Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Piko_

kaligynefobia

Polecane posty

No wiec drogie piękne Panie mój temat nie do końca jest powiązany z odpowiednim działem ale powiedzmy że najbardziej do niego pasuję. Otóż jestem facetem, zdrowym, wysportowanym, podobno przystojnym jednak w moim życiu ma miejsce pewne zdarzenie które drastycznie mnie ogranicza a mianowicie cierpię na kaligynefobia nie mylić z gynefobia. Niestety z kobietą którą znacząco jestem zainteresowany nie mogę rozmawiać, nie jestem w stanie pomimo prób. Byłem w kilku związkach ale jaki to związek kiedy partnerka nie jest dla mnie pociągająca. Tak postanowiłem napisać aby pokazać że tacy ludzie rzeczywiście obracają się wokół was. Tak więc jeśli podejdzie do was jakiś przystojniak, będzie starał się nawiązać dialog i mówiąc szczerzę jego słowa, mowa ciała będzie żenująca, nie koniecznie jest cipcią, może być doskonałym facetem, świetnym w łóżku ale z ta jedną poważną wadą. Życie mi to ku**a niszczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
A mozesz wyjasnic tak prosto o co chodzi? bo wiedzisz... moglabym zablysnac przed Toba i poszukac w googlach, ale ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W skrócie jest to lęk przed pięknymi kobietami, jeśli bym Cie zobaczył i nie traktował jako obiektu pożądania to wszystko było by w porządku, jeśli natomiast przypadła byś mi do gusty nie byłbym w stanie rozmawiać. Nie jest to nieśmiałość zaznaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurita
Ludzie to nawet lenistwo tłumaczą chorobą :D ciekawie, że i nieśmiałość już znalazła swoją "fobię" może niedługo znajdzie się chorobowy odpowiednik lęku przed facetami :D :D boże ale żenada. Bynajmniej nie mam pretensji do autora, tylko do debila co takie coś wytłumaczył chorobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
Dzieki za proste wytlumacznie. To wyobraz sobie, ze cierpie na to samo. Wrecz jestem koszmarnie nimilo wzgledem mezczyzn, ktorzy mi sie naprawde podobaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No słuchaj ja również nie wierzyłem w fobię dopóki sobie tego nie zdiagnozowałem. Walczę z tym, zaczepiam średnio kilka atrakcyjnych kobiet w tygodniu i moja reakcja jest zawsze identyczna. Parki, bary, dyskoteki, basen, nawet kort tenisowy był miejscem gdzie starałem się pokonać to zaburzenie bezskutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
Mnie jest latwiej, bo jestem kobieta :) I jesli jakis mezczyzna jest naprawde mna zainteresowany to potrafi pominac to jaka jestm na poczatku znajomosci. Tylko wytrwali maja u mnie szanse i rzecvz jasana, tacy, ktorzy mi sie podobaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie, wiekszosc wszystkich fobii i chorób, które możemy nabyć jak dzieci adhd czy nawet dysgrafia są WIELKĄ BZDURĄ i po prostu śmierdzącym LENISTWEM. Diagnozujemy coś, po prostu wierzymy w to gówno, które wpychają nam media, lekarze, a po prostu mają wszystkich za bandę debili. Jesteś cipcią, jeżeli nie potrafisz zagadać do pięknej kobiety, nie umiesz się przezwyciężyć i tylko tu masz problem. Nie wierz w żadne placebo, którego jest pełno wokoło. Nie masz żadnych sensownych argumentów na istnienie czegoś takiego jak Twoja fobia. Swoją nieśmiałość musisz zwalczyć i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
a ja sie z Toba chce wiecej nie zgadzam. Daleko mi do niesmialosci, wstydliwosci. Jestem dusza towarzystwa i nie mam problemu z relacjonawaniem sie z ludzmi. Problem pojawia sie w momencie, gdy ktos za bardzo mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forum jest po to, żeby wymieniać wspólne zdania. JEŻELI coś Cię blokuje, to może pamiętasz takie wydarzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
Jakie wydarzenie? Za bardzo zagalopowals sie... Osoby cierpiaca na DDA, ADHD to nie wymysl wspolczesnej medycyny. Wystarczy szerzej zaglebic sie w zagadnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zagalopowałam się, mówiłam ogólnikowo iż nie wierzę w takie rzeczy ;) a to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
Nie wierzysz, bo nie mialas do czynienia? Czy nie wierzysz, bo mialas szczescie nie spotkac sie z niczym podobnym? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
