Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość conwaliaq

do kobiet ,,panikar"' -jak przeżyłyście poród

Polecane posty

Gość conwaliaq

za 3 miesiace urodzę swoje 1 dziecko. z natury jestem panikara i boje sie okropnie. jak przezyc ten ból i nie zwariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze ma malo
a na którego masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwaliaq
25 wrzesien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciazona klara
kurcze, ja mam na listopad i tez ze mnie panikara :o ostatnio czytala na necie o nacinaniu krocza i slabo mi sie zrobilo- naprawde :O nie wiem jak ja dam rade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze ma malo
to torche wiecej niz 3 miesace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjk
To się po prostu będzie działo. Poddaj się temu i myśl tylko o tym, że już niedługo zobaczysz maleństwo. Panikowałam strasznie. Modliłam się o cesarkę, ale przeżyłam poród naturalny i TO SIĘ PO PROSTU DZIAŁO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm ja
jestem wszystko w stanie zniesc by wkoncu po 3 latach staran zajśc w wyczekiwana ciąze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nacięcia nie czujesz, poczujesz je za to jak po porodzie zechcesz usiąść na pupie jak człowiek, zakup sobie kółko taka poduche :) pomaga, a co do porodu za późno już żeby sie wycofać, jak to powiedziala położna mi ,,jedyny ból, ktory ma sens'' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję wybrać się na zajęcia do szkoły rodzenia, będziecie bardziej świadome tego, co będzie się działo i tym samym lęk będzie mniejszy. Grunt to współpraca z położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwaliaq
szkole rodzenia zaczynam za tydzien. o jakim kole mówicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwaliaq
a jak się siada na takiej poduszce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mDZIARAAAAA111
Ja jestem typowa panikara i uwierz mi, ze skoro ja przezylam to i ty;) A porod byl dluuuuuugi i oczywisciue bolesny. naciecia krocz nawet nie poczulam. Darlam sie strasznie, ale staralam sie sluchac rad poloznej i lekarza. Moze dowidz sie o ZZO. Mi pomoglo. Pozdrwaiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwaliaq
chce rodzic z mezem ale tej ,,paniki" ze ledwo zaboli a ja bede wrzezczec- sie boje najbardziej, tez pod kątem wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julianna ja miałam taki brzusio w 9miesiącu :) ale ja dziwna jestem hehe:) siada sie normalnie na takie poduszce tak, żeby nie uciskać na to szyte miejsce, ktore powinno się znajdować tam gdzie ten otworek, a reszte ciezaru ciala opierasz na kole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
ja też jestem panikara - ale mały był pośladkowo i upiekło mi się z cc - też bylo niezakolorowo ale do przeżycia - przynajmniej jak boli to dostajesz coś przeciwbólowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem straszna panikara
i jak rodzilam pierwze dziecko to wydziwialam niemilosiernie :) Latalam po calej porodowce wydzieralam sie jak wariataka ale wszytsko sie dobrze skonczylo i mam cudownego synka. Naciecie krocza wogole mnie nie boalalo ani kiedy nacinali ani pozniej , nie musialam siadac na kolku i zalowalam ze go kupilam. Rodzilam 5h. Ale pwoiem ci autorko, ze personel nie lubi takich kobiet ktora panikuja i w czasie mojego porodu "za kare" za to ze wydziwiwalam na poczatek wzieli do rodzenia kogos innego pomijajac mnie w kolejce - urodzilam dopiero 1h pozniej niz wczesniej lekarz mowil. Teraz jestem w drugiej ciazy i rodze na poczatku sierpnia i ide na porod na luziku bow iem czego sie mozna spodziewac. Ale mimo wszystko biore ze soba meza. Nie panik bo to ci nic nie da. Pomysl sobie ze musisz urodzic i koniec , nie ma innej mozliwosci dziecko musi wyjsc na swiat a ty nie masz na to najmniejszego wplywu. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat peralgoniiii
a ja jestem jeszcze większą panikarą bo ja sie boje zajsc w ciaze - boje sie nudnosci, wymiotów, zawrotów głowy itp... :/ nie boje sie tego wstawania po nocach, karmienia, kąpania, przewijania... a do tego od 14 roku zycia cieprię na nerwice i co jakis czas mam atak paniki :/ BOJĘ SIĘ CIĄŻY :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×