wiem że on ją zdradza... powiedzieć jej??

Sytuacja wygląda tak... przyjaciel mojego męża (świadek nasz) zdradza swoją żonę, są w sumie szczęśliwą rodzinką, mają córeczkę , starają się o drugie... ale mąż powiedział mi żę zdarzają sie tamtemu skoki w bok. Mam z nią dobry kontakt i głupio mi w tej sytuacji. Co byście zrobiły?? burzyć ich szczęście czy może "mniej wiesz lepiej śpisz" ?

lepiej się nie wtrącaj! Później się pogodzą, a Tobie będą mieć za złe, że wtrącasz się w ich życie! Główny zainteresowany zawsze dowiaduje się na końcu...Zostaw to niech los się tym zajmie.

np. wyslij maila z fikcyjnego konta albo smsa przez internet, ale nie mow jej tego osobiscie, bo moze byc tak, jak pisze kolezanka wyzej. Ja bym jednak jakos postarala sie ja poinformowac, bo mam szczerze alergie na ludzi, ktorzy robia ze swoich partnerow idiotow i skacza w bok, a w domu sa cudni i kochani.

tu w gre wchodzi dziecko, potecjalne dzieci, bo piszesz, ze sie staraja, wiec takiemu gosciowi TRZEBA utrzec nosa! Ale gnojek!!!

z własnego doswiadczenia wiem ze on ja urobi tak ze ty okazesz sie ta zła i jak i ona tak i on nie beda sie odzywac do ciebie.Twoja sprawa?? nie!!wiec pilnuj swojego meza i swojej rodziny..dobra rada.

a ty chciałabyś się dowiedzieć jakby cię zdradzał mąż? oto odpowiedź. Zrob to anonimowo, dziewczyna zacznie coś węszyć i może się zorientuje.

też jestem za anonimowym poinformowaniem jej ja bym osobiscie była wdzięczna gdyby ktoś mi powiedział (byłam kiedyś w związku przez 5 lat gdzie facet mnie cały czas zdradzał, ale nikt mi nie powiedział o tym, na zasadzie"nie będę się wtrącać" i zmarnowałam taki zajebisty okres życia na dupka...)

bo Oni Ona pewnie też obrócą wszystko przeciwko tobie Też mam kilka koleżanek,które są zdradzane przez mężów i one na 90 % muszą mieć podejrzenia a i tak nic z tym nie robią. A znam i takie,które nawet gdyby przyłapały męża w łóżku z kochanką to by nie uwierzyły ! Ehh my kobiety jesteśmy naiwne. :D

autorko, wyjdziesz na najgorszą. Lepiej zrobić to jakimś sposobem, nie identyfikując się.

A skąd ty możesz wiedzieć czy to prawda? Mąż ci to powiedział ale tamtego na czynię nie złapałas... Więc może najpierw się upewni a potem rób zamieszanie

ja bym anonima wysłała do niej ....napisz na kompie " Mąż cię zdradza" coś w tym stylu... i wyślij

ja tez bym jej anonima wysłała tylko z jkimis szczególami zeby ona uwierzyla a on sie nie wyparł

gdybys zobaczyla to na wlasne oczy to jasne, ale powiedzial Ci to Twoj mąz. wiesz c on bedzi eczul jak wypaplasz? przecie zna bank mowil ci to w tajemnicy

ja bym wysłała anonima, ale nie do Niej, ale do Niego możesz go postraszyć, że wiesz, podać jakiś szczegół i że zamierzasz poinformować o tym jego żonę :) niech koleś trochę posra w gatki, może da mu do myślennia A jej jak powiesz.. to ją złamiesz, a ten hujek i tak się wyprze, a ona mu powie skąd się dowiedziała i będą pretensje do Twojego faceta

W anonim nie uwierzy, bo pewnie mąż skoro zdradza, to jest dobrze przygotowany i się wyprze, a poza tym, no gdzie tam, mają dziecko, o drugie się starają, on miałby zdradzać? Tu trzeba by babie kawe na ławe, o tej i o tej o godzinie, z tą panią, w tym miejscu. Głupia sytuacja, gdzie wszyscy wiedzą o skokach w bok, poza żoną, miałam kiedyś takiego kumpla, który podrywał wszystko co na drzewo nie uciekało, a teraz są małżeństwem, dzieci, ale ciekawi mnie, czy nagle natura Casanovy za 5 zł mu się zmieniła. Wątpię.

powiedz jej jak najszybciej zrobisz to dla jej dobra i dla dobra dziecka ja przeszlam zdrade iwiem jak to boli bedac potem w zwiazku powiedz jej jak najszybciej zeby miala szanse na normalne zycie

Ja bym poinfomowała, nawet licząc się z tym że zostanę tą "najgorszą". Przecież w takiej sytuacji zagrożone jest nawet zdrowie jej i dziecka. Od takiego szmacącego się faceta można złapać i HIV, i inne choróbska. I co, mieć potem np dziecko na sumieniu, bo zaniechało się powiedzenia prawdy na rzecz swojego "spokoju", gdyby zdarzyło się temu dziecku zakazić? Ale fakt że dziewczyny mają niezły pomysł z tym poinformowaniem anonimowo. Warto z niego skorzystać.

nie mów ja bym nie chciała dostać takiego anonima. Lepiej już jemu dać do zrozumienia, że wiesz. I że powiesz jak się nie opamieta. Taka moja rada.

ojej ale temat się rokręcił :) - on wie że ja wiem, powiedziałam mu dziś - wiem o tym nie tylko od męża - wiem że wczoraj wieczorem bzykał inną (nawet wiem kogo) - ona już po jednym rozwodzie, to jej drugi mąż

współczuje tej kobiecie uważa że ma wspaniałą rodzinę z tego co pisze autorka to chce mu urodzić drugie dziecko (starają się o nie) a on jej takie numery wykręca:( takiego to za jaja powiesić!