KOCHAM DUZO MLODSZEGO FACETA-i ciagle sie boje ze mnie zdradzi

jestesmy szczesliwi u zakochani od prawie roku ale ciagle mysle ze mnie zdradzi i znajdzie mlodsza:(,on mnie utwierdza ze jestem i zostane jedyna ale:(ciagle ta natretna mysl...

czy mlody rzeczywiscie moze prawdziwie kochac nie patrzac na wiek partnerki?

A w jakim wieku Jestescie?:-)

on 25 a ja 38

To nie est juz szczylem, napewno Cie kocha znam takie przypadki.Osobiscie tez wole mlodszych:-)choc milosc nie wybiera

wiem ze to duza roznica wieku.on przysiega ze mnie kocha i jest nam razem cudownie ale ja sie zastanawiam czy nie marnuje lat:(

moja kumpla flirtuje o 9 lat młodszym facetem, a ten facet to mój dobry kumpel i on świata poza nią nie widzi, jest zakochany po uszy, a ona się nim bawi :( Żal mi go strasznie!

ja dostaje szalu kiedy on spojrzy na mloda laske na ulicy,udaje oczywiscie ze wszystko jest ok,nigdy mu nie robie secn ale w duszy przezywam koszmar:(

Wiadomo ze takie mysli chodza po glowie chyba kazdej kobiecie w takiej sytuacji.Mam znajomych on 15 lat mlodszy a sa juz wiele lat ze soba i zawsze usmiechnieci zakochani nieszuka mlodszej jest z nia szczesliwy oczywiscie starsza kobietka powinna bardziej dbac o siebie ale pewnie to wiesz.

wiem oczywiscie i podobno nie wygladam na swoje lata ale ta cholerna zazdrosc mnie dobija:(

Z tym patrzeniem na laski to ma duzo facetow bez znaczenia czy ma starsza czy mloda partnerke oni juz tak niestety maja wiem ze to wkurzajace ale niewiem czy da sie zaradzic temu.

Moj byly to nie dosc ze gapil sie z wywieszonym ozorem to jeszcze komentowal przy mnie ze taka to by zer...Porazka:-(a starszy odemnie byl

to duza róznica wieku, moja ciotka wyszla za mąz gdy ona miala 37 a mąz 26- kochali sie na zabój, ona wygladala swietnie wówczas,imprezowa dziewócha znije była, po roku urodziła im sie córka- obecnie 15lat, od jakis 5 lat on ja notorycznie oklamuje ze jezdzi gdzies na wyjazdy, delegacje, na swięta go nie bylo, na wigili tez nie , cala rodzina twierdzi ze ma na boku kochanke ktora nie wie ojego zyciu prywatnym, ciotka obecnie 52 letnia kobieta- postarzala sie niesamowicie, nie dopuszcza mysli ze on ja zdradza mimo iz wszyscy jej to sugeruja, ze stresu bidula sie chyba postarzala okrutnie, za nim on zaczal znikac na weekedny i tygodnie na rzekome delegacje, imprezowal a ona siedziala z dzieckiem w domu, a taka była miłość........ on swiatapo za nia nie widzial, wydawal sie na porzadnego faceta( tyko zeon wtedy mimo 26 lat chyba jeszcze nie zaznał zycia skoro teraz tak sie bawi, najgorsze jest to ze dziesko najbardziej na tym twierdzi bo tatus obiecuje ze przyjedzie a zjawi sie raz na miesiac, katastrofa..... uwazam z to za duza roznica wieku! ale zycze powodzenia

chyba wiekszosc facetow jednak to ma:(

no i oto cale sedno mojego niepokoju:(:(

mloda czy stara i tak zdradzi