Nie spełnione marzenia ambicje ..

Czesc wam..wiem ze moj post u niektorych wzbudzi smiech itd... Ale chce opisac wam moja sytuacje nietypową tu nie chodzi o to że czuje sie lepszy ze mam manie wielkosci itp.. Żyje niby z dnia na dzien prowadze standardowe zycie,zwyczajne,przeciętnę aż do bólu. Jednak od małego towarzyszy mi dziwne uczucie coś co odróżnia mnie od szaraka pospolitego . Jako dzieciak zawsze lubiałem rzeczy inne,lubiałem spiewac,tanczyc,i różne sporty uwielbiałem. Tutaj nie chodzi o fantazje ze chce swiat zdobyć ze jestem najlepszy moge wszystko. Lecz np kiedy spiewam cokolwiek rysuje kiedy cos fotografuje kiedy gram z kolega w piłkę,to slysze nierzadko kurde ty mogłbys w tym kierunku cos dzialac,naprawde nie zmarnuj tego. I kiedy o tym myśle to mowie sobie co by to było gdybym to wykorzystał w życiu. Odkad siegam pamiecia nigdy niezadowalało mnie standardowe zycie zawsze probuje zdobywac cos wiecej wiecej. Czy to o czym ciagle rozmyslam jest normalne? Pozdrawiam

a ile masz lat ? jesli jesteś młody to rozwijaj się, szkoda czasu na lamenty, działaj je sli ci to sprawia przyjemność ...

20 lat niedlugo:)

ale niestety jem, sram i rucham tak jak kazdy wiec w sumie czym sie wyrozniam? wiec moze troche przesadzam