Poza tym mowienie ogolnikowo nie ma najmniejszego sensu. To tak jak mowienie o wszystkim a w sumie o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam do czynienia, zawsze krótko z takiego powodu, że po prostu nie toleruję takich rzeczy. Tak mnie wyuczono ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weźmy np. na dysgrafię. Wmawiają, iż to jest "choroba", ponieważ dziecko pisze koślawo. Być może ma z tym problemy, bo nie każdy rodzi się z wrodzonym talentem, ale nie można go usprawiedliwiać. Wszystko da się wyćwiczyć. Uważam, że nie urodziłeś się z talentem podrywania kobiet, masz problem. Nie neguję Cię, ale chciałabym żebyś nauczył się wyjść z tego, a nie do końca życia tłumaczył, że masz fobię przed kobietami i nie pracował nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
Marne Twoje nauki :O pozbawione etyki i tolerancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
W czym przepraszam? W omijaniu osob z jakimikolwiek problemami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie w omijaniu. Chcesz zostać zamknięty w zakładzie, bo wmawiasz sobie, że jesteś chory? W sumie, przynajmniej nie byłbyś pominięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym , żebyś trafił na kobietę, która znała by Twój "problem". To byłoby najlepsze rozwiązanie, obchodziłaby się z Tobą tak długo, aż zacząłbyś sensownie gadać. Jeżeli wierzysz, że jest coś takiego jak fobia, to musisz zacząć wierzyć w to, że da się ją wyleczyć. Tak jest, najlepsze jest to, że wyleczenie jest poparte naukowo :) i nie nawraca się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
w zakladzie nie zamykaja osob z problemami ADHD czy DDA. Jesli ktos trafia na oddzial to znaczy, ze jego zaburzenie nie jest czyms wmawianym a patologia wymagajaca leczenia. Wmowic to ja sobie moge, ze jestes nietolerancyjna i nie widzisz dalej jak czubek wlasnego nosa. Nawet mi sie to wmawianie udalo :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ktoś pisze koślawo i pomimo standardowych ćwiczeń się to nie poprawia, wtedy mówimy o dysgrafii i taka osoba wymaga specjalnych ćwiczeń które nie zawsze dają efekty. Zaburzenia diagnozuje się nie po to, żeby się nimi tłumaczyć, tylko po to, żeby takim osobom ułatwiać życie. Podobnie jest z ADHD. Mogę zrozumieć, że gówniarz ma problem, ale z tym można sobie radzić, przyjście do szkoły i powiedzenie "moje dziecko rozwala zajęcia bo ma ADHD i nic z tym nie zrobię" to tak jakby miało mu się lać z nosa na zeszyt, a odpowiedzią matki byłoby "no bo ma katar". Fobie natomiast są najróżniejsze....wyobrażacie sobie bać się spadania? Nie wysokości, samego spadania? Albo bananów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
fawila :) ale o tym mozna pogadac z ludzmi majacymi jakies horyzonty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu wmów sobie, że masz fobię przed ludźmi wyrażającymi swoje zdanie, będzie prościej ;) to, że ktoś nie myśli tak jak Ty, nie mówi: "biedaku, co z Tobą będzie", nie oznacza, że ma złych intencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z ciekawości-wiesz chociaż czym jest fobia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, czyli brakiem horyzontów jest nie tolerowanie fobii? Chyba po prostu mam fobię przed fobiami i znając życie coś takiego zapewne jest ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet forumowy
Czy ja gdzies napisalam Autorze Biedaku??? Nawet ni to przez mysl nie przeszlo! Natomiast rozumiem w pelni problemy autora jak rowniez przyjmuje istnienie innych zaburzen utrudniajacych zycie. Jest nim na pewno tak krytykowany przez Ciebie ADHD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brakiem horyzontów jest Twój powalający poziom wiedzy na temat zaburzeń emocjonalnych/psychologicznych/neurologicznych. Masz rację, kiedyś nikt nie wiedział co to ADHD, jak się dziecko zakatowało to przecież nie przejawiało symptomów. Kiedyś też chorych psychicznie traktowano lodem, a depresje leczono lobotomią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę wszystkie odskoki ludzkie od normy, na KAŻDEGO z nas coś by się znalazło. JA jestem w stanie zrozumieć fobię, które uzasadnia się cięzkimi przeżyciami. Jeżeli dziewczyna została gwałcona przez swojego ojca, wiadomo, że będzie miała lęk przed założeniem rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×