Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amorek XX

Jak nazywacie swoje myszki muszelki itp.?

Polecane posty

Gość Amorek XX

Czy wymyślacie jakieś ksywki nazwy imonka dla swoich cipeczek, muszeleka, myszka i jak jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a normalnie
kapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość legionn
ladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodatek nod32
mi najbardziej podoba się 'muszelka' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giętki Wacław
moja kobieta ma owieczkę :) bo lubię zarośnięte kędziorkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cipeczka i tyle ;) Swego czasu mój facet nazywał ją Brygida, ale się nie zachowało :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPOCZONAosa
mój mówi lustro.. lub pipka ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
Szczerze mówiąc, to językowo też zaczynam odczuwać brak inwencji w tym temacie. To może coś wspólnie wymyślimy i potem zrobimy listę przebojów? Jeśli nie na całość to może na fragmenty? Np: bródka Allacha różowy guziczek ostre skrzydełka... (jeśli akurat są wydatne, bo niektóre nie są). Dajcie mi jeszcze pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowe Ciastko @
pierdzioszka ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaa
jeżyk? perełka? pieszczoszka? koteczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
Super pomysł! Dzięki "Różowa Perła" zostanie wypróbowana i zobaczymy czy się małżonce spodoba. "Napalony jeż" też jest niezłe. Generalnie trudno jest oddać (zwłaszcza w polskim języku) ocień uczuciowy samym rzeczownikiem. Mamy do dyspozycji tylko zmiękczenia, zgrubienia (rzadko) i neologizmy (ale nie każdy jest poetą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
No można też pójść w hardcore: "mokre mięso" "głęboki zgniatacz" "ciepła tuleja" Nie każdy lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orson
Najładniej to jest kuciapka. Ale sa jeszcze inne: pipcia, myszka, szparka, pierożek, foczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niektóre mają tam łajdaczki :D dla każdego coś miłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
Generalnie widzę, że skojarzenia są zwierzęco-kwiatowe. A ja, stary inżynier, raczej bym się ku technice skłaniał: "wirówa" "odsysacz" (trochę bez sensu - zgoda) "narzynka" (i będziemy teraz gwintować!) "jacuzzi" Na razie stawiam na "Różową Perłę" na "Mokrym Mięsie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkoliczowa
moj facet mowi na nią malenkla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waIuś
może byc jeszcze "aksamitna jaskinia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
No dobra, jeszcze pomyślmy o tematyce muzycznej: "okaryna" (bo można w nią dmuchać) "harmoszka" (też może mieć guziki i da się rozciągać) "dmuchawa" (mało muzyczne znów technika) Alem się rozpalił i rozpisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jacuzzi" fajne 🖐️ to może jeszcze ciepła pianka, mokry bąbelek??? banieczka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
Jaskinia git ale aksamitna nie bardzo. Aksamit kojarzy się z czymś suchym (przynajmniej mnie) a tego bym nie chciał. Jaka może być jaskinia, pomyślmy? Mroźna, Ciemna, Głęboka, Wilgotna, Pusta, Straszna, Wąska, Płytka, Ciepła. Do Jaskini mogą przyjść Zbójcy, albo chociaż jeden Zbójnik. Może to być Aladyn do Sezamu. Można też odwalić głazy z wejścia do jaskini, albo wręcz przeciwnie można Jaskinię zatkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
"eha", a jakby Ci Twój facet zaproponował: "Zróbmy trochę piany w jacuzzi" Chwyciłabyś temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne czemu nie?? można walczyc na miecze, atakować smoczyce... troche fantazy ;) wszystko fajne byle do celu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
O! widzę bratnią, poetycką duszę "eha"! "Walczyć na miecze" skojarzyło mi się dziwnie ale "Mój miecz pokona smoka w jego jaskini" brzmi nieźle. Albo "mój miecz pokona ciemności Mordoru!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orson
no to może szarlotka, jak w American Pie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
Też nieźle. "Zjem całą szarlotkę, nawet bez bitej śmietany. I jeszcze miseczkę wyliżę."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Satyr
A jeśli ciasto to może być też "banan w cieście" albo wprost "kochanie, zróbmy sobie dziś banana w szarlotce". Nawet przy gościach można tak powiedzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orson
ja tam moge nawet wylizać patelnię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×