dlaczego sie wyprowadziła

a gdzie jest napisane, ze zareczyny sa wazne tylko rok??? sa pary, ktore sie zareczaja, a slub biora 2 - 3 lata pozniej, jak komus pasuje

oczy jej mydlil a teraz przez sms bedzie prosil zeby wrocila. hahahah zabawny jest

a kto Ci tak mowil??

kolezani z pracy, moja matka tak wiec wiarygodne osoby

żadne kwiaty i smsy!!!! Człowieku KONKRETY, KONKRETY!!!!!! poważna deklaracja i planowanie śluby, nie sranie po ścianie i bajki o ślubie, tylko konkretnie zamawiaj sale, kup peirścionek (i powiedz ,że ten jest na poważnie) i KONKRETNE DZIAŁANIA a nie głupoty!!!! Podaj jej konktertny czas kiedy się z nią ożenisz, datę!!!!!

pierscionek juz dostała ma go w domu przeciez

no ale ona się wyprowadziła, bo ją oszukałeś i debilkę z niej zrobiłeś, nie wyprowadziła się bez powodu, tylko dlatego, że jesteś niedojrzałym oszustem, egoistą, to jest powód!!!!!

Ale ten pierścionek dałes jej na "odpierdol się" to nie było z Twojej strony poważne, teraz masz się zachowywac poważnie. Wynajmij caterin, zrób kolacje przy świecach i porządne zaręczyny urządź!!!! Albo zaproś ją do restauracji, poproś ojca o jej rękę. Zrób coś poważnego, a nie takie ściemnianie i granie na zwłokę!!!!

po pięciu latach nie potrafisz się zdecydować - czas na konkretne kroki, chyba że w narzeczeństwie chcesz spędzić resztę zycia. Widzę że rozczulasz się nad sobą, ciekawe czy pomyślałeś o jej odczuciach?

pewnie nie zechce wrócic

kolezanki z pracy sa pewnie zazdrosne, a twoja matka jej nigdy nie lubila :P

jakbys mi tak smecil to tez bym do ciebie nie chciala wrocic

mama jej nie zna bo mieszka 400 km i widuja sie raz w roku

mam wziąć ślub i co dalej?

walnij sobie kulke w leb.

2 tygodnie i mi przejdzie po co sie meczyc znajde inna dziewczyne

hahaha slub i co dalej?? a co ma dalej byc?? bedziecie zyli jak maz i zona :P Boshe...

prowo

o k..wa "mam wziąć ślub i co dalej" padłam :D

to nie jest prowokacja sam nie wiem dlaczego mam takie mysli, teskinie za nia a jednoczesnie nie wiem czego chce

mała jej nie zna???!!!!! ja pierdolę!!!! To powiedz, że chcesz żeby ją Twoja mama i tata poznali, bo ją kochasz i chcesz żeby poznała Twoją rodzinę!!! Kolego bądź dorosły i poważny, zawieź ją do chaty, oświadcz się i dorośnij. Ożeń się, kupcie mieszkanie, zrób jej dziecko i będziesz miał rodzinę, a zapewniam Cię, że dla mężczyzny rodzina to powód do dumy i szczęścia, każdy cieszy się z synka, czy córeczki i z pięknej i kochającej żony. To jest właśnie szczęście i życie, a nie siedzenie przed kompem i smędzenie!!!1

ja pieprze co za palant!!!!1 Kocha Cię całym sercem idioto, kobieta chce mieć dziecko kochanego mężczyzny, a nie przypadkowego gościa!!! Zawsze tak jest, kobieta chce mieć dziecko mężczyzny, którego kocha nad życie, chce żeby dziecko było takie jak jego ojciec, bo go kocha!!! zauważyłem, że na tym forum jest mnóstwo takich kobiet, one produkują na tym forum najwiecej topiców ze słowem alimenty w tytule.:)

a moze jakis facet by sie wypowiedział bo same baby na mnie najeżdzaja. mojego kuzyna rzuciła dziewczyna po 8 latach, poznała innego po roku sie rozwiodła ma dziecko i co i jeszcze chciała do niego wrócić taki sa kobiety

nie znajdziesz innej dziewczyny, która nie będzie chciała mieć rodziny, chyba ,że gówniarę,która i tak Cię kopnie w dupę bo pozna młodszego i nie będzie chciała być ze staruchem, albo prostytutkę. Wybieraj co lepsze? A koniec końców i tak zostaniesz sam jak palec i do końca życia będziesz tęsknił za tą laską, bo tak to się kończy i będziesz sobie w gębę pluł, że się z nią nie ożeniłeś!!!!

poczekam sama sie do mnie odezwie

no i co, że się rozwiodła??? i że ma dziecko??? na pewno bardzo kocha to dziecko i jest szczęśliwa że je ma!!!! A moi rodzice są razem 35 lat i jakoś się nie rozwiedli i są bardzo szczęśliwi i mają czwórkę dzieci z których są mega dumni. I co???? Pojebani są, Twoim zdaniem??? Lepiej żeby stary sam siedział na pokoju i zdechł sam!!1

moi sa razem 52 lata :P

a moi rodzice nie maja slubu i jakoś zyją

ja tez odeszłam od narzeczonego po 5 latach I DZIĘKI BOGU jestem stała w związkach i mało wymagająca i tak to trwało, ale bez niego mi o niebo lepiej, takie ciepłe kluchy bez jaj są tylko kulą u nogi.

przeciez jej nie skrzywdziłem , byłem dla niej dobry i wydawał mi sie ze sie układ miedzy nami tylko o ten slub i dziecko jej chodzi moze nie jestem gotowy nie moze tego zrozumiec