Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta_prosta

dlaczego tak podchodzę do kontaktów z ludźmi w necie?

Polecane posty

Gość marta_prosta

1. Nie jestem w stanie napisać komuś czegoś bardzo niemiłego, nawet jak mi się zdarzy, to mam potem moralniaka. 2. Nie potrafię zrozumieć co mają w głowach ludzie którzy jednak potrafią pisać komuś coś wrednego. Przerażają mnie. 3. Strasznie przeżywam gdy ktoś jest niemiły dla mnie na jakimś forum, np. gdy chodzi o wymianę poglądów na jakiś temat. Nawet gdy próbuję sobie wmówić, że mnie to nie obchodzi, zamykam temat, to idę coś robić np. odkurzać, ale w myślach układam sobie odpowiedź. Gdy uznam że jest fajna, rzucam odkurzacz i biegnę odpisać. Ale czuję się tym okropnie psychicznie, nienawidzę kłótni. 4. Czasami wolę w ogóle nie wyrażać swojego poglądu, jeśli wiem, że ma go mniejszość, bo wiem, że będę wtedy zdeptana przez większość, a nie obronię się w pojedynkę. 5. W miejscach, które pozwalają na kolejny wpis bez logowania, bez widocznego IP (np. kafeteria), potrafię napisać jako ktoś inny broniąc własnego przekonania, po to by nie być sama. 6. Nie mogę uwierzyć że ci, którzy się ze mną kłócą, nie przeżywają tego i spływa to po nich. I tak już w wiele miejsc które mnie denerwowały nie wchodzę, staram się unikać stresów, ale zawsze coś się zdarzy... Uważam że w życiu realnym jest inaczej, ludzie nie mają odwagi być tak wrednymi, jadowitymi, w necie natomiast kłótnie są czasami przerażające, boję się ich. Głupie, co? Do tego w realu jestem raczej twardą babką, nie dam sobie w kaszę dmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie potrafisz bronic swoich racji? zawsze uważasz że ty masz racje a inni nie? poza tym dyskusja to nie kłótnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
o, nawet to mnie zabolało co napisałeś :O czy naprawdę tylko ja tak mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
7. A na koniec to wam powiem, że wszyscy możecie mnie pocałować w odbyt, durne pały niemyte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
"zawsze uważasz że ty masz racje a inni nie" Tak, ale to chyba logiczne, prawda? Skoro wyrażam swój pogląd to jestem przekonana o tym, że jest właściwy. Chyba tylko upośledzony wyraża zdanie o którym wie, że nie ma racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
8. Namiętnie masturbuję się łyżeczką do herbaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
podszywy akurat mnie nie "bolą" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
Levi, niemiłosiernie mnie podniecasz, mam mokro w majteczkach na myśl, że wsadzasz mi swojego napalonego drąga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
A sutki mi sterczą jak teleskopy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
Gdybym się z kimś kłóciła np. na temat jakiegoś prawa fizycznego, albo paragrafu w kodeksie karnym, a on by mi udowodnił dokładnie gdzieś pokazując, że się mylę - uznałabym jego rację. Ale nikt mnie nie przekona do zmiany poglądów dotyczących np. kary śmierci, aborcji, eutanazji, zabijania zwierząt i takich tam... I tak, uważam że w tym kwestiach mam rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo :P A co do Leviego pytania, to ja bym odpowiedziała tak: jest niewielu tutaj ludzi, którzy umieją podać rozsądne argumenty przeciw mojemu poglądowi. Jeśli tak się zdarzy, to oczywiście zastanawiam się nad danym tematem raz jeszcze, ale to nie gwarantuje, że swoje zdanie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta_prosta -> ale gdyby ktoś podał argument to być przemyślała swoje zdanie na dany temat? bo mam wrażenie że ty masz poglądy, wyrażasz je a jak ktoś ma inne zdanie to się obrażasz na tą osobę bo ma inny pogląd, a przecież nie każdy będzie miał takie same poglądy jak ty. Fajnie -> no właśnie ty się zastanowisz a autorka się obrazi że ktoś krytykuje jej pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie są racje tylko
poglądy, a te każdy może mieć różne, jeden jest za aborcją inny przeciw, ktoś uważa, że jest bóg inny że go nie ma, jaki sens przekonywać do swojego poglądu, należy uznać, że każdy ma swój i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
Albo jeśli na Filmwebie napiszę o jakimś uznanym filmie że mi się nie podobał, a potem widzę że absolutnie wszyscy naskoczyli na mnie, nazywając debilką, każąc mi oglądać Reksio, to przeżywam to strasznie, myślę o tym długo, jest mi smutno, czuję się bezsilna, ale jednocześnie nie chcę już dalej się bronić, bo uważam że jestem na straconej pozycji. Usuwam nawet ten temat z subskrypcji, żeby nie przychodziły powiadomienia o nowych wpisach. Cholera, w ogóle nie potrafię się zdystansować :O Czasami jednak widzę, że jedna osoba broni się przed wszystkimi, wciąż i nieustępliwie i naprawdę ją podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
"jak ktoś ma inne zdanie to się obrażasz na tą osobę bo ma inny pogląd" Nie. Właśnie jest na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgdgg
domyslam sie,ze jestes przeciwko :P ja akurat jestem za karą smierci przeczytaj tutaj to moze zmienisz zdanie :classic_cool: http://brutal.blog.onet.pl/Scierwo-atakuje,2,ID426455559,DA2011-04-29,n to jednak co innego niz eutanazja i zabijanie zwierząt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli internet
kieruje i rzadzi twoim zyciem emocjonalnym to zal mi ciebie :-O jestes uzalezniona od neta bo mi to wszystko wisi i nie mysle o tym co sie w necie dzieje tylko zyje w realu. ogarnij sie dziecko :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
"nuiska samoocena" Ale ja nie mam tak w realu. Potrafię się wykłócać o swoje, czasami być niemiłą (chociaż staram się być miła). Jak mojemu facetowi czasami opowiadam jak ktoś mnie w necie zdenerwował to nie może uwierzyć że ja, taka twarda babka, się przejmuję takimi pierdołami. Moim zdaniem wynika to z tego, że w necie jest szokujące czasami chamstwo, czego nie zaznaję w życiu realnym. I nie chodzi o grzeczną wymianę poglądów, bo chyba tak to rozumiecie, tylko obrażanie się, nie "Ty krowo", ale takie inteligentne obrażanie, wyśmiewanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam ci radę
Przestań pisać na forach, bo się w jakąś chorobę wpędzisz. Krytyka była, jest i będzie, uzasadniona czy tylko po to, aby komuś dokopać. Nikt z tym nie wygra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_prosta
dam ci radę > to jest mądra rada. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nazywając debilką, każąc mi oglądać Reksio, to przeżywam to strasznie" widać chyba nie potrafisz bronić swoich racji bo ja bym napisał dlaczego mi się nie podoba a nie przeżywał tego. a może problemem nie jest to co piszemy tylko o że starasz się być perfekcjonistką i dopasowywać do każdego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaa.31
levviatan, chyba śnisz jeśli uważasz że na chamskie odzywki najlepsze są grzeczne i długie argumenty :D:D w tym akurat ma racje, że przestaje odpisywać, zamyka temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaa.31
Mogę ci zrobić loda, jeśli masz ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mi ktoś chamsko odpowiedział to ja bym się zapytał czemu tak uważa lub chamsko dociął tak aby ta osoba nie miała co odpowiedzieć ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co
reagować na chamskie odzywki? Jak ktoś będzie miał taki kaprys, żeby kogoś zgnoić to żadne argumenty nie pomogą. Będzie to tylko strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leviatan tempy chujku
frędzla możesz sobie na supełek zawiązać i zaszczekać psisynu a dociąć to możesz wujkowi włosy na jajach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leviatan tempy chujku -> no cóż ja nie chodzę w ubraniach ze frędzlami ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w spodniach masz frędzla
czyli sznurówkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×