Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Poniedziałkowa N

Witajcie drogie mamy!

Polecane posty

Gość Ola _b
mój mąż wraca o 16:00 i zajmuje się dzieckiem. Do jego obowiązków należy kąpiel małego i usypianie wieczorne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
Rodzicą Męża nic nie idzie przetłumaczyc. Wszystko wiedzą najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
ja nie zapie**alam. Dla mnie to przyjemnośc jak jest wszystko zrobione i jest porządek. A poza tym ktoś to musi zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Ola - mój wzbrania sie przed kapielą małego. Ja to robię. Ja też lubię porządek w domu. Ale ludziom przeszkadza jak ktoś ma dobry humor. trzeba zwymyslać. Taka mentalność narodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
mój synek właśnie kończy jeśc śniadanie i idziemy na spacer. Pranie już powieszone. Odezwę się później. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
Przed chwilą wróciliśmy ze spaceru - zakupów, bo chodź świeci słońce to wieje chłodny wiatr i nie bardzo mi się chce chodzic. A Wy mamuśki co porabiacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj:)
I jak tam wieczorek mija?Ja dopiero weszłam do domu.Kurs na prawko miałam.Jutro znowu jazda i teoria i nie będzie mnie od 11:30 do 19 w domu...Masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Hej! Ciężko dziś było, bo mały "rozmarudził się". Mało śpi kurczę. Trzy razy dziennie po około 1 godz. Czase ciut dłużej. Tylko noce przesypia, to pewnie dlatego. A talerze znów stoją i nie chce mi się zmywać. Chyba zostawię do jutra. Hi, hi. hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj:)
U mnie też talerze stoją...ale mam takiego lenia że chyba do rana zostaną w zlewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Pewnie zaraz od flejtuchów nas wyzwą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Hej, powstawało już towarzystwo? U nas wreszcie przyszło upragnione ochłodzenie (choć ani burzy nie było, ani deszczu). Mam nadzieje, że chłód się utrzyma nieco dłużej niż do 12.00 w południe. Jak dziś z rana humory? Mam nadzieje, że dopisują. Mnie się właśnie zepsuła roleta (stora okienna). :/ Przetarł się jeden z 4 sznurków prowadzących. Kurcze, jakoś wcale mi nie widzi się naprawianie jej w najbliższych dniach... Jak ja nie lubię jak się coś psuje. Brrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
* mi się nie widzi (ale zaplątałam, heh.. chyba czas na kawę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
Witam! U mnie humorek super. Słońce świeci za oknem, więc napewno po śniadaniu idziemy na spacer. Synek właśnie pije mleko, a ja mogę zajrzec do kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
jakie macie plany na dzisiejszy dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Na szczęście spacery już za mną, bo synek już duży i wystarczy go na podwórko "wyrzucić" :) a potem tylko zgarniać w porze posiłku, albo wydawać mu "racje pokarmowe" na wynos. Planów jako takich na dziś nie mam, bo muszę w tym tygodniu oddać skorygowany rozdział promotorom, więc mój wtorek będzie wyglądał jak ostatni poniedziałek, niedziela, sobota, piątek i czwartek.. :/ Do tego towarzysz życiowy wyjechał przedwczoraj na urlop z kolegą z pracy, tak więc całe domostwo na moich barkach. Dobrze, że choć junior wyraża jakąś tam chęć współpracy z matulą i nie muszę się z nim o nic droczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
a ile ma twoja pociecha??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
4. Aż. A twoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
mój synek ma 2 latka i 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
i mieszkamy w bloku więc nie mam gdzie go samego pucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
O, to też już spory chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
ale trzeba go stale pilnowac bo wszędzie wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
Ale idzie się z nim już porozumiec, wszystko powie. Twój synek chodzi do przedszkola??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Ja na szczęście mam to podwórko i kilkoro dzieciaków w podobnym wieku w sąsiedztwie, więc się mały nie nudzi. Przychodzi do niego prawie codziennie 7 letni syn sąsiadów i czasami jeszcze jeden 5-6 letni kolega trochę dalszych sąsiadów i szaleją tak praktycznie do wieczora, a ja mam względny spokój żeby zająć się swoimi sprawami (...o ile oczywiście nie pakują mi się do domu na Wii ...wtedy już nie jest tak sielsko). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj:)
U mnie tak gorąco z samego rana a co będzie pózniej!!A na 12 mam jazdę.Rozpłynę się chyba w tym aucie he;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Tak, spokojnie. On ma skończone 4 już od jakiegoś pół roku, więc jest tak mniej więcej na półmetku do 5. Komunikatywny chłopak. Ma praktycznie samych starszych kolegów i to chyba też ma poniekąd wpływ na jego zachowanie, mowę itd. W tym roku idzie już od jesieni do zerówki (bo się rocznikowo łapie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
z moim tez idzie o wszystkim pogadac. Dużo mu książeczek czytamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Do przedszkola chodzi cały czas, tylko że teraz jestem okresowo w domu, to zabraliśmy go trochę wcześniej przed wakacjami, żeby ze mną pobył, bo tak to wkoło tylko praca i praca, wyjazdy i człowiek zbyt zmęczony żeby z dzieckiem pobyć, a teraz nadarza się okazja żeby trochę nadrobić "zaległości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Dobra, uciekam do zajęć. Miłego (i słonecznego) życzę! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Hej! Miło, że ktoś tu dzis zajrzał. I jakaś gadka nawet się wywiązała. U nas dziś nie za cieplo. Mam nadzieję, że tylko narazie. Potem może się ociepli. Na tym wygwizdowie zawsze później robi sie ciepło. Cała Polska już się smaży, a my dopiero łapiemy pierwsze cieplejsze chwile. Mały obudził się o 5 rano, więc po karmieniu jeszcze dosypiałam. Teraz znów uciął sobie drzemkę, więc mam chwilkę dla was. Ale wasze pociechy to juz duże. Kiedy to mój bedzie komunikatywny? Na razie tylko pluć się nauczył:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×