Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna005

czuje że mój chłopak mnie okłamuje

Polecane posty

Gość 5 pe el ena
kieruj sie szostym zmyslem. nie oszukuj sie jesli co czujesz to znaczy ze to istnieje i masz racje. a piataka daj tutaj ponizej 765765-976867-876665

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cryta
To ja musze być jakaś dziwna bo ufam mojemu obecnemu w 100% (a nie jesteśmy ze sobą od wczoraj). To inaczej zadam pytanie, czy wierzysz mu kiedy mówi Ci, że Cię kocha? Kiedy zapewnia o wierności? Czy jest chociaż cień, podmuch albo delikatny ślad niepewności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
no pewnie ze wierze ze mnie kocha...jestesmy 1.5 roku razem...nie ma we mnie zadnej niepewnosci w jego slowach "kocham cie słonko"...:) tak samo teraz np jest poniedzialek i przyjedzie do mnie dopiero w piatek bo ja musze sie uczyc na egzaminy...i wiem ze w tym czasie jezdzi do pracy na treningi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cryta
Ha ! Zeszłam na dół po kiszoną kapustę i wpadł mi do głowy pewien plan. Masz numer do "kierownika" ? Jeśli masz zadzwoń i powiedz "Monika?" Odpowie nie i pewnie zapyta z kim ma do czynienia Zgrywaj głupią, dowiedz się jak ma na imię. A potem do wybranka : "wiem o XXX" i obserwuj reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
a wiesz co zrobilam jak zadzwonilam?? :przepraszam czy to numer (i tu podalam imie i nazwisko mojego chlopaka)...a ONA: nie.... a ja aha a nie zna go pani przypadkiem bo chyba ktos mi zly numer podal...a ona: nie znam...a ja aha to narazie.... kurde juz wiem ze inaczej moglam to rozegrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cryta
To numer spalony, dzwon z innego. Dziecinne zabawy, ale jak chcesz być spokojna to się chyba opłaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
dzwonilam z zastrzezonego;) no to jest bardzo szczeniackie wiem:D ale o Twoim pomysle tez pomysle;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno to jest proste ze on klamie. Mowi ci ze nie zabierze cie do siebie bo nie rozmawia z tata itd. ze tak powiem nie wierze w to dla mnie najprawdopodobniej przyprowadza inna klientke do domu jest ladnie cacy, jedzie do ciebie i wciska ci kity. czemu klientke ma tak zapisana? gdzie ma pieniadze ktore zarabia? skad wiesz gdzie tak naprawde pracuje i czy wogole pracuje? zadaje ci takie pytania bo ja sama tez kiedys to przerabialam. tez nigdy mnie nie zabral do swoich rodzicow bo byl z nimi poklocony, pracowal tez gdzies daleko(tak tylko twierdzil), fakt pieniadze mial(tylko szkoda ze nie swoje) przez przypadek dostawalam smsy nie do mnie(tez wciskal kity ze to nie on itd). tylko ze czar prysl wlasnie wtedy jak dostalam informacje ze moj kochany chlopak griluje ze swoimi rodzicami, wsiadlam w samochgod i pojechalam tam... i co??? moj wierny chlopak obsciskiwal sie z jakas panienka, i nie wygladal na to zeby byl poklocony z rodzicami. myslalam ze go skur... zabije. aha i jeszcze jedno BYL NA UTRZYMANIU TEJ KLIENTKI A JAK JECHAL NIBY DO PRACY TO JECHAL DO TEJ PANIENKI. miej oczy szeroko otwarte wiem ze kogos nie mozna mierzyc tym co kogos w zyciu spotkalo. ale wiele jest takich przypadkow. trzymam kciuki aby wszystko bylo ok. i to co pisalas zeby bylo tylko gluupimi podejrzeniami. sciskam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
wiem wiem....porozmawiam z nim szczerze...nie widze innej opcji....napewno chce uslyszec kiedy mnie zaprosi do siebie w koncu chyba mnie powaznie traktuje skoro jest ze mna tyle czasu....i co robi z pieniedzmi....jesli nie pogada ze mna szczerze niestety bede musiala zrezygnowac z wielkiej milosci i posluchac rozumu....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on bedzie ci oczy mydlil, tak jak te moj caly ex!!! frajer i tyle byl. albo jak masz prawko to posledz go troche ja nie pomyslalam niestety bo tez mnie ostro zaje... tymi swoimi glupotami. chlopu sie nie wierzy nie warto. a ty porozmawiaj z nim jak najszybciej bo szkoda twoich nerw i zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
wlasnie ze nie mam prawka ani auta...;/;/ biedna studentka jestem....:D nie chcialabym zeby cos bylo nie tak bo nie chce go stracic...;( naprawde go kocham i moze popadlam w paranoje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
