Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asjsdal

Co to znaczy ostro zerznąć?

Polecane posty

Gość asjsdal

Mniej wiecej wyobrazam sobie, to cos na zasadzie gwaltu tylko mniej brutalnego - czasem mozna sobie na takie cos pozwolic tylko co zrobic jesli z takim tekstem wyskakuje mi bliski kumpel?! Któremu sie rzekomo podobam.. :o Ostatnio była taka sytuacja: Cos w niego wstapilo.Stoję, on za mną i zaczął mnie macać po pupie, piersiach,obejmowac w pasie i tak się przystawia, ja sobie zartowalam z tego a on za chwile " ale bym Cie zerżnął" . Poczułam sie jak tania dziwka . Do innych tego nie gada tylko do mnie się przystawiał i ciagle dogaduje ze chciałby ze mna byc, ze chcialby sie r*chać. Nie wiem co o tym sadzic \;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ;P
Co to jest ostre rżnięcie? To coś, czego 20-latki się boją, a 30-latki o tym marzą ;P ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjsdal
a czy ja dorabiam jakas ideologie? :) wiem,ze mu sie podobam ale nie ma u mnie szans. i dosc czesto mi to mowi. choc wokol pelno dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjsdal
w sensie-czesto mi mowi ze chcialby mnie "zerznac" , pozniej mowi ze chcialby byc .. niech sie zastanowi chlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjsdal
to wg Was ale tak szczerze, traktuje mnie jak dziwke i powinnam sie obrazic czy to moze byc odwet za odrzucenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pozwalasz mu się macać to nie dziwne, że ma ochotę na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjsdal
ja pozwalam się macac? Jestesmy bliskimi znajomymi wiec dla mnie to nie jest obce, jesli sie ot tak przytuli, ale gdy np lapie mnie tam gdzie nie chce to mowie stanowczo,kiedys sie smialam i obracalam to w zart ale on chyba lap nie potrafi przy sobie trzymac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjsdal
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama twierdzisz, że łapie Cię za tyłek i piersi. Jak się do niego przy tym uśmiechasz to uważa, że Ci się podoba. Łazi za Tobą napalony i w końcu nie wytrzymał ;) Chociaż dziwnie się do tego zabiera, od razu "zerżnąć" ;) Z drugiej strony jeśli się znacie na tyle, żeby "ocieranie" było na porządku dziennym to taka bezpośredniość chyba nie jest niczym zaskakującym. Przeleć go albo daj mu do zrozumienia, że nie jesteś zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjsdal
chyba zle wytlumaczyłam :P kiedys własnie mnie zaskoczyl jak mnie zlapal tu i tam - nigdy tak nie robil , i najpierw obrocilam to w zart ale powiedzialam ze dosyc tego, pozniej znow, sprzedałam mu liscia a on dalej. ;) teraz potrafie go opierdolic porzadnie ale nigdy nie wiem co mu odwali dlatego sie zastanawiam czy on mnie traktuje jak jakas dziwke - i lepiej zerwac ta znajomosc czy robi to specjalnie taki glupi "problem" a lazi mi po glowie szkoda by bylo zrywac bo jest fajnym kumplem ale z drugiej strony zachowuje sie jak dzikus..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczy na to, że się w końcu uda :] skoro po jego "atakach" dalej się kumplujecie. Dobra koleżanka do wszystkiego, pogadania, pożartowania, poruchania :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tony :)
No to fajnych masz kumpli. Szkoda że ja nie mam takich koleżanek które pozwalają sie obmacywać nie protestując nic a nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie.. to obmacywanie...dziwne -jak dla mnie. bo skoro to tylko kumpel to chyba nie ma do tego prawa. kiedys taki jeden ciagle klepal mnie po tylku w szkole i jak mowilam by przestal to sie glupkowato smia. wkoncu wbilam mu cyrkiel tak gdzie trzeba ;) i sie odczepil koles ;) moze tez stan sie agresywna... albo naslij na niego jakiegos wiekszego swego kumpla :) postarszy go i tamten moze odpusci. wogole to ja niewiem czy cie dobrze zrozumialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tony :)
Gościo ja na serio obmacuje a ona żartuje sobie z tego. Chyba normalne że poczuł przyzwolenie i bedzie posuwał się coraz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wlasnie dajesz mu za slabe sygnaly ze nie masz na to ochoty... czy moze jednak masz .... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×