiec spokojnie :) korzystaj z ostatnich chwil kiedy możesz tylko leżeć i odpoczywać :D

38 tydzień to ciąża donoszona ;-)

urodziłam w 37 nie 38

Hej ten lek co dostalas powoduje wlasnie takie reakcje uboczne drzenie rak, kolatanie serca, niepokoj, ogolnie zle samopoczucie. Nie martw sie jak tylko odlacza ci kroplowke lepiej sie poczujesz, te leki sa niezbedne aby powstrzymac akcje skorczowa. Bedzie napewno dobrze. trzeba potrzymac dzidziusia przynajmniej do 37,38 tyg.

Pytalam sie kiedy wyjde i uslyszalam ze w przyszlym tygodniu ale zobaczymy jak to bedzie.

Dostałaś na pewno Fenoterol, po nim tak właśnie telepie, ale nie martw się, dla dziecka jest bezpieczny. Ja go biorę od 26 tyg. ciąży i już mnie nie telepie, ale na początku owszem. Na zgagę dobry jest Gawiscon-w tabletkach do ssania, bezpieczny w ciąży.

Ale nie które z was są beszczelne-autorka pisze o swojej indywidualnej sprawie,i na pewno rozumie to że inne kobiety mają gorszą sytuacje,ale ona to nie są te inne!!! Autorko nie martw sie bedzie wszystko dobrze życze wytrwałości:)

oniki,durna babo,moze zamiast pierniczyc trzy po trzy na kafeterii, wez sie za cwiczenia z ortografii:O

Miałam to samo więc rozumiem Twój strach .Urodziłam zdrowego syna w 36tyg.Ma już 2lata a ja jestem w 13tyg ciąży

Leżałam na Madalińskiego w Wwie

ojej autorko,nawet zgage masz...:O straszneeeeeeeeeee:D

wiecie co,wyleciało mi coś z siuśki takie śmierdzące:(mój narzeczony pewnie znowu nie umył pindla i znowu grzyba będę miała w pochwie jaki świat jest brutalny:(

oho.....oniki, forumowy debil wlasnie błysnęła bardzoooooooooo yntelygentnym podszywem:O zal i tyle:O

ewelina, co Ty robisz na forach związanych z ciążą, skoro nie masz o niej pojęcia. Pojawiasz się na różnych tematach związanych z ciążą, a zachowujesz się jak zmanierowana gimbuska obrażając przyszłe matki. Na nic więcej Cię nie stać. Przejdź do innych działów. Temat CIĄŻA jest ci bardzo obcy i mega odległy.

nie martw sie ja byłam na podtrzymaniu od 4 miesiąca w 1 ciąży i miałam leżeć leżeć i leżałam ,bo był wtedy u nas w szpitalu taki wredny ordynator że, jak badał to z bólu z fotela zejść nie można było. Więc sie starałam tylko do ubikacji wychodzić :o ale i tak to nic nie dało co 2 tyg do szitala spowrotem i to było tak że 2 tyg w domu 2 tyg w szitalu i tak do 40 tyg masakra jakaś. Na szczęście teraz jest inny ordynator, więc jak pójde do porodu to sie martwić nie będe że, ten cham będzie mnie badał czy coś . Ta trzęsawka jest przez fenoterol ja też do brałam co 1.5 godz i w dzień i w nocy (tabletki ) teraz jestem w 4 mies. I narazie spokój mam nadzieje że do końca tak będzie :) a ty masz końcówke więc nie martw sie

Jejku dziekuje dziewczyny za wsparcie. ja prosze Boga tylko o to żeby dziecko było zdrowe. wiem że inne kobiety mają gorzej ode mnie i bardzo im współczuję. teraz plecy mnie bolą. powiedziałam lekarzowi jak przyszedł i powiedział że to pewnie od tego łóżka. no super

Ja synka urodzilam dokladnie w 36tc i 2dni :) i tez za wczesniaka maly nie byl uznany,wazyl 3.100 i dlugi byl 52cm.wiec sporo nawet :) Bedzie dobrze nie martw sie

Mam nadzieje ze bedzie dobrze. dzieciatko tak sie pcha w gore az ciezko mi oddychac.

jak ja lezalam w szpitalu to lezala taka dziewczyna, na oko 17 lat. i byla juz w 7 miesiacu ciazy a lezala od...2 miesiaca. ja po 3 dniach urodzilam a ona tam jeszcze zostala, nie wiem kiedy urodzila ale pewnie nie za wczesnie. nie mogla wstawac z lozka nawet do lazienki. mogla tylko usiasc i to nie za dlugo. wiec i ty dasz rade. powodzenia.

Takim ciezarnym naprawde wspolczuje. a karmilyscie piersia?