Powiem wam,ze to prawda z ta kapiela co drugi dzien ;)

Moj 2-latek,mial strasznie sucha skore na rekach i nogach,kapalam go codziennie,uzywalam po kapieli roznych balsamow nawilzajacych i problem nie zniknal. Od dwoch tygodni kapie go co 2 dni,a dziennie wiadomo buzia,rece hp dupa i problem zniknal jak reka odjal bez zadnych specyfikow typu oilatum itd.

potwierdzam. Zamiast chusteczek używałam wody, po każdej zmienie pieluszki brałam córkę do wanny i podmywałam, po tygodniu nózki były w stanie opłakanym, sucha skóra, masakra. teraz kąpie co 2 dzień , wcześniej kąpałam codziennie i sa efekty. Jasne ze jak siedzi w piskownicy to trzeba wykąpac, ale wtedy zamiast wanny wody robię prysznic :)

to prawda :) taki maluch przecież się aż tak nie poci, chyba że w lecie biega ;)

u nas tez kąpiel co drugi dzien..a tak szybki prysznic :)

kurcze a ja moja musze kąpąć codzienie bo sie poci nei wiem czy nie isc z tym do lekarza czy to normalne ma 2 latka poci sie podczas snu-zawsze ma mokre włoski i wcale nie jest ciepło w pokoju

zrob corce badanie krwi na stezenie potasu, wapnia i czegos tam jesszcze:P nie pamietam dokładnie ale robiłam takie badanie synkowi bo tez sie strasznie pocił, wyniki wyszły dobre i lekarka stwierdziła ze widocznie taka jego naTURA- TERAZ MA 6LAT I DALEJ POCI SIE BARDZIEJ NIZ INNE DZIECI

w zaczelam przegladac internet pod tym katem i pisza cos o niedoborze wit D

A wasze dzieci to na plac zabaw nie chodzą? W domu je trzymacie tylko? Moje po żłobku/ przedszkolu szaleją na dworze, w piaskownicy na huśtawkach.... ręce i nogi to potem są aż czerne z brudu (ale za to dzieci szcześliwe :D ) i nie wyobrażam sobie ich potem nie wykąpać...

Ja kąpię codziennie od maleńkości i nigdy nie miałam problemów z suchą skórą

JANA,no przeciez wiadomo ze sie brudza:O A ty nigdy nie bierzesz prysznica, codziennie wylegujesz sie w wannie pełnej wody? Bez przesady, nikt nie kładzie spac dziecka brudnego, spoconego itd...nie histeryzuj:D

Dyskusja to raczej nie histeria. I tak, kąpie się codzinnie wieczorem a rano biorę prysznic.

No, uzywanie takich tekstow "A wasze dzieci to na plac zabaw nie chodzą? W domu je trzymacie tylko? "to raczej kiepska dyskusja:O

jana,a co maja powiedziec te mamy,ktore maja tylko kabine prysznicowa i nie maja wanny? ze co? ze ich dzieci brudne chodza? lecz sie:D

JANA czyt ze zrozumieniem się kłania:)

branie kapieli w wannie pelnej wody i piany CODZIENNIE to jest nie tylko psychoza, ale i okropna bezmyslnosc, egoizm i niszczenie srodowiska naturalnego plus marnotrawienie wody. kapiel taka porzadna, ze swieczkami itd biore przewaznie raz w tygodniu, a tak codziennie dokladny prysznic, ale szybki. poza tym, czeste kapiele wcale nie sa zdrowe...

No ale po co kąpiel codziennie, przecież chodzi o to by dziecko było czyste, a do tego chyba lepszy jest codzienny prysznic, a nie siedzenie w wodzie z brudem.

Ja mojego w zyciu nie moglabym kapac co dwa dni, bo on spedza pol dnia (albo i caly) w ogrodku czy w ogole na dworze, a wiec pod koniec dnia czystoscia nie grzeszy ;) Nie ma suchej skorki.

dziwne ze ja jakos kapie dziecko codziennie i NIGDY nie miala suchej skóry

no kuuzwa, bardzo dziwne....to tez ze jedne dzieci maja AZS, inne skaze tez jest dziwne..bo twoje nie ma:O ja pierdole,co za tępy przypadek:O

Moje dziecko myje pod prysznicem codziennie, ale kąpie go co 2- 3 dzień. Kąpiel w w wannie dużo wody i przy tym zabawa na całego. Taka kąpiel co 2-3 dni. Nigdy moje dziecko a 2 latka nie chorowało ani nie miało problemów ze skórą.

my używamy penatena i nie mamy problemu,ale pupkę czy po siku wycieram chusteczkami i to tłustymi (dada) i jest ok

to ja też potwierdzam. dzieci miały bardzo suchą skórę szczeglnie w sezonie grzewczym . stwierdziłam ze ja biore prysznic a oni codziennie się moczą w wannie pół godziny i to pewnie od tego. teraz kąpiel ma być krótka albo co drugi dzień. wiadomo że w piaskownicy się ubrudzą ale wystrczy szybko się umyć a nie moczyć

Nie wiem dlaczego mnie obrażacie. To niekulturalne, ja nikogu tu nie wyzywam. Nigdzie nie napisałam że moje dzieci godzinami się wylegują w wodzie. Nalewam mało wody, nie używam płynu do kąpieli, dziewczynki kąpią się szybko razem, ja wskakuje do wody po nich. Gwarantuje wam że zużywam mniej wody niż wy waszymi prysznicami. Nie mam nic do prysznicu jak ktoś woli to ok. Ale zostałam zapytana czy biorę codzinnie kąpiel więc odpowiedziałam, że tak. I nie uważam że to źle więc nie wiem czemu się mnie czepiliście.

J_A_N_A i ty masz czelnosc udzielac sie na topiku dot. higieny? kąpiesz sie w wodzie po dzieciach, o ktorych piszesz ze przychodza czarne z podworka? o żesz:D:D:D padłam ze smiechu:D czyscioszka sie znalazła:D ps.to co robisz, to nie kąpiel, to ciapanie sie w brudnej wodzie:D

Ehhh nie ważne co bym nie powiedziała to i tak jest dla was źle . Ważne dla was tylko kogoś się czepić i obrazić, dyskutować tu się raczej nie da... w zasadzie powinnam się przyzwyczaić. Dużo wody -źle bo niszcze środowisko. Mało wody - źle bo epwnie brudno po moich dizeciach Prysznic - jedyna słuszna opcja Wg was oczywiście. A liczyłas ile zużywasz wody gdy myje się po kolei 3-4 osoby? I trzeba założtyć że małe dziecko nie zawsze bedzie wsólpracować, bo dwulatki mają to do siebie że lubią się buntować.... no tak ale ty pewnie masz idealne niebrudzące niebuntujące się dzieci które w 2 minuty biorą szybki prysznic i nie niszczą środowiska naturalnego.... ps moje dzieic są czyste. Ja sie myje w srednio czystej wodzie po moich dzieciach bo mam mało pieniedzy. teraz wyzwiesz mnie od biedoty? Kończę dyskusję. To forum już się do tego nie nadaje.

Konczysz dyskusje bo ci sie głupie teksty skonczyły:D Najpierw ty wyzwalas matki, co nie kąpią dzieci codziennie, od takich co tylko sie je trzyma w domu a potem, jak sie okazuje ze niezły z ciebie brudas to odwijasz kota ogonem:D

JANA zajebista jestes :D kąpiesz dwie czarne z brudu córki w wodzie do której potem sama wchodzisz :D padłam no, co za oszczednosc wody :D ale brudas z Ciebie i Ty jeszcze smiesz sie tu wypowiadac :D

Ja nie mam kabiny, ale mam wannę z wężem prysznicowym, więc moja 1.5 roczna córcia ma prysznic codziennie, a czasem nawet 2 x dziennie, a kąpiel z płynem do kąpieli i zabawkami co 3 dni. Kiedy moja córka miała 0-12 m-cy kąpałam ją w wanience dla dzieci codziennie, bo nie wyobrażam sobie myć dziecko co 2 dni.

Bicie piany o nic... Ja też zrozumiałam że chodzi o niekorzystanie z wanny lub prysznica co drugi dzień. Rozumiem więc że obmycie dziecka całego jednak wchodzi w grę codziennie. To po co specjalny temat? To chyba oczywiste że dziecko nie musi się namaczać codziennie a i tak używa się wody do umycia go całego. Tylko czy to z kolei coś zmienia jeśli chodzi o skórę? I tak jest kontakt z chlorowaną, często bardzo twardą wodą i chemią w środkach higieny. Ja myję dziecko w całości codziennie, z włosami włącznie. W innym razie następnego dnia skóra głowy źle pachnie gdy się dziecko rozgrzeje, nie wspominając o tym że nie spłuczę z niego tego syfu który jest w powietrzu. A i dla samopoczucia kąpiel czy prysznic bardzo się przydaje. To tyle o całkowitym myciu - niemyciu. A z kolei umycie dziecka może pzecież występować w różnych fomach.

A, na wysuszoną skóę nie ma nic lepszego od oliwy z oliwek. Oillan jest też super ale po co aż tyle, jeśli oliwa jest naturalna, skuteczna i tańsza?