a w sumie to przestalam sie tym wszystkim przejmowac....pierdole to!!!!!!!! jest zajebisty w lozku i mamy podobne poglady zadnych dzieci zadnego slubu...chociaz on cos mowil ze chce miec syna i zeby po nim odziedziczyl talent pilkarski....ale ja mowie stanowczo NIE....no i tyle w temacie....zamykam !!!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
wlasnie czytam ten topic ze do czego bysmy sie nie przyznali:D:D:D:D:D w kadzy koles i kazda laska pisze ze zdradzala swojego partnera czy rke :D:D:D to czym ja sie przejmuje :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czarna
tamta klientka mu wybaczyła? pewnie był przerażony jak Cię zobaczył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
moglibyscie cos jeszcze napisac.... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmorela
Heloooooooo :D i jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wpadłas na to że to Ty jestes kochanką? A facet w ciagu tygodnia moze ma narzeczoną/ zone? Nie bylas u niego nigdy w domu!!!! Mój mnie po miesiacu zaprosił, facet zawsze powie to co chcesz usłyszec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
dzisiaj przyjezdza....napisze co i jak....napewno bedzie powazna rozmowa....na sama mysl mi niedobrze....;/;/;/ ale wiem ze musze zrobic to dla siebie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmorela
no i co opowiadaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynka777
hallllllllllllllo i jak tam po wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
musialam poczekac az pojedzie;)....rozmawialismy...wszystko mi wyjasnil...no i chyba trafilam na faceta ktory zanim wyda jakies pieniadze przemysli to dwa razy...przestalam sobie zawracac glowe tym wszystkim co zle patrze tylko pozytywnie na wszystko... zaproponowal mi wspolne mieszkanie...ale niestety to nierealne bo jestem finansowo zalezna od rodzicow... mysle ze w tych wszystkich niedomowieniach jest tez troche mojej winy bo nie pytam o nic a wymagam zeby mi sie spowiadal...teraz gdy pytalam odpowiedzial na wszystkie moje pytania... nie bede sie zadreczac...jest facetem z ktorym chce byc zawsze bez ktorego nie potrafie zyc...mysle ze to cos wiecej niz milosc moze uzaleznienie....:) dzis w nocy zmarla moja babcia i zdalam sobie sprawe ze ZYCIE JEST ZBYT KROTKIE BY JE FASZEROWAC SMUTKIEM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
dla Małgosi Dydek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalineczka000
a skad jest bo podobnie sie zachowuje do mojego meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalineczka000
moj maz tez pracuje na magazynie i tez taki uczynny i wogole , ale sprytny jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutnej:(
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
kujawsko-pomorskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b005
hej chyba juz nikt sie nie interesuje moimi przezyciami hehehe i po co to wszystko bylo??:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynka777
ważne, że wszystko się wyjaśniło. Każdy ma swoje sprawy i niestety kłopoty, więc zajmuje się swoimi sprawami. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Mam podobny problem. Pomozecie? Jestem z chłopakiem od prawie 2lat, ja mam 21, on 25lat. Jest Mongołem. Problem w tym tkwi, że ja jego rodziny prawie nie znam, jesteśmy juz tyle ze sobą, a ja bylam u niego w domu tylko 2 razy. Jakos tak jest, ze zawsze siedzimy u mnie w domu albo spedzamy wieczor w knajpce. Czuje, że jego rodzice nie sa zadowoleni, że jestem z nim. Ja z Sebastianem świetnie sie dogaduje, mieszka w Polsce bardzo długo, jest czuly, wiem ze mnie kocha, jestem pewna jego wierności.ALE....... W tym problem, ze nie jest to człowiek bezpośredni, kilka razy mnie okłamał, często pił na początku naszej znajomości, ale kiedy wyraznie mu mówiłam, ze nie podoba mi sie jego picie - niby przestal, ale kilka razy zdarzyło sie, ze prawda wyszla na jaw, ze pil, a mnie okłamał, ze nie pil. I to, ze pracuje, i dobrze zarabia, a kase daje rodzicom zamiast odkladac na cos konkretnego dla siebie, lepszy samochód czy mieszkanie, ostatnio np. dal 7tys. zł rodzicom, żeby ci mogli wyjechac w podroz w odwiedziny do Mongolii, czy to jest rozsądne? Owszem, mily gest, ale malo tu rozsadku! :( Powinien myslec o mnie i o przyszłości. A może rodzice kazali mu to zrobić? Jeśli tak mialoby wygladac moje malzenstwo z nim....ze ciagle daje kase mamusi to ja dziekuje, bardzo go kocham, ciezko mi zerwac z nim, co powinnam zrobic? Pomozcie, bo ja juz mam metlik w glowie, to sie ciagnie i ciagnie :